Wady i chęć
Jeśli uczestniczysz w 12-stopniowym programie regeneracyjnym i wykonałeś dokładny, uczciwy krok 5, nie pozostawiając kamienia odwróconego, to krok 6 wydaje się spacerem po parku. Krok 6 „byli całkowicie gotowi, aby Bóg usunął wszystkie te wady charakteru”, jest o wiele bardziej zaangażowany niż się wydaje i jest jednym z tych kroków, które nazywam „krokiem procesu”, ponieważ wydaje się, że jesteśmy, lub powinienem powiedzieć, zawsze jestem w proces gotowości. Gotowość nie oznacza gotowości, która jest zasadą tego kroku.

Wielka Księga Anonimowych Alkoholików podaje tylko Krok 6 dwa akapity, które każą nam zastanowić się nad pierwszymi pięcioma krokami i upewnić się, że zrobiliśmy wszystko, co możliwe, aby zbudować silny fundament przed przejściem dalej. Byłbym względnie pewien, że niewielu nie chce przejść do kroku 6 z tego prostego powodu, że odczuwa ulgę po przyznaniu się do popełnienia krzywdy innej osobie.

Muszę być całkowicie szczery i powiedzieć, że kiedy pierwszy raz wykonałem kroki, nie sądzę, że zrobiłem bardzo dobry krok 6. Mój umysł powiedział: „OK. Boże, usuń moje wady ”. Gotowy! Przejdź do kroku 7, abym mógł przejść przez punkty 8 i 9. Właśnie to myślałem i co zrobiłem. Dopiero znacznie później zrozumiałem, że jestem gotowy na usunięcie tych wad. Aż do dnia powrotu do zdrowia byłem tak samo bezsilny wobec swoich wad, jak alkohol. Kiedy mogłem zbadać moje wady i zobaczyć wzór, który przeplatali przez moje życie, moją pierwszą skłonnością było zastanowienie się, dlaczego nie byłbym gotowy. Byłem gotowy na powrót do zdrowia, więc jak ciężko powinno być pozbyć się wad, których i tak nienawidziłem?

Kluczowym słowem jest „nienawidzony”. Ponieważ zasadą tego kroku jest gotowość, musiałem być nie tylko gotowy, ale chętny. Cóż, byłem gotowy, ale gdzieś wzdłuż linii zdecydowałem, że może nie nienawidzę wszystkich moich wad. Może niektórzy z nich powinni zostać ze mną, ponieważ spełniali swój cel. Mógłbym całkowicie pozbyć się nieuczciwości, ale nie zaszkodzi utrzymać się przy kontroli, prawda? Są wady, które spowodowały problemy i są wady, które są przyjemne. Coś z nich wyciągamy. Mogą być nawet podziwiani przez innych.

Każdy ma wady, ale nasze wady uzależnionych wykraczają poza normę. Jesteśmy wdzięczni, że udało nam się je zidentyfikować, więc bycie całkowicie gotowym, aby Bóg usunął te wady, wydaje się dość dużym porządkiem. Kim będziemy Czy zmienimy się? Czy okażemy się słabi wobec innych? Czy będziemy wydawać się zbyt sprawiedliwi? Nie sądzę, że musimy się zbytnio martwić, ponieważ zawsze będziemy mieć pewne wady. Brak wad oznaczałby perfekcję i wierzę, że ze 100% dokładnością mogę powiedzieć, że tak się nie stanie!

Wady nie znikają tylko dlatego, że jesteśmy gotowi. Musimy być gotowi, aby je usunąć i tylko modlitwa do naszej Siły Wyższej sprawi, że tak się stanie. Nie możemy ich życzyć. To prawda, że ​​niektóre będą łatwe, ale najbardziej zaangażowane w naszą osobę, te, które chroniły nas przed prawdziwym światem, te, które zachęcały do ​​naszych uzależnień, są trudne. Są to demony, które mogą doprowadzić nas z powrotem do szalonej egzystencji, z której w końcu się wyłoniliśmy.

Jak więc zasugerować komuś wykonanie kroku 6? Najpierw pójdę za Wielką Księgą i zbadam pierwsze pięć kroków. Następnie przejrzałbym swoje wady prywatnie przed Bogiem i nazwałbym je. „Boże, jestem gotowy, abyś usunął wadę ______”. Nie wrzuciłbym wszystkich moich wad do kupy i nie próbowałbym ich przekazać. Uważaj na wady, o które prosiłeś Boga, aby je usunąć, a gdy jeden z nich podniesie swoją brzydką główkę (a niektórzy na pewno to zrobią), możesz rozpoznać to jako coś, nad czym musisz popracować i / lub może uświadomić sobie, że trzymasz się to.

Dziś rozpoznaję swoje wady i chętniej je usunę, choć wiem, że mam ich kilku, jak najlepszych przyjaciół. Muszę nadal modlić się o gotowość. Jedną z rzeczy, które działają dla mnie jest to, że zamiast skupiać się na defekcie, staram się skupić na pozytywnym. Na przykład, zamiast myśleć o tym, jak nie być samolubnym, staram się myśleć o tym, jak lepiej dawać lub więcej służyć. To jest dla mnie silne, pozytywne wzmocnienie i pochodzi ono od wewnątrz z pomocą mojej Siły Wyższej.

Podobnie jak w przypadku każdego kroku odzyskiwania, nie można tego zrobić samodzielnie. Nie potrzebujesz innej osoby, ale potrzebujesz swojej Siły Wyższej i pamiętaj, że to proces. Jest to proces trwający całe życie, który wymaga chęci. Rezultatem końcowym z pewnością nie będzie doskonałość, ale muszę wierzyć, że będzie nagroda za wewnętrzny spokój i szczęście. I czy to nie wszystko, czego tak naprawdę chcieliśmy?

Namaste ”. Obyście podróżowali w pokoju i harmonii.

Jak Grateful Recovery na Facebooku. Kathy L. jest autorką „Książki interwencyjnej” dostępnej w formie drukowanej, e-bookowej i audio


Instrukcje Wideo: Duża wada wzroku, 39 lat i chęć zostania kierowcą zawodowym (Może 2024).