Dieta o niskim IG w pokarmach o niskiej glikemii
Może 2024
W 47. edycji Grammy Awards ostatecznie zmieniło się z nocnej muzyki w noc muzyczną. Może upłynęło pół godziny, ale wymagało tego miejsca na wszystkie wspaniałe występy.
Green Day rozbrzmiał „American Idiot” w prawdziwie punkrockowym stylu, wraz z ognistymi garnkami i cenzurowanymi słowami, później wygrywając Best Rock Album.
W międzyczasie Bono wzruszająco poświęcił występ U2 swojemu ojcu, zanim wydał piękną wersję utworu „Czasami nie możesz zrobić na własną rękę” z bieżącego albumu zespołu.
Ale show stał się prawdziwym wydarzeniem jedynym w swoim rodzaju ze wszystkimi muzycznymi współpracami.
Wysokoenergetyczny otwór nadał ton. Rozgrywana na wielu scenach, muzyka płynęła z kinetycznego Black Eyed Peas i ich motywu przewodniego „Let's Get It Started”, do Gwen Stefani z Eve, wykonującej sassy wersję „Rich Girl”, do Los Lonely Boys śpiewającej dwujęzyczny „Heaven”, następnie Maroon5 grający „This Love” i wysokoenergetyczny „Take Me Out” Franza Ferdinanda, prowadzący do finału segmentu wszystkich pięciu występów zagłuszających się razem.
Widzowie zobaczyli także Alicię Keys, która wykonała swój hit „If I Ain't Got You”, zanim zabrała Jamiego Foxxa do duetu w klasycznym filmie Raya Charlesa „Georgia On My Mind”, wspieranym przez orkiestrę prowadzoną przez Quincy Jonesa ... nie wspominając, że Usher i James Brown wpadają na „Sex Machine” wraz ze znakiem firmowym.
Wiele hołdów związanych z programem zgromadziło także różnorodną grupę artystów.
Tim McGraw, Keith Urban, Gretchen Wilson, Lynyrd Skynyrd, Elvin Bishop i gitarzysta Allman Brothers Dickey Betts wykonali składankę południowych klasyków rockowych - „Freebird”, „Ramblin 'Man” i „Sweet Home Alabama” - zmieniając Staples Center w tymczasowe połączenie honky-tonk.
Gospel był później celebrowany w porywającym segmencie pod przewodnictwem Mavisa Staplesa, Johna Legenda, Kanye Westa i Blind Boys Of Alabama, który przeniósł ten gatunek z korzeni kościoła do głębokiego rapu.
I show zakończony hołdem dla Raya Charlesa z Bonnie Raitt i Billy Preston wykonującymi utwór „Do I Ever Cross Your Mind”.
Ale to był hołd w środku serialu, który dla mnie zburzył dom. W hołdzie dla Janis Joplin brytyjska nastolatka Joss Stone wyszła na scenę, boso, w uduchowionym wykonaniu „Cry Baby”. Piosenka przeszła do utworu „Piece of My Heart”, gdy na scenie pojawiła się łysa Melissa Etheridge. Był to pierwszy publiczny występ Etheridge od czasu jej walki z rakiem piersi w zeszłym roku. Zabiegi mogły tymczasowo pozbawić ją włosów, ale w jej występie pojawiła się nowa energia, której nie widziałem od dawna. Gdy ona i Stone zagrywali melodię Joplin, wybuchł prawdziwy ogień ... palna energia ... która wywołała dreszcz w moim kręgosłupie. Ich głosy tak dobrze się ze sobą łączyły - gdyby wydali singiel, byłbym pierwszym w kolejce, aby go kupić.
Jedyny występ, na który najbardziej czekałem - wszechstronna współpraca klasyka Beatle, „Across the Universe” - wciąż miała w sobie magię, ale wielu artystów wydawało się niepewnych siebie w tej scenerii. Wspierany przez supergrupę Velvet Revolver, Bono poprowadził piosenkę, a Stevie Wonder, Norah Jones, Brian Wilson, Alicia Keys, Scott Weiland (Velvet Revolver), Billy Joe Armstrong (Green Day), Tim McGraw i Steven Tyler po kolei w kilku wierszach piosenki. Wydawało się, że grupa znalazła swoje miejsce na końcu, kiedy Wonder dodał duszną harmonijkę do wokalu, a grupa zmieniła tekst z „Nic nie zmieni mojego świata” na „Coś musi zmienić mój świat”. Piosenka została nagrana i jest teraz dostępna do pobrania w iTunes, a wszystkie dochody są przeznaczane na pomoc Tsumami Relief.
Ze wszystkimi występami muzycznymi łatwo było zapomnieć, że tak naprawdę był to program nagród. Większość posągów została rozdana przed transmisją telewizyjną CBS, a tylko kilka wybranych kategorii ujawniono na antenie. Chociaż działało to na korzyść umożliwienia większej liczby występów, oderwało też trochę fanów, którzy lubią oglądać, jak ich faworyci zdobywają nagrody. Być może w przyszłości Grammys może rozważyć transmisję telewizyjną części programu w oddzielnej sieci lub pay-per-view dla tych, którzy chcą ją zobaczyć.
W każdym razie wręczono nagrody i chociaż raper Kanye West był złotym chłopcem, który pojawił się na imprezie, z dziesięcioma nominacjami, nie było wątpliwości, że była to noc Raya Charlesa. Jako ostatni świadectwo jego trwałej spuścizny artysta pośmiertnie otrzymał 8 nagród Grammy za kolekcję duetów, Genius Loves Company, w tym Record and Album of the Year.
West nie zostawił jednak pustych rąk, gdy odszedł z trzema własnymi posągami, w tym najlepszym albumem rapowym i najlepszą piosenką rapową do „Jesus Walks”. Po jego publicznym załamaniu podczas American Music Awards w listopadzie ubiegłego roku wielu zastanawiało się, jak zareagowałby West, gdyby nic nie wygrał.
„Wszyscy chcieli wiedzieć, co bym zrobił, gdybym nie wygrał. Chyba nigdy się nie dowiemy” - powiedział, podnosząc trofeum wysoko.
Nagrody wydawały się dość równomiernie rozdzielone między tych, którzy zostali uznani za liderów, przy czym cztery trafiły do Alicii Keys, a trzy do Ushera, Norah Jones i U2.
Było jednak kilka niespodzianek, w tym jedna lub dwie, które spowodowały, że podrapałem się po głowie.
Ponad trudną kategorię, w skład której wchodzili Kanye West, Los Lonely Boys, Gretchen Wilson i Joss Stone, Maroon5 otrzymał wyróżnienie dla najlepszego nowego artysty. Chociaż zgadzam się, że są świetną grupą i Piosenki o Jane to świetny album, fakt, że album ukazał się w 2002 roku, ledwo kwalifikuje zespół jako „nowy” - szczególnie, gdy wszyscy inni nominowani mieli album w 2004 roku.
Były prezydent Bill Clinton dodał trzecią gramatykę do kolekcji Clintona za wersję wypowiadaną w biografii „My Life”. Zarośla aktor Zach Braff odebrał nagrodę Grammy za pracę nad muzyką dla zwycięzcy najlepszej ścieżki dźwiękowej kompilacji Stan ogrodu. Legenda country Loretta Lynn i Jack White White Stripes zwyciężyli w kategorii Best Country Collaboration. Długo ignorowany Rod Stewart w końcu zdobył swoją pierwszą nagrodę Grammy w kategorii Best Traditional Pop Vocal Album, a równie zignorowany Brian Wilson zdobył swoją pierwszą nagrodę za najlepszy instrumentalny występ rockowy za utwór „Mrs. O'Leary's Cow” ze swojej nowej płyty, Uśmiech (ironiczne, gdy weźmiesz pod uwagę Wilsona najbardziej znanego z harmonii wokalnych w Beach Boys).
Ale najbliższą rzeczą, jaką miał serial, była chwila Milli Vanilli, kiedy to bardzo zepsuta Britney Spears odniosła zwycięstwo dzięki swojej piosence „Toxic”, pokonując uznanych elektronicznych fanów Basement Jaxx i Chemical Brothers, a także Scissor Sisters i Kylie Minogue za najlepsze nagranie taneczne. Britney ma Grammy? Kto by pomyślał, że to możliwe, prawda?
Gospodarz Queen Latifah sprawił, że program Grammys działał sprawnie, nawet poświęcając czas na występowanie jako Dana Owens w składzie „Lush Life” i „Baby Get Lost” z albumu jazzowego.
Poniżej znajduje się lista najlepszych rozdanych nagród i ich zwycięzców. Aby uzyskać więcej informacji, odwiedź Grammys.com.
47. doroczni laureaci nagród Grammy:
RECORD ROKU: „Here We Go Again”, Ray Charles i Norah Jones
ALBUM ROKU: Genius Loves Company, Ray Charles i różne
PIEŚNIA ROKU: „Córki”, John Mayer
NAJLEPSZY NOWY ARTYSTA: Maroon 5
NAJLEPSZA WYDAJNOŚĆ WOKALNA POP KOBIET: „Sunrise”, Norah Jones
NAJLEPSZE MĘSKIE POPOWE DZIAŁANIE WOKALNE: „Córki”, John Mayer
NAJLEPSZA WYDAJNOŚĆ POPU DUO LUB GRUPY Z WOKALEM: „Niebo”, Los Lonely Boys
NAJLEPSZA WSPÓŁPRACA Z POP WOKALAMI: „Here We Go Again”, Ray Charles i Norah Jones
NAJLEPSZE WYKONANIE INSTRUMENTALNE POP: „11 przykazanie”, Ben Harper
NAJLEPSZY ALBUM INSTRUMENTALNY POP: Henry Mancini: Różowa gitara, różne
NAJLEPSZY ALBUM WOKALNY POP: Genius Loves Company, Ray Charles i różne
NAGRYWANIE NAJLEPSZEJ TAŃCA: „Toksyczne” Britney Spears
BEST ELECTRONIC / DANCE ALBUM: Kish Kash, Piwnica Jaxx
NAJLEPSZY TRADYCYJNY ALBUM WOKALNY POP: Stardust ... The Great American Songbook Vol. III, Rod Stewart
NAJLEPSZE WYKONANIE WOKALNE SOLO ROCK: „Code of Silence”, Bruce Springsteen
NAJLEPSZA WYDAJNOŚĆ ROCKOWA DUO LUB GRUPY Z WOKALEM: „Vertigo”, U2
NAJLEPSZA WYDAJNOŚĆ HARD ROCK: „Slither”, Velvet Revolver
NAJLEPSZA WYDAJNOŚĆ METALU: „Whiplash”, Motorhead
NAJLEPSZE WYKONANIE INSTRUMENTALNE W SKALI: „Krowa Pani O'Leary”, Brian Wilson
BEST ROCK SONG: „Vertigo”, U2
BEST ROCK ALBUM: amerykański idiota, Zielony dzień
NAJLEPSZY ALTERNATYWNY ALBUM MUZYCZNY: Narodził się duch, Wilco
NAJLEPSZA WYDAJNOŚĆ WOKALNA R&B KOBIET: „Jeśli cię nie mam”, Alicia Keys
NAJLEPSZE MĘŻCZYZNA R&B WOKALNE WYKONANIE: „Call My Name”, Prince
NAJLEPSZA WYDAJNOŚĆ R&B PRZEZ DUO LUB GRUPĘ Z WOKALAMI: „My Boo”, Usher & Alicia Keys
NAJLEPSZE TRADYCYJNE WYKONANIE WOKALNE R&B: „Muzykologia”, Prince
NAJLEPSZA WYDAJNOŚĆ MIEJSKA / ALTERNATYWNA: „Cross My Mind”, Jill Scott
NAJLEPSZA PIOSENKA R&B: „Nie znasz mojego imienia”, Alicia Keys
NAJLEPSZY ALBUM R&B: Dziennik Alicia Keys, Alicia Keys
NAJLEPSZY WSPÓŁCZESNY ALBUM R&B: SpowiedziUsher
NAJLEPSZA WYDAJNOŚĆ RAP SOLO: „99 problemów”, Jay-Z
NAJLEPSZA WYDAJNOŚĆ RAPU PRZEZ DUO LUB GRUPĘ: „Zacznijmy od tego”, The Black Eyed Peas
NAJLEPSZA WSPÓŁPRACA RAP / SUNG: „Yeah!” Usher with Lil 'Jon & Ludacris
BEST RAP SONG: „Jesus Walks”, Kanye West
NAJLEPSZY ALBUM RAPU: The College Dropout, Kanye West
NAJLEPSZA WYDAJNOŚĆ WOKALNA KRAJU KOBIET: „Redneck Woman”, Gretchen Wilson
NAJLEPSZE MĘSKIE DZIAŁANIA WOKALNE: „Żyj tak, jak umierasz”, Tim McGraw
NAJLEPSZA WYDAJNOŚĆ W KRAJU DUO LUB GRUPY Z WOKALAMI: „Top of the World”, Dixie Chicks
NAJLEPSZA WSPÓŁPRACA Z KRAJAMI Z WOKALAMI: „Portland Oregon”, Loretta Lynn i Jack White
NAJLEPSZE WYKONANIE INSTRUMENTALNE KRAJU: „Earl's Breakdown”, Nitty Gritty Dirt Band z Earl Scruggs, Randy Scruggs, Vassar Clements i Jerry Douglas
NAJLEPSZA PIOSENKA W KRAJU: „Żyj tak, jak umierasz”, Tim McGraw
NAJLEPSZY ALBUM KRAJU: Van Lear Rose, Loretta Lynn
NAJLEPSZY ALBUM BLUEGRASS: Nowe ciągi, Ricky Skaggs i Kentucky Thunder
NAJLEPSZY ALBUM WIEKU: Powracający, Will Ackerman
NAJLEPSZY WSPÓŁCZESNY ALBUM JAZZA: Niewypowiedziany, Bill Frisell
NAJLEPSZY ALBUM WOKALNY JAZZ: R.S.V.P. (Rzadkie piosenki, bardzo osobiste), Nancy Wilson
BEST JAZZ INSTRUMENTAL SOLO: „Mów jak dziecko” Herbie Hancock
NAJLEPSZY ALBUM INSTRUMENTALNY JAZZ, INDYWIDUALNY LUB GRUPA: Iluminacje, McCoy Tyner z Gary Bartz, Terence Blanchard, Christian McBride i Lewis Nash
NAJLEPSZY ALBUM ZATRUDNIANY JAZZ: Koncert w ogrodzie, Maria Schneider Orchestra
NAJLEPSZY ALBUM JAZZA ŁACIŃSKIEGO: Kraina Słońca, Charlie Haden
NAJLEPSZA WYKONANIE EWANGELII: „Niebo, pomóż nam wszystkim”, Ray Charles i Gladys Knight
BEST ROCK GOSPEL ALBUM: Drut, Trzeci dzień
NAJLEPSZY ALBUM POP / WSPÓŁCZESNEJ EWANGELII: Wszystkie rzeczy nowe, Steven Curtis Chapman
NAJLEPSZY ALBUM POŁUDNIOWEJ, KRAJOWEJ LUB BLUEGRASSOWEJ: Uwielbienie i wiaraRandy Travis
NAJLEPSZY TRADYCYJNY ALBUM Z DUSZY: Będzie światło, Ben Harper i the Blind Boys Of Alabama
NAJLEPSZY WSPÓŁCZESNY ALBUM Z DUSZY: Nic bez ciebie, Smokie Norful
NAJLEPSZY CHÓR EWANGELII LUB ALBUM CHORUSOWY: Na żywo ... To jest twój dom, Brooklyn Tabernacle Choir
NAJLEPSZY ALBUM POP LATIN: Amar Sin Mentiras, Marc Anthony
NAJLEPSZY ROCK LATIN / ALTERNATYWNY ALBUM: Znaki drogowe, Ozomatli
NAJLEPSZY TRADYCYJNY TROPIKALNY ALBUM LATINOWY: ¡Ahora Sí!, Izrael López „Cachao”
BEST SALSA / MERENGUE ALBUM: Po drugiej stronie ulicy, Hiszpańska orkiestra Harlem z Ruben Blades
NAJLEPSZY ALBUM MEKSYKAŃSKI / MEKSYKAŃSKO-AMERYKAŃSKI: Intimamente, Intocable
NAJLEPSZY ALBUM TEJANO: Polkas, Gritos Y Acordeónes, David Lee Garza, Joel Guzman i Sunny Sauceda
NAJLEPSZY TRADYCYJNY ALBUM BLUES: Blues To The Bone, Etta James
NAJLEPSZY WSPÓŁCZESNY ALBUM BLUES: Nie komplikuj, Keb „Mo”
NAJLEPSZY TRADYCYJNY ALBUM FOLKOWY: Beautiful Dreamer - The Songs Of Stephen Foster, Różny
NAJLEPSZY ALBUM WSPÓŁCZESNY: Rewolucja zaczyna się ... teraz, Steve Earle
NAJLEPSZY ALBUM MUZYCZNY NATURALNY AMERICAN: Piosenki Cedar Dream, Bill Miller
NAJLEPSZY ALBUM MUZYCZNY HAWAJSKI: Slack Key Guitar Vol. 2), Różny
NAJLEPSZY ALBUM REGGAE: Prawdziwa miłość, Toots & the Maytals
NAJLEPSZY TRADYCYJNY ŚWIATOWY ALBUM MUZYCZNY: Podnieś swojego ducha wyżej, Ladysmith Black Mambazo
NAJLEPSZY WSPÓŁCZESNY ALBUM MUZYCZNY NA ŚWIECIE: Egipt, Youssou N'Dour
NAJLEPSZY ALBUM POLKI: Album Let's Kiss: 25th Anniversary, Brave Combo
NAJLEPSZY ALBUM MUZYCZNY DLA DZIECI: KOMÓRKA Hołd dla Elli Jenkins, Różny
NAJLEPSZY ALBUM MÓWIONY W MOWIE DLA DZIECI: Pociąg, który nazywają miastem Nowego Orleanu, Tom Chapin
NAJLEPSZY ALBUM MÓWIONY WORD: Moje życie, Bill Clinton
ALBUM NAJLEPSZEJ KOMEDII: The Daily Show With Jon Stewart przedstawia ... America: A Citizen's Guide to Democracy Inaction, Jon Stewart i obsada The Daily Show
NAJLEPSZY ALBUM MUZYCZNY: Niegodziwy
ALBUM NAJLEPSZEJ KOMPILACJI: Stan ogrodu
NAJLEPSZY ALBUM SOUNDTRACK: Władca pierścieni - Powrót króla
NAJLEPSZA PIOSENKA NA RZECZ ZDJĘCIA RUCHOWEGO, TELEWIZJI LUB INNYCH MEDIÓW WIZUALNYCH: „Into the West”, Annie Lennox (z Władca pierścieni - Powrót króla)
NAJLEPSZY SKŁAD INSTRUMENTALNY: „Merengue”, Yo-Yo Ma
NAJLEPSZE ROZWIĄZANIE INSTRUMENTALNE: „Przeszłość teraźniejszości i przyszłości”, The Vanguard Jazz Orchestra
NAJLEPSZE ROZWIĄZANIE INSTRUMENTALNE Z WOKALISTAMI TOWARZYSZĄCYMI: „Over the Rainbow”, Ray Charles i Johnny Mathis
NAJLEPSZY PAKIET NAGRYWANIA: Narodził się duch, Wilco
NAJLEPSZY PUDEŁKO LUB SPECJALNY PAKIET W LIMITOWANEJ EDYCJI: Raz w zyciu, Mówiące głowy
NAJLEPSZE UWAGI NA ALBUM: Kompletne nagrania Columbia Woody Herman i jego orkiestry i drwali (1945-1947)
NAJLEPSZY ALBUM HISTORYCZNY: Night Train To Nashville: Music City Rhythm & Blues, 1945-1970
NAJLEPSZY INŻYNIERSKI ALBUM, NIEKLASYCZNY: Genius Loves Company, Ray Charles i różne
PRODUCENT ROKU, NIEKLASYCZNY: John Shanks
NAJLEPSZE ZAPISANE NAGRYWANIE, NIEKLASYCZNE: „It's My Life (Thin White Duke Mix Jacquesa Lu Conta)”, „Bez wątpliwości”
NAJLEPSZY ALBUM DŹWIĘKU SURROUND: Genius Loves Company, Ray Charles i różne
NAJLEPSZY ALBUM INŻYNIERSKI, KLASYCZNY: Higdon: City Scape; Koncert na orkiestręa, Robert Spano
PRODUCENT ROKU, KLASYCZNY: David Frost
NAJLEPSZY ALBUM KLASYCZNY: Adams: O transmigracji dusz, Brooklyn Youth Chorus & New York Choral Artists / New York Philharmonic
NAJLEPSZA WYDAJNOŚĆ ORKIESTRALNA: Adams: O transmigracji dusz, Brooklyn Youth Chorus & New York Choral Artists / New York Philharmonic
NAGRYWANIE NAJLEPSZEJ OPERA: Mozart: Le Nozze Di Figaro, Różne / Concerto Koln
NAJLEPSZA WYDAJNOŚĆ CHORALNA: Berlioz: Requiem, Frank Lopardo / Atlanta Symphony Orchestra Chorus / Atlanta Symphony Orchestra
NAJLEPSZE WYKONANIE SOLOISTÓW INSTRUMENTALNYCH (Z ORKIESTRĄ): Previn: Koncert skrzypcowy „Anne-Sophie” / Bernstein: Serenade, André Previn / Anne-Sophie Mutter / Boston Symphony Orchestra & London Symphony Orchestra
NAJLEPSZE WYKONANIE SOLOISTÓW INSTRUMENTALNYCH (BEZ ORKIESTRY): Aire Latino, David Russell
NAJLEPSZA WYDAJNOŚĆ MUZYKI W KOMORZE: Prokofiew (Arr. Pletnev): Kopciuszek - Suita na dwa fortepiany / Ravel: Ma Mère L'Oye, Martha Argerich i Mikhail Pletnev
NAJLEPSZA MAŁA WYDAJNOŚĆ MONTAŻU (Z PRZEWODNIKIEM LUB BEZ): Carlos Chávez - Complete Chamber Music, t. 2), Jeff von der Schmidt / Southwest Chamber Music
NAJLEPSZA KLASYCZNA WYDAJNOŚĆ WOKALNA: Ives: piosenki, Susan Graham / Pierre-Laurent Aimard
NAJLEPSZY KLASYCZNY WSPÓŁCZESNY SKŁAD: Adams: O transmigracji dusz, Brooklyn Youth Chorus & New York Choral Artists / New York Philharmonic
NAJLEPSZY ALBUM KLASYCZNY: LAGQ Guitar Heroes, Los Angeles Guitar Quartet
NAJLEPSZY KRÓTKI FORMULARZ WIDEO: „Zawroty głowy”, U2
NAJLEPSZE WIDEO DŁUŻSZEJ FORMY: Koncert dla George'a, różne