Ekscytująca podróż do Nowego Delhi
Nagle otrzymanie zaproszenia na pięć dni do Nowego Delhi na 15. Szczyt Zrównoważonego Rozwoju w Delhi sprawiło, że spakowałem się ponownie zaledwie kilka dni po podróży do Hiszpanii. Nikt nie narzeka, ale wielu przyjaciół powiedziało, że w Delhi jest zimno i rozsądnie byłoby spakować i zabrać ciepłe rzeczy. Poza kurtkami schowanymi w walizce, wzięłam szal i kurtkę bez rękawów, żeby założyć kurtkę.

Siedząc na lotnisku w Bangalore, gotowi na lot Indigo o 17:00 do Delhi, wjechałem autobusem na lotnisko, płacąc książęcej Rs 220 za podróż na lotnisko. To najlepszy sposób na podróż na lotnisko w Bangalore, które przeniosło się już daleko od miasta i jest marnotrawstwem, jeśli ktoś zdecyduje się cię rzucić do samego końca. Autobus wierzy, że ty jestem najlepszy na dwa sposoby.

Potem dostaliśmy telefon, którego się obawiałem - twój lot do Delhi jest opóźniony o 1/2 godziny z powodu złej pogody na drugim końcu. Tłumy zaczęły się niespokojne i ruszyły naprzód, by stanąć w drażliwych liniach, wydostając się z kontuaru. Nie zamierzałem stać w kolejce, bo pół godziny stania oznaczało, że stałbym się irytowany.

W końcu nasz lot został odwołany i skierowałem się w stronę lady, a potem rozległo się nieoczekiwane wydarzenie. Twój plecak nie ma etykiety, proszę pani, odsuń się na bok, powiedział, że bezpieczeństwo przy bramie jest dla mnie jak terrorysta. Nie panikuj, powiedziałem sobie i spokojnie powiedziałem mu, że etykieta znajduje się po drugiej stronie mojej torby. Wiedziałem, że tam był, umieściłem go tam! ALE na moje nieszczęście leniwy ochroniarz, który zeskanował torbę, nie ostemplował jej. Zostałem zabrany na bok, podczas gdy wszyscy patrzyli na mnie, a inny ochroniarz podszedł i sprawdził moją torbę. W końcu zawstydzonym tonem powiedział: „Błędu ho gaya!” No cóż, grrrrr! Wiem to, powiedziałem sobie i uśmiechnąłem się do niego blado.

Siedzenie w samolocie w samolocie było ulgą, ale było jeszcze wiele do zrobienia. - Łaskawie wstań z mojego miejsca - powiedział głos i podniosłem wzrok, widząc twarz wymachującą grubą książką na mojej twarzy z irytacją, mówiąc, że jestem na swoim miejscu. „Siedzę w A”, powiedziałem, ledwo będąc cywilnym. „Tak, A jest twoim miejscem, C jest moim, a to C” - powiedział, ku mojemu rozczarowaniu.

Uspokój się, uspokój, powiedziałem sobie i podszedłem do siedzenia przy oknie. Zwykle wolę przejście, ale okno też było w porządku i rozluźniłem się.

Wkrótce nadszedł komunikat pilotów, z bardzo szerokimi akcentami malajalskimi, mówiąc nam, że był naszym dowódcą i spróbuje podjąć wyzwanie dostarczenia nas do Delhi w obiecanym czasie i przeprosić za opóźnienie.

Potem przy przejściu całkiem niezły posiłek, jestem bardziej przekąski niż gruby posiłek, więc podobały mi się grzyby, kanapki z grzybami i kukurydzą i popijając zero koksu, usiadłem, zamknąłem oczy i cieszyłem się lotem do Nowego Delhi.


Instrukcje Wideo: #33 Przez Świat na Fazie - Indie - Delhi (Może 2024).