Przegląd filmu lekcyjnego
Twórcy filmów Kristina Grozeva i Petar Valchanov znaleźli inspirację do „Lekcji” w prostym nagłówku prasowym. Ujawnienie nagłówka zdradziłoby tę historię, ale Grozeva i Wałanow badają okoliczności, które skłoniłyby zwykłą osobę do popełnienia nienormalnego czynu.

Nadieżda (Margita Gosheva), nauczycielka angielskiego i tłumaczka, jest pracowitym pracownikiem. Jednak wydawnictwo, które ją zatrudnia, nie wypłaciło Nade od tygodni. Potem odkrywa, że ​​jej mąż skłamał na temat spłaty kredytu hipotecznego, a bank zajmie ich własność. Nade ma czterdzieści osiem godzin, zanim jej rzeczy zostaną sprzedane na aukcji licytantowi, który zaoferuje najwyższą cenę.

Nade składa wizytę swojemu ojcu, który stracił rodzinę, aby uzyskać pożyczkę. Z przyjemnością ogląda duże zdjęcia siebie i swojej zmarłej matki, zdobiące ścianę. Kiedy Nade idzie dalej korytarzem, odkrywa, że ​​dodano trzecie zdjęcie. To o znacznie młodszej drugiej żonie jej ojca. Zdenerwowana bierze czarny marker i niszczy zarówno obraz, jak i szanse na otrzymanie gotówki.

Ekonomiczna pętla nadal zaciska się na szyi Nade, gdy w desperacji pożycza pieniądze od pożyczonego rekina. Jej ostateczny dylemat moralny pojawia się, gdy nie jest w stanie spłacić pieniędzy. Czy prostytuuje się, aby chronić męża i córkę?

Grozeva, który był reżyserem i współautorem „Lekcji” z Wałczanowem, wcześniej pracował jako dziennikarz telewizyjny i wie, jak zbudować opowieść. Jest to ciasno zwinięty film z napięciem, który nieuchronnie buduje zaskakujący, ale jakoś nieunikniony wniosek. Nie ma ścieżki dźwiękowej muzyki, więc napięcie budują same słowa i czyny. W prezentacji wizualnej brakuje jednak wyobraźni. Poza skutecznym ruchem aparatu w ręce, kadrowanie jest dość konwencjonalne.

„Lekcja” rozpoczyna się, gdy Nade próbuje spłukać i ukarać jednego z jej uczniów za złodziejstwo. Po doświadczeniu własnej walki o przetrwanie ekonomiczne Nade traci moralną pewność i autorytet. Kiedy jej uczniowie są zaskoczeni zmianą w jej zachowaniu, mówi im: „W życiu jest wiele dziwnych rzeczy. To jeden z nich. ”

„The Lesson” (2014) jest po bułgarsku z angielskimi napisami. Film jest bez oceny, z językiem graficznym w jednej scenie, którą niektórzy widzowie mogą uznać za obraźliwą. „Lekcja” jest dostępna na płycie DVD, którą oglądałem na własny koszt. (Oryginalny tytuł w języku bułgarskim to „Urok”.) Recenzja opublikowana w dniu 1/9/2016.

Instrukcje Wideo: 1. Przegląd Filmów Piłkarskich | Zwiastun (Może 2024).