Reality Show to kontrola rzeczywistości bez dzieci
Ze wstydem wyznaję uzależnienie od reality show takich artystycznych odmian, jak Top Chef, Project Runway i The Next Great Artist. Nie wiem, dlaczego pociągają mnie pokazy o wymyślonych sytuacjach interpersonalnych, kiedy wracam z pracy do domu - ale dziwnie mnie to odpręża.

Prawie każdy program w kanale telewizji kablowej Bravo to pod koniec dnia mile widziane eskapizm - z wyjątkiem projektu Rachel Zoe. Unikałem tego programu jak grypy, odkąd zobaczyłem przyczepy z futrem rzadkich zwierząt, wychudzonym, wybielonym jasnoblond młodzieńcem, który jest imiennikiem serialu (oczywiście skrócona nazwa).

W tym sezonie serial zwrócił moją uwagę, ponieważ główna historia opowiada o tym, jak rodzina Zoe (mąż, siostra, rodzice) przeprowadziła wspólny atak, aby przekonać pozbawioną dziecka Zoe do reprodukcji. Mimo jej futra i niezdrowej niechęci do jedzenia czuję współczucie dla niej w tej sytuacji.

W tej chwili Zoe biernie agresywnie opiera się wszelkim próbom zmuszenia jej rodziny do posiadania dziecka. Oczywiście cała ta sytuacja mogła zostać wymyślona przez kadrę scenarzystów reality show, którzy będą przedstawiać tę walkę przez cały sezon, a następnie, w ostatnim odcinku, Zoe będzie poddawana presji i rodzi dziecko, którego pragnęła przez cały czas.

Mimo moich podejrzeń historia jest prawdziwa. Zoe wydaje się być pasjonatem swojej kariery. Pracuje 24 godziny na dobę i cieszy się gorącym stylem życia. Pomimo oczywistej satysfakcji jej rodzina nadal nęka ją myślą, że jej życie nie będzie wypełnione, dopóki nie urodzi dzieci.

To znęcanie się werbalne jest szczególnie nieczułe i brutalne w świetle rzeczywistych dowodów, że Zoe cierpi na anoreksję i bulimię, ma historię brutalnego nadużywania narkotyków i jest znacznie starsza, zbliżona do dużej 5-0, a nie jej ogłoszonego wieku 38 lat W każdym razie jest krucha fizycznie i ryzykowałaby swoje zdrowie urodzeniem dziecka. Niestety, jej najbliżsi członkowie rodziny nie dbają o jej dobre samopoczucie.

Fakt, że ta historia istnieje nawet w głównym kanale telewizyjnym, potwierdza moje najgorsze obawy, że szybko cofamy się jako kultura pod względem naszego postrzegania życia kobiet. Czy ktoś może sobie wyobrazić oglądanie serialu z lat 70. i 80., w którym cotygodniowa historia jest wspólnym apelem o ciążę skierowanym do niezależnej kobiety pracującej?

Jednak projekt Rachel Zoe jest gwarantowany przez głównych reklamodawców i obserwowany przez miliony ludzi. Ponadto, przeglądając blogi, wielu fanów Zoe z niecierpliwością opowiada się, aby Zoe mogła uciec od presji i zajść w ciążę tak szybko, jak to możliwe.

Być może co tydzień lubię oglądać serial (jak przysłowiowy wrak pociągu), ponieważ przypomina mi o wspólnych wysiłkach mojej teściowej w zmowie z siostrą, które przekonały mnie, że mam dzieci. Ciągle mówiłem moim teściom, że nasz status dziecka był wspólną decyzją, podjętą na równi między moim mężem a mną. W końcu poprosiłem moją teściową, aby przedyskutowały tę sprawę z mężem, ponieważ nie czułem się swobodnie, rozmawiając o naszych wyborach z kimś, kto był tak nastawiony na punkcie, że kobiety są jedynymi organami regulującymi rodzenie dzieci.

Ta biedna kobieta zmarła, wierząc, że samolubnie odmówiłem mężowi czegoś, do czego był uprawniony. W swoim najgorszym wypadku rozważała zatrudnienie ciotki mojego męża (której dzieci chętnie wychowywały mnóstwo wnuków), aby przemówić mi do rozsądku. Na szczęście ta rozmowa nigdy się nie odbyła, ponieważ wiem, że nie byłbym w stanie zachować kruchej uprzejmości, którą utrzymywałem z teściową przez tyle lat.

Patrząc wstecz, nie rozumiem, jak czują się członkowie rodziny uprawnieni do rozpoczynania tych klanowskich przesłuchań bezdzietnych dzieci na temat ich wyborów reprodukcyjnych. To samo nigdy nie dzieje się na odwrót. Czy możesz sobie wyobrazić grupę bezdzietnych ludzi, którzy osaczają rodziców i zasypują ich krytycznymi pytaniami dotyczącymi ich decyzji o rozmnażaniu?

Być może taki scenariusz powinien się zdarzyć, i często, zwłaszcza z powodu degradacji naszej zatłoczonej planety przez człowieka. Mimo to jest to coś z progresywnej science fiction. Obecny stan rzeczy polega na tym, że rodzice czują się uprawnieni do nękania bezdzietnych ludzi do rozmnażania się, a co gorsza, do przyjęcia postawy prawego oburzenia, gdy bronimy naszego wyboru pozostania bezdzietnym.

W tym tygodniu obejrzę projekt Rachel Zoe z kombinacją wstrętu i ciekawości. Czy w tym sezonie pozostanie tylko jeden segment, czy Zoe urwie się, czy wstanie i obroni swoją decyzję, by poświęcić się ciężko zdobytemu sukcesowi i pasji do kariery? Być może wygłosi oświadczenie, które głośno i wyraźnie rozbrzmiewa w pokoleniu młodych kobiet oglądających telewizję, śmiało deklarujących wolność wyboru oraz brak poczucia winy i samokreślenia się, podczas gdy ona jest szczęśliwa bezdzietna.

Mam nadzieję, że to się skończy, ponieważ ta kobieta, mimo niezdrowych wyborów stylu życia i ubrań niekorzystnych dla PETA, zdołała wypracować niszę kariery w niezwykle konkurencyjnej branży. Zoe mogłaby nadal być prawdziwą inspiracją dla młodych, pozbawionych dzieci kobiet, które dostrzegają wartość życia poza krajem opieki nad dziećmi. Więc obejrzę ostatni odcinek z trepedacją. Mam nadzieję na najlepsze - przygotowanie na najgorsze.


Instrukcje Wideo: TOP 10 Magicians Worldwide | REAL MAGIC | Got Talent Global (Może 2024).