Kiedy po raz pierwszy usiadłem, aby porozmawiać z Maxem Morganem, nie byłem pewien, czego się spodziewać. Oczywiście, że przeczytałem jego oficjalną biografię i Googlowałem jego imię jak totalna fanka, ale nawet będąc uzbrojonym w całą wiedzę Maxa Morgana, którą mój mózg (i notatnik) potrafił zgromadzić, wciąż otaczała go tajemnicza atmosfera 22-latka Brytyjski rocker z płynnymi zamkami. Na szczęście był to wywiad telefoniczny; w przeciwnym razie pewnie się zawstydziłbym, pytając, czy mógłbym dotknąć jego włosów.

Z Maxem Morganem nie ma czasu, aby poczuć się swobodnie. Jest przyjazny i otwarty, ma urok i szybki dowcip - jego ciepłe usposobienie sprawiło, że poczułem się, jakbyśmy się już spotkali. Seksowny akcent też nie bolał. (Och, jak kocham swoją pracę).

Rozmawialiśmy w przeddzień jego debiutanckiego albumu, a ja miałem okazję dowiedzieć się więcej o muzyce, człowieku stojącym za muzyką oraz o tym, jak to jest, odliczać godziny do wydania albumu. Do waszej informacji: to „uwalnianie”, „cholernie ekscytujące” i „… to dobre samopoczucie”.

Przerywanie ciszy tak nazywa się jego debiutancki album Chime Entertainment - w sklepach 31 marca. „Przerywanie ciszy, poza oczywistą rolą, jaką muzyka odgrywa w naszym życiu przerywając ciszę, były to wszystkie piosenki z tej płyty, cały zakres, chodzi o mnie i chcę powiedzieć ludziom (jeśli zdecydują się słuchaj), że musimy trochę hałasować, musimy mówić to, co chcemy powiedzieć. ” Dodał, że „w albumie chodzi o to, że próbuję wyjść i zrobić to, co chcę, uczucia, które się z tym zgadzają”. Max zapewnia, że ​​piosenki nie są „wszystkimi wielkimi zwolennikami Debbie”, a tytuł dotyczy „wydostania się i przerwania ciszy, i właśnie to robi ten debiutancki, cholerny album. Wywołaj hałas. ”

Max kontynuował dyskusję na temat tego, co album ujawnia na temat jego osobowości, mówiąc: „To dużo ujawnia”. Kontynuował, mówiąc „… zespoły, które kocham, artystów, których kocham, to oni. To ich dusza. To dlatego je lubię tylko dlatego, że możesz poczuć, wyczuć i odnieść się do prawdy i faktu, że ją wypowiadają. Jeśli się z tym zgodzisz, czy nie, to zależy od ciebie, ale powód, dla którego działa to dlatego, że jest to coś realnego, co mogę złapać. To zdecydowanie dotyczy mnie w przypadku pisania tego albumu. To wszystkie aspekty mojej osobowości. Dla przypomnienia nie chciałem, żeby dwanaście piosenek brzmiało dokładnie tak samo. Każda piosenka to trochę mnie. Każda piosenka jest trochę tym, co dzieje się w mojej osobowości, a następnie ciąg, który je łączy, to fakt, że wszystkie pochodzą od jednej osoby. Wszystkie pochodzą z jednego prawdziwego miejsca ”.

Facet może nie tylko śpiewać, ale napisał każdą piosenkę na albumie i może grać na kilku instrumentach muzycznych. „Gram w kazoo i to wszystko. Nawet śpiewania nie wykonuję, bo słyszałem, że Milli Vanilli dobrze sobie radziła, dostała Grammy, a nawet nie śpiewała. Więc to nie ja śpiewałem. Właśnie się pojawiłem - zażartował. „Właściwie gram trochę pianina, trochę perkusji, ale tak naprawdę na płycie to ja śpiewałem i grałem na gitarze. Pozostałe instrumenty pozostawiłem ludziom, którzy naprawdę wiedzą, co robią. Ale pisząc piosenki, napisałem piosenkę z bębnów - wierzcie lub nie ”. Nie ma jeszcze słowa, czy naprawdę potrafi grać w kazoo.

Poproszony o opisanie swojego stylu muzycznego w trzech słowach Max przerwał na kilka sekund: „Introwertyczny. Ekstrawertyczne. Fantastyczny".

W trakcie całej tej rozmowy o albumach i muzyce również byłem trochę wścibski (w imieniu was, moich czytelników, oczywiście) i zwróciłem moje pytania do jego ciała. Cóż, obecność tatuaży na tym ciele. „Mam jeden na lewym ramieniu, który jest czarną różą”, mówi dalej, zauważając, że słowa „Niech króluje wolność” można znaleźć pod różą. Tymczasem jego drugie ramię ma klucz wiolinowy; „Noś serce na rękawie i tak dalej” - wyjaśnia. Rzuca też zabawny fakt, że jego tatuaż z kluczem wiolinowym wykonał ten sam artysta tatuażu, który zrobił plecy 50 Cent. Oczywiście nie pozwoliłby mi uciec od tego pytania, nie odwracając ode mnie stolików i nie pytając o moje tatuaże. Kiedy poinformowałem go, że jeszcze nie mam atramentu, dzięki obawie przed bólem, przekazał kilka dowcipnych słów mądrości: „Po prostu zrób to, kiedy masz trochę alkoholu. Wiesz co mam na myśli? Po prostu bądź naprawdę bardzo nieodpowiedzialny i obejdź ból.Spróbuj obejść tę przeszkodę, przeskocz nad nią ”.

Wracając do tematu muzyki, dowiaduję się, że pierwszym koncertem Maxa był The Offspring na Wembley Arena w Londynie, gdy miał około 12 lat, a zaledwie tydzień później Lenny Kravitz był blisko drugiego. Dowiaduję się również, że jego ulubioną piosenką wszechczasów jest „In A Little While” U2, ponieważ, jak sam mówi, „jest jak niebo na ziemi. Gdyby istniało niebo, wydaje mi się, że właśnie tak brzmiałaby melodia, gdy ludzie odbywają wycieczkę po niebie ”.

Kiedy więc nie tworzy muzyki ani jej nie słucha, co robi Max Morgan w wolnym czasie? Okazuje się, że jest ambitnym miłośnikiem filmu, który uwielbia sport, w tym piłkę nożną, w którą grał przez całe życie. Możesz być również zaskoczony, gdy dowie się, że może biegać „bardzo szybko”, będąc najlepszym narodowym sprinterem w Anglii. „Jest losowy”, mówi. „Tak szybko musisz nauczyć się biegać, gdy złodziejesz gitarę ze sklepu z gitarami”, śmieje się.

Obecnie mieszkający w Los Angeles, za pośrednictwem Anglii, gdzie się urodził i wychował, Max Morgan wymienia St. James's Park znajdujący się obok Pałacu Buckingham w Londynie jako swoje ulubione miejsce na świecie. „To jest najbardziej spokojne, piękne, romantyczne, kreatywne i relaksujące. Wszystkie te rzeczy, które są po prostu cholernie piękne. To jest po prostu cholernie idealne. … Kocham to ”.

Gdy wywiad dobiega końca, postanawiam, że lubię Maxa Morgana. Jest intrygujący, nieco psotny, a nawet trochę dziwaczny. Aha, a ta tajemnica, o której wspominałem wcześniej? Wciąż tam jest, pomimo otwartości Maxa i pozornej miłości do rozmowy. Potem jest jego muzyka, która jest szczera, autentyczna i mówiąc wprost: cholernie dobra. Nie wierz mi jednak na słowo, sprawdź debiutancki album Maxa Morgana Przerywanie ciszy i usłysz to sam.

Zanim pozwolę mu odejść, mam ostatnie pytanie; jak opisałby siebie jednym słowem? Max Morgan jest „bardzo dziwny”. Po tym, jak wskazałem, że może użyć tylko jednego słowa, śmieje się i przyjmuje „dziwne”.



Instrukcje Wideo: Joe Rogan Experience #1169 - Elon Musk (Może 2024).