Czuje się dobrze wiedząc
Jest wielu ludzi, którzy kochają nieprzewidywalność wynikającą z bycia bardzo młodym i bezkształtnym. W powieści When I Was Gone Sue Miller napisała, że ​​„dar młodości” nie wie, co będzie dalej. Jako młoda kobieta, gdybym mógł, zwróciłbym ten szczególny prezent. Niepewność była wrogiem mojej młodości.

Zanim zostałem wciągnięty w chaotyczny świat pracy zawodowej i dorosłości, nie doświadczyłem wiele poza zorganizowanym środowiskiem szkolnym. Tam miałem 23 lata w nowym mieście, niedawno ukończyłem college z nową pracą. Na domiar całego tego szczęścia miałem związek, który zmierzał w kierunku małżeństwa. Miałem to wszystko za sobą. Życie było świeże, ekscytujące, a jednak byłem nieszczęśliwy!

Nigdy nie byłem pewien, czy jestem na dobrej drodze i obawiałem się, że jakikolwiek błąd z mojej strony będzie miał straszne konsekwencje w przyszłości. Co by się ze mną stało, często się zastanawiałem. Ponieważ nie wiedziałem, obawiałem się najgorszego. Podjąłem kilka prób powrotu na znajomą ziemię - studia podyplomowe - ale nigdy się nie udało, więc zmuszony byłem żyć bez zajęć, formalnych testów i ocen. Bez nich nie miałem poczucia postępu ani ogólnego samopoczucia.

Nie było * dobrze * być młodym. Życie rozpościerało się przede mną niczym kilometry zakazanej i samotnej autostrady, którą zmuszony byłem podróżować pieszo w nocy. Podróż trwała powoli, zresztą zawsze obawiałam się potworów, których mogę spotkać w podróży, takich jak wątpliwości, niepewność i dwuznaczność. Z powodu prawa przyciągania, na czym skupiłem się, rosło proporcjonalnie. Niepokój unosił się nade mną jak groźna burza. Mój brak spokoju spowodował sporo dramatu. Mój pierwszy rok w Nowym Jorku, przeszedłem kilka prac. Dosłownie ciągle się wypalałem.

Potem stało się coś magicznego, starzeję się! Dla mnie istniał tylko jeden sposób, aby odkryć, jak się potoczą rzeczy, a było to przez ich przeżycie. Stawałem jedną stopę przed drugą i chociaż czasami miałem wrażenie, że swobodnie wpadam w otchłań, zawsze zawsze lądowałem na twardym gruncie. Nawet bez struktury szkolnej nauczyłem się i zdecydowanie byłem wielokrotnie testowany. Gdy zbliżam się do mojej piątej dekady życia, czuję się dobrze, wiedząc, że tyle przeżyłem - dzieci, lata małżeństwa, zatrudnianie, wypalanie, książki odrzucone, artykuły sprzedane, zmartwienia, uniesienia, lęki, szczęście, rozpacz - i ja przetrwał wszystko.

Nie wiedząc, co czeka mnie, było co najmniej denerwujące doświadczenie. Choć niepewność jest faktem życiowym, gdybym mógł wrócić i porozmawiać z młodszym sobą, dałbym jej zadanie. Powiedziałbym jej, żeby wymieniła wszystkie rzeczy, które wiedziała, że ​​w tamtym momencie były prawdziwe. I każę jej każdego dnia mówić: „Czuję się wiedząc, że uwielbiam czytać… że uwielbiam pisać…. Że jestem w doskonałym zdrowiu… Czuję się dobrze wiedząc, że mam dach nad głową… To uczucie dobrze wiedząc, że mam wstępny plan życiowy, a nawet jeśli ten plan się zmieni, uwielbiam wiedzieć, że mogę sobie wyobrazić, jak moje życie może być… ”

Ansen Dibell, uznany instruktor i autor pisania, mówi, że historia może się zmienić, gdy zaczniesz pisać. Tak też jest z życiem, nigdy nie wiesz, co jest na horyzoncie. Ważne jest, aby trzymać się tego, co wiesz, jednocześnie wyobrażając sobie swoją drogę do przodu w podróży.

Czasami wspominam początek 1997 roku. W tym czasie nie miałem pojęcia, że ​​pod koniec roku będę w ciąży z moim pierwszym dzieckiem. Kiedy w następnym roku urodziłam dziecko, nie miałam pojęcia, że ​​będę pracującą matką z niemowlęciem i małym dzieckiem trzy lata później. Ponieważ coraz bardziej doświadczam niepewności, nie muszę już przewidywać przyszłości. Cieszę się, że wiem, co wiem teraz - i to wystarczy. Mój przyjaciel powiedział kiedyś, że życie nie polega na czekaniu na burzę ... chodzi o naukę tańca w deszczu.



Instrukcje Wideo: Borixon - JACKIECHAN feat. ReTo (@Kubi Producent) (Może 2024).