Mateusza 1: 18-25 i 2: 1-12
Mateusza 1: 18-25
Tak narodził się Jezus, Mesjasz. Jego matka, Mary, była zaręczona z Józefem. Ale gdy była jeszcze dziewicą, zaszła w ciążę przez Ducha Świętego. Józef, jej narzeczony, będąc sprawiedliwym mężczyzną, postanowił po cichu zerwać zaręczyny, aby nie zhańbić jej publicznie.
Rozważając to, zasnął, a we śnie ukazał mu się anioł Pański. „Józefie, synu Dawida” - powiedział anioł - „nie bójcie się kontynuować małżeństwa z Maryją. Albowiem dziecko w niej zostało poczęte przez Ducha Świętego. I będzie miała syna, a wy macie nazwij go Jezusem, bo zbawi swój lud od grzechów ”. Wszystko to stało się, aby wypełnić przesłanie Pana przez jego proroka:

„Patrz! Dziewica pocznie dziecko!
Urodzi syna,
i będzie się nazywał Immanuel
(co oznacza, że ​​Bóg jest z nami). ”

Kiedy Józef się obudził, uczynił to, co nakazał anioł Pański. Sprowadził Maryję do domu, by była jego żoną, ale pozostała dziewicą, dopóki nie urodził się jej syn. I Józef nazwał go Jezusem.

Mateusza 2: 1-12
Jezus urodził się w mieście Betlejem w Judei, za panowania króla Heroda. Mniej więcej w tym czasie niektórzy mędrcy z ziem wschodnich przybyli do Jerozolimy, pytając: „Gdzie jest nowonarodzony król Żydów? Widzieliśmy jego gwiazdę, gdy się pojawiła i przybyliśmy, aby go czcić”. Herod był głęboko poruszony ich pytaniem, podobnie jak całe Jeruzalem. 4 Zwołał spotkanie wiodących kapłanów i nauczycieli prawa religijnego. „Gdzie prorocy mówili, że Mesjasz się narodzi?” zapytał ich.

„W Betlejem - mówili - bo tak napisał prorok:
„O Betlejem Judzie,
nie jesteście tylko nędzną wioską w Judzie,
albowiem władca przyjdzie od ciebie
który będzie pasterzem mojego ludu Izraela.

Potem Herod wysłał prywatną wiadomość do mędrców, prosząc ich, aby przyszli go zobaczyć. Na tym spotkaniu dowiedział się, kiedy dokładnie zobaczyli gwiazdę. Potem powiedział im: „Idź do Betlejem i poszukaj uważnie dziecka. A kiedy go znajdziesz, wróć i powiedz mi, abym mógł iść i oddać mu cześć!”.
Po tym wywiadzie mędrcy poszli swoją drogą. Po raz kolejny ukazała się im gwiazda, prowadząc ich do Betlejem. Wyprzedził ich i zatrzymał nad miejscem, w którym było dziecko. Kiedy zobaczyli gwiazdę, byli przepełnieni radością! Weszli do domu, w którym znajdowało się dziecko i jego matka, Maryja, upadli przed nim i oddali mu pokłon. Potem otworzyli skrzynie ze skarbami i dali mu prezenty ze złota, kadzideł i mirry. Ale kiedy nadszedł czas
aby odejść, poszli do domu inną drogą, ponieważ Bóg ostrzegał ich we śnie, aby nie wracali do Heroda.

Instrukcje Wideo: Komentarz do Ewangelii - 24 GRUDNIA 2018 (Mt 1, 18-25) (Może 2024).