Nauka odpuszczania
Więź między rodzicem a dzieckiem jest niezwykle silna. Często słyszymy, jak rodzice wyrażają, że „walczą z niedźwiedziem grizzly” dla swojego dziecka. Rodzice często mówią swoim dzieciom, że nie mogą nic zrobić, aby stracić miłość, którą do nich czują. Dla większości rodziców te rzeczy są prawdziwe. Jednak częścią pracy rodzica jest… puszczenie.

Zaczynamy puszczać nasze dzieci od momentu ich narodzin. Nie stoimy nad nimi przez całą noc, kiedy śpią. Zachęcamy ich do przewrócenia się, siadania, stania i stawiania tych pierwszych kroków bez naszej pomocy. To bardzo ekscytujące… i w większości nie zagraża naszej roli jako rodzica. Ale są też pierwsze nocowania, nauka jazdy na rowerze, pierwszy dzień szkoły - i te rzeczy niosą ze sobą świadomość, że nie zawsze będziemy z naszymi dziećmi, gdy poruszają się przez życie. Nie zawsze możemy być z nimi, aby pomóc im w podejmowaniu decyzji. Mimo to jesteśmy w stanie sobie poradzić.

Pierwsze daty, prawa jazdy i pierwsze prace przynoszą kolejną formę realizacji. Dziecko, które pielęgnujesz przez tyle lat, staje się teraz młodym dorosłym, który sam podejmie decyzje, miejmy nadzieję, że weźmie pod uwagę porady, których udzielałeś przez te lata, i nie zawsze będziesz dostępny, kiedy podejmą takie decyzje. Twoja rola rodzica staje się nieco bardziej przerażająca, gdy zmuszony jesteś puścić.

Moja córka właśnie dostała prawo jazdy. Do tej pory jechałem samochodem obok niej. Rozumiem, że mam problemy z kontrolą. Niezależnie od tego, jak nieprawdziwy może być, uważam, że jeśli siedzę obok niej, mogę powstrzymać każdy wypadek, który mógłby się pojawić. Tylko moja obecność daje mi poczucie kontroli. W głębi duszy wiem, że to tylko pozór kontroli, a nie realnej kontroli. Mimo to sprawia, że ​​czuję się trochę bezpieczniej. Nie jest to jednak obawa mojej córki, gdy stan poinformował ją, że legalnie może sama wsiąść do samochodu i udać się do celu podróży. Niechętnie przekazuję klucze mojej uśmiechniętej córce (która się uśmiecha, ponieważ wie, że moje wnętrzności są w chaosie!) I cicho modlę się przez cały czas jej nieobecności. Myślę, że śmieszne są pojęcia - na przykład nie chcę, żeby prowadziła, gdy mnie nie ma w domu, ponieważ muszę być „osiągalna”, gdyby mnie potrzebowała - w celu odzyskania kontroli nad moim życiem, które kręci się poza moim zasięgiem w rękach mojej córki.

A to dopiero początek. W przyszłym roku, kiedy skończy szkołę, pójdzie na studia. Tak blisko nas, jak ona nie wybrała ani jednej szkoły, która jest w naszym stanie. Chce zostać muzyką i wybrała tylko bardzo poważne szkoły muzyczne - zabierając ją stosunkowo daleko od domu. (Najbliżej jest za sześć godzin; najdalej za dwanaście.) Jest tak wiele myśli, które wypełniają mój umysł - Jaki wpływ wywrze jej współlokatorka? Czy cała ta wolność pójdzie jej do głowy, zmuszając ją do dokonywania wyborów, których normalnie by nie dokonywała? Co jeśli spotka kogoś, kto ją wykorzysta? Czego ona mnie potrzebuje, a ja nie mogę być tam „od razu”? (Ten prawie sprawia, że ​​wierzę, że jestem „złą” matką, że pozwoliłem jej odejść tak daleko). A jednak muszę odpuścić.

Wszystkie te irracjonalne myśli - i przyznaję, że są - zaciemniają mój umysł i mój lepszy osąd. Wiem, czego nauczyłem moją córkę. Jestem świadomy moralnych wyborów, których dokonała dla siebie. Chociaż nie mam kontroli nad tym, co robią inni, znam własną córkę i jej charakter. Nie będzie łatwo ją wyprowadzić z własnych przekonań. Jest silną młodą kobietą o marzeniach i celach, która wiele oczekuje od siebie i od innych. Moje obawy są w większości nieuzasadnione. Dobrze ją wychowałem i powinienem być dumny z tego, że wyprowadza się na świat i żyje swoim życiem.

Wczesną wiosną mieliśmy kolejny strzyżyk domowy pod naszym zadaszeniem. Kiedy wykluły się i miały tylko „puchaty” (co nazywamy ich pierwszymi piórami), byli całkowicie zależni od swojej mamy. Każdy najmniejszy hałas sprawiał, że podnosili głowy i otwierali usta, ponieważ myśleli, że ich matka była tam dla nich z większym pożywieniem. Wiedzieli, że ich nie porzuci, i spodziewali się, że będzie tam, kiedy będą jej potrzebować. W ciągu kilku tygodni (nie jest zadziwiające, jak szybko dzieje się to ze zwierzętami!) Porzucili swoje „puchaty” i wyhodowali nowe, eleganckie, gładkie pióra. Zaczęli przyjmować własne osobowości. Jedno z tych małych dzieci było oczywiście bardzo niezależne. Siedział na skraju gniazda, podczas gdy ich matka szukała jedzenia i patrzyła za nią. Raz na jakiś czas spoglądał na rodzeństwo, wygodnie przytulone do gniazda, nie ryzykując, jakby chciał powiedzieć: „Pewnego dnia pójdę za nią. Poczekaj i przekonaj się. Ja też polecę! ” Pozostali dwaj nie byli tak chętni. W rzeczywistości, kiedy w końcu latali, jeden z nich pozostał w gnieździe cały dzień dłużej niż pozostałe dwa. Nie chciał zrezygnować z wygody.

Niektóre z naszych dzieci będą bardzo niezależne i chętnie same podejmą walkę.Inni będą potrzebować nieco więcej cierpliwości i zachęty, zanim zdobędą pewność siebie, by pójść własną drogą. Wielu znajdzie kurs środkowy. Cokolwiek to jest, nie zapomną wszystkiego, czego nauczyliśmy ich w ciągu ich dotychczasowego życia. Nawet jeśli czujemy, że kontrola została przejęta z naszych rąk, nasz wpływ nie. Zaszczepiliśmy w ich umysłach nasze myśli, nasze wartości i nasze pomysły od chwili ich narodzin. Musimy sobie przypomnieć, że te idee nie znikają, gdy nasze dzieci „dorastają”. Te pomysły wpłyną na nie do końca życia. Spoczywaj wygodnie w tym, czego nauczyłeś swoje dzieci, i wiedz, że nawet jeśli nie jesteś blisko nich, słyszą twój głos.

Ostatnie słowo porady, jeśli nadal masz problemy z „odpuszczeniem”, być może dlatego, że nie czujesz, że skończyłeś już dzielić się swoją radą. Nigdy nie jest za późno, aby powiedzieć dzieciom, jak myślisz na dany temat. Tak, zawsze dobrze jest przekazywać całą swoją mądrość, podczas gdy ich umysły są młode i giętkie; Jednak nawet jako młodzi dorośli (lub dorośli) nie jest za późno, aby poprowadzić ich bez twojej mądrości. Wiem, że moja matka nadal to robi!

Odpuszczenie nie jest końcem związku ani zniszczeniem więzi - jest czerpaniem nagród za wszystko, co wpoiło się dziecku poprzez radość z patrzenia, jak osiągają własne cele.

Instrukcje Wideo: Cztery sposoby na to, jak odpuścić - Ajahn Brahm [LEKTOR PL] (Może 2024).