Przyszłość Iraku
Jaka jest przyszłość Iraku? Centrum do spraw globalnych Uniwersytetu New York zorganizowało warsztaty scenariuszowe, podczas których znakomita grupa międzynarodowych uczonych próbowała sobie wyobrazić, jak będzie wyglądał Irak w 2010 roku. Naukowcom, którym powierzono to zadanie, był Richard Bulliet, profesor historii na Columbia University, Steven Cook Douglas Dillon, członek Rady Stosunków Zagranicznych, Paul Cruickshank, członek NYU School of Law, Gregory Gause, profesor nauk politycznych na University of Vermont, Terree Haidet, federalny członek zarządu w Brookings Institution, Toby Jones a Mellon Stypendysta podyplomowy w Swathmore College, Gideon Rose, redaktor naczelny do spraw zagranicznych, Gary Sick, starszy pracownik naukowy w Middle East Institute of Columbia University oraz Steven Simon, starszy pracownik studiów na Bliskim Wschodzie w Radzie Stosunków Zagranicznych. Ich zadaniem było wyobrazenie sobie prawdopodobnych, znaczących i wyraźnych ścieżek dla regionu po „fali”. Rezultatem były trzy scenariusze, po pierwsze, Narodowa dyktatura jedności: stabilny Irak, stabilny region. Po drugie, zawarty bałagan: niestabilny Irak, region stabilny. I na koniec, Contagion: Unstable Irak, Unstable Region.

Scenariusz pierwszy, dyktatura jedności narodowej, obejmuje nacjonalistycznego przywódcę wyłaniającego się z chaosu w Iraku, który jest wystarczająco niezależny od rządów USA, Iranu, Al-Kaidy i Arabii; ustalić wewnętrzną wiarygodność jako jednoczącą postać. Sugerują, że w obliczu ciągłej rywalizacji na tle religijnym i przemocy religijnej przywódcy lokalni i regionalni zdają sobie sprawę, że przy malejącej amerykańskiej obecności wojskowej silny zjednoczony rząd centralny można osiągnąć jedynie dzięki „Narodowej dyktaturze jedności” (NUD). W tym scenariuszu NUD zawiesiłby konstytucję, przywrócił porządek i popadł w nacjonalizm. Panel zwraca uwagę, że niekoniecznie musi to być świecki przywódca, ale bardziej prawdopodobne jest szyia, który jest silnym irackim nacjonalistą, a nie arabskim nacjonalistą. Twierdzą, że „porażka islamistów i kolejnych słabych administracji w Bagdadzie przekonała dużą liczbę Irakijczyków do handlu liberalnymi swobodami, z których korzystali na papierze od upadku Saddama za wolność od strachu”. Zauważają, że każda próba Stany Zjednoczone, które namaszczą NUD, prawdopodobnie odniosą skutek, a jego pojawienie się może być zaskoczeniem, dowódcą wojskowym wynikającym z jego zdolności do umocnienia władzy w wyniku zwycięstw na polu bitwy. Sugerują, że jednym z potencjalnych kandydatów na tę rolę może być generał porucznik Aboud Qanbar, szyita, który był dowódcą marynarki wojennej Saddama. Premier Nouri al-Maliki mianował Qanbar na zarzuty urzędników amerykańskich i irackich. Al-Kaida w Iraku (AQI) jest zjadliwie anty-szyicka. Może to być obszar współpracy między NUD a Stanami Zjednoczonymi, pozwalając Stanom Zjednoczonym na utrzymanie strefy zakazu lotów nad twierdzami AQI, co pozwoliłoby na okresowe ataki na obozy szkoleniowe terrorystów przez siły Iraku i USA. Panel uznał, że Iran najprawdopodobniej poprze NUD, który był Szyią i mógłby ustanowić stabilność w Iraku. Uważali również, że Syria poprze NUD, ponieważ skorzystają na stabilności. Uważali jednak, że Arabia Saudyjska ma największe obawy przed pojawieniem się NUD. Wynikająca z tego stabilność spowodowałaby powrót rodzimych dżihadystów do Arabii Saudyjskiej i mogłoby zapewnić bezpieczeństwo wewnętrzne. Panel wskazuje, że USA musiałyby zaakceptować fakt, że NUD będzie prawdopodobnie liderem, którego nie będzie w stanie kontrolować. Panel podsumowuje, że „Polityka wspierania pojawienia się NUD w Iraku odzwierciedla ponowne pojawienie się realistycznego myślenia ze strony Stanów Zjednoczonych po ambitnym, ale nieudanym projekcie wprowadzenia demokracji do Iraku”.

Scenariusz drugi, zawarty w bałaganie, wynikałby z rozpadu Iraku w wojnę domową, ale w której sąsiedzi podejmują agresywne działania, utrzymując chaos zawarty w Iraku. Sąsiedzi Iraku, z wyłączeniem Turcji, zachęcaliby do kontynuowania bitwy, tocząc wojny zastępcze w Iraku, nie pozwalając jej jednak na ekspansję poza jej granice. W tym scenariuszu panel widzi, że „armia działa w coraz większym stopniu jako instrument politycznej dominacji szyickiej, rozszerzając w ten sposób kontrolę fizyczną szyickiej i zwalczając rosnącą sunnicką rebelię wspieraną przez rządy al-Kaidy i sunnickich. Szyici na południu zaczną się bardziej domagać. Kurdowie zrezygnowaliby z wszelkich wysiłków na rzecz panowania w Partii Pracujących Kurdystanu (PKK). ”Zwiększona aktywność PKK może prowadzić do interwencji Turcji. W interesie Iranu leży uniknięcie bezpośredniej interwencji, chyba że szyickiej kontroli politycznej nie zagrozi lub Turcja nie zainterweniuje na północy. W przypadku Syrii problemem jest kontrola granic, ponieważ starają się oni utrzymać swoją politykę dopuszczania zagranicznych bojowników do Iraku, ale nie przyznają im powrotu, i kontrolują napływ uchodźców głównie sunnickich. Saudyjczycy obawiali się wzrostu al-Qaedafication sunnitów i wpływu, jaki mógł mieć w kraju na własną populację.Poparliby grupy sunnickie, które sprzeciwiły się Al-Kaidzie w Iraku. W tym scenariuszu panel przewiduje, że „wynik przypomina sytuację, w której administracja Busha powiedziała, że ​​próbuje zapobiec inwazji na Irak w 2003 r .: duży kraj na Bliskim Wschodzie stanowi bezpieczną przystań i poligon dla terrorystów, którzy następnie atakują aktywa w regionie i poza nim. ”Panel oczekuje, że w tym scenariuszu„ USA utrzymają strefę zakazu lotów w całym kraju, która przyczyni się do powstrzymania i służy jako bufor geograficzny oddzielający Iran od Izraela ”. trudne do utrzymania i najprawdopodobniej przekształciłoby się w scenariusz pierwszy lub trzeci.

Scenariusz trzeci, zgodnie z tym scenariuszem, nie tylko pogrąża Irak we wszystkich wojnach domowych, ale konflikt rozprzestrzenia się destabilizując cały region. Według panelu w tym scenariuszu „Istniejące reżimy w regionie trzymają się władzy, ale przy niewystarczającym poparciu politycznym lub przyzwoleniu krajowym na tworzenie koalicji i realizowanie skutecznych strategii równowagi sił niezbędnych do powstrzymania wojny domowej w Iraku.” Tego rodzaju konflikt może przekształcić się w globalny konflikt, jeśli terroryści będą atakować infrastrukturę energetyczną. USA lub Izrael mogą również zareagować na dowolną liczbę prowokacji irańskich, w tym na bliski rozwój broni nuklearnej. W tym scenariuszu Kurdystan zyskałby większą autonomię wraz z pogorszeniem się Bagdadu. Kurdystan stałby się rajem dla PKK i innych pro-niepodległościowych sił anty-tureckich. Turcja dokonałaby inwazji, aby stłumić te elementy. Panel wskazuje, że „Iran wykorzysta sojusznicze grupy terrorystyczne jako dźwignię dla reżimów takich jak Zjednoczone Emiraty Arabskie, Bahrajn i Kuwejt. W razie uderzenia - lub przypuszczenia, że ​​będzie - Iran wezwie te grupy terrorystyczne do rozprzestrzeniania nieporządku i podważenia stabilności tych reżimów i innych w regionie. ”Syria, gospodarz setek tysięcy głównie sunnickich uchodźców, może zostać obalony przez rewolucyjny scenariusz we własnych granicach. Następny reżim w Syrii może być podatny na al-Kaidę. Arabia Saudyjska może nie tylko przyczynić się do destabilizacji poprzez wsparcie irackich sunnickich powstańców, ale także stać się celem destabilizacji przez własną szyicką mniejszość. Egipskie Bractwo Muzułmańskie może zdecydować się zaangażować jako pośrednik pokoju, jako okazję do ponownego zaangażowania regionu i przywrócenia swojej roli lidera w świecie arabskim. Według panelu: „Nie ma powodu sądzić, że terroryzm pozostanie skoncentrowany w regionie, szczególnie biorąc pod uwagę koncentrację gniewu dżihadystów przeciwko Stanom Zjednoczonym i ich sojusznikom na Bliskim Wschodzie”. Chociaż ten scenariusz nie byłby przedmiotem długiego zainteresowania którejkolwiek ze stron, panel podkreśla, że ​​„nieroztropnym byłoby zbytnie wierzyć w logikę„ interesu własnego ”na Bliskim Wschodzie”.

Ten multidyscyplinarny panel zapewnia nam interesujące i wnikliwe spojrzenie na możliwą przyszłość, jakiej doświadczy Irak. Ponieważ fala polityczna odwraca się od długoterminowej okupacji Iraku, Amerykanie muszą pomyśleć o przyszłości Iraku i roli, jaką Ameryka odegra w tej przyszłości.

Instrukcje Wideo: Alternatywna Przyszłość Iraku (2020-2040) (Może 2024).