Korea Północna wycofuje się ze stanowiska
Gry wojenne na żywo z amunicją będą kontynuowane zgodnie z planem w tym tygodniu w Korei Południowej, pomimo protestów i ostrzeżeń z Korei Północnej. Półwysep Koreański znajduje się pod wyjątkowo wysokim napięciem od zeszłego miesiąca, kiedy na północy zrzuciło aż 600 pocisków i rakiet na wyspie Yeonpyeong w zeszłym miesiącu. Wyspa jest uznawana za terytorium Korei Południowej, chociaż Korea Północna twierdzi, że wyspa należy do nich. Cztery osoby, dwóch żołnierzy piechoty morskiej i dwóch cywilów zginęło podczas zapory w listopadzie.

Korea Północna zagroziła wojną z Południem, jeśli Seul (stolica Korei Południowej) będzie kontynuował zaplanowane gry wojenne, w tym manewry lądowe, powietrzne i morskie. Koreańczycy południowi będą używać amunicji na żywo. Podczas gdy gry wojenne odbywają się na terytorium Korei Południowej, znajdują się one w odległości 200 km od spornej granicy między dwoma krajami. Gry morskie rozpoczęły się 20 grudnia, a śmigłowce i statki ćwiczyły blisko granicy między dwoma krajami. Gry lądowe i powietrzne zaczynają się dzisiaj.

Konflikt koreański oficjalnie zakończył się w 1953 r., Ale ani Korea Północna, ani Korea Południowa nie podpisały traktatu pokojowego. Wojna zakończyła się rozejmem, a nie traktatem, a od tego czasu na Półwyspie panują wysokie napięcia. Podczas gdy USA i jej sojusznicy są po stronie Korei Południowej, jedynym sojusznikiem Korei Północnej są Chiny. Granica biegnie wzdłuż 38 równoleżnika i jest oznaczona przez zardzewiałe, starzejące się znaki. „Strefa zdemilitaryzowana” (DMZ) rozciąga się po 1,25 mil po obu stronach granicy, patrolowanej po obu stronach przez żołnierzy. Stany Zjednoczone mają bazy w Korei, aby zapewnić tam pokój. Mimo wszystkich środków ostrożności w ciągu tych dwóch lat doszło do kilku potyczek.

23 listopada 2010 roku pojawiło się coś nowego - wtedy pociski zaczęły spadać na wyspę Yeonpyeong. Ponieważ Korea Północna twierdzi, że wyspa, twierdzą, że gry wojenne poszły źle. Korea Południowa podjęła działania, by zająć się zniszczeniami, a napięcia wzrosły.

Korea Północna wycofała się ze swojego oświadczenia, że ​​zaatakuje, jeśli Korea Południowa będzie kontynuować swoje gry wojenne. Może to częściowo wynikać z wizyty gubernatora Nowego Meksyku Billa Richardsona. Był w Korei Północnej, aby porozmawiać o ich zakładzie przetwarzania uranu, który, jak obawia się Korea Południowa, jest wykorzystywany do napędzania programu rakiet nuklearnych. Korea Północna zaprzecza temu, twierdząc, że ich przetwarzanie uranu jest na niskim poziomie, że jest dobre tylko do zasilania cywilnej elektrowni. Richardson rozmawiał z urzędnikami Korei Północnej i wyraził nadzieję, że inspekcje międzynarodowe będą dozwolone, chociaż Północ odmówiła takich badań od 2002 r. I odmówiła inspektorom dopiero w kwietniu 2010 r. „Specyfika polega na tym, że pozwolą personelowi MAEA (Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej) udać się do Yongbyon, aby upewnić się, że nie przetwarzają wysoko wzbogaconego uranu, że realizują pokojowe cele ”, powiedział Richardson w Pekinie, odnosząc się do głównego obiektu nuklearnego na Północy. „Specyfika polega na tym, że pozwolą personelowi MAEA (Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej) udać się do Yongbyon, aby upewnić się, że nie przetwarzają wysoko wzbogaconego uranu, że realizują pokojowe cele”, powiedział Richardson w Pekinie, odnosząc się do głównych północy miejsce jądrowe „Specyfika polega na tym, że pozwolą personelowi MAEA (Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej) udać się do Yongbyon, aby upewnić się, że… realizują pokojowe cele”, powiedział Richardson po negocjacjach z przywódcami Korei Północnej. Choć brzmi to dobrze, kraj ma długą historię odmawiania zawierania umów z innymi.

Najwyraźniej jednak zdecydowali, że gry wojenne Korei Południowej, nawet z amunicją na żywo, nie stanowią problemu. Planują zezwolić na kontynuowanie praktyki bez interwencji.

Instrukcje Wideo: Dlaczego Kim Dzong Un i Korea Północna Straszy Japonię USA i Cały Zachodu (Kwiecień 2024).