Hoof Prints of Bath, Karolina Północna


W jesienny niedzielny poranek 1813 r. Młody Jesse Elliott został zabity, a jego szybki ogier zniknął z ulic Bath w Północnej Karolinie.

Znany ze swoich nieokiełznanych, brutalnych i gwałtownych zachowań, Jesse również potrzebował szybkości. Lubił ścigać się ze swoim ogierem w pobliżu Goose Creek w niedziele i był znany z tego, że nigdy nie odmawiał wyzwania.

W ten szczególny niedzielny poranek ponad dwa wieki temu Jesse spotkał nieznajomego na czarnym koniu w pobliżu doków w Bath.

Obcy postawił Jesseowi na sto dolców, że jego koń może pokonać ukochanego ogiera Jessego w wyścigu. Jesse wziął nieznajomego do zakładu, zgadzając się spotkać go na torze wkrótce.

Po zmianie ubrania i kilku strzałach whisky Jesse spotkał się z przeciwnikiem na umówionym wcześniej spotkaniu.

Kiedy dwa konie i ich jeźdźcy zaczęli galopować w dół drogi, Jesse nie miał problemu z przejęciem prowadzenia. Pewny zwycięstwa, ścigając się po zakręcie, krzyknął do konia: „Zabierz mnie ze zwycięzcą lub zabierz mnie do piekła!”

Gdy tylko słowa wyszły z jego ust, koń Jessego wystraszył się z jakiegoś tajemniczego powodu, wykopał kopyta w ziemię i podniósł się, rzucając Jessego na pień sosny, zabijając go natychmiast. Włosy Elliotta od dłuższego czasu przylegały do ​​kory drzewa. W końcu ta strona drzewa umarła, podczas gdy druga połowa pozostała zielona i żywa.

Nieznajomy, czarny koń nieznajomego i ogier Jessego zniknęli i nigdy więcej ich nie zauważono.

Wielu uważa, że ​​Jesse został zabrany do piekła za swoje dzikie drogi przez nieznajomego na ciemnym koniu. Odciski kopyt wykonane przez przestraszonego konia Jessego pozostały odcisk w ziemi do dnia dzisiejszego, ponad dwieście lat później.

Przez lata i dziesięciolecia od śmierci Jessego lokalni mieszkańcy, dzieci w wieku szkolnym oraz ciekawscy turyści i śledczy próbowali wypełnić wgłębienia wielkości spodka trawą, liśćmi, kamieniami, korą i różnymi innymi materiałami, ale nic nie pozostaje w dziurach na długo. Wgłębienia pozostawione przez kopyta zawsze okazują się pozbawione jakichkolwiek resztek. Małe dziury zawsze okazują się być puste wkrótce potem.

Kilkadziesiąt lat temu operator odwiedzającej gazety, Earl Harrell, przetestował lokalną legendę, wypełniając wgłębienia ziarnami kukurydzy. Harrell przyniósł kurczaki na stronę. Ptaki zjadły całą kukurydzę wokół otworów, ale nie dotykały ziaren w środku.





Bibliografia:

Roberts, Nancy. Ilustrowany przewodnik po duchach. Secaucus, NJ: Castle Books, 1974.

//www.nchistoricsites.org/bath/legends-hoofprints.htm