Susan Meier's The Tycoon's Double Trouble
Witam i witam ponownie! Wiosna stara się tu przejąć i sądząc po prognozie pogody, którą widziałem dziś rano, jutro może być w stanie to zrobić. Choć podobała mi się prawdziwa zima na zmianę, jestem gotowy na wiosnę! Nie wspominając o tym, że niektóre książki mają zostać wydane tej wiosny.

Tymczasem mam w tym tygodniu kilka nowych książek, więc zacznijmy. Pierwszym z nich jest Podwójny problem Tycoon Susan Meier (Silhouette Romance # 1650) (Silhouette Romance), drugi w jej serii „Daycare Dads”. Tym razem Sadie Evans jest przedmiotem pragnienia Troya Cramera - aby pomóc mu z jego krnąbrnymi córkami. Troy i Sadie poszli razem do szkoły, a on jest pod wrażeniem sposobu, w jaki zmieniła swoje życie, wie, że potrafi zdziałać cuda ze swoimi bliźniaczymi córkami. Problem w tym, że nie liczył na zakochanie się w Sadie. Ze swojej strony Sadie nie interesuje rodzaj bogatego w uber życia Troya, z ochroniarzami przez cały czas, niezdolnymi do korzystania z prostych rzeczy w życiu z powodu jego kariery i obowiązków. Szkoda, że ​​zakochała się zarówno w jego dziewczynach, jak i ich ojcu. To bardzo interesujące widzieć sposób, w jaki Troy rośnie w tej historii, od mężczyzny przyzwyczajonego do robienia tego, czego chce, kiedy chce, utrzymując świat na dystans, po mężczyznę gotowego zaryzykować pragnienie serca. Dodatkowo możemy ponownie odwiedzić rodzinę Evans. Z niecierpliwością czekam na kolejną historię z tej serii i podam tę jedną z czterech strzał Amora.

Następna jest gra Kissing Kasey Michaelsa (Warner Forever). Lady Allegra Nesbitt próbuje przechytrzyć swojego ojca dowcipnisia Oxie, a ich londyński sąsiad Armand Gauthier wzbudza jej zainteresowanie - oczywiście nie za bardzo. Jestem pewien, że dla fanów fars historycznych będzie to zachwycające. Nie znalazłem tego. Allegra i jej ekscentryczny ojciec z jego ciągłymi sztuczkami działał mi na nerwy i musiałem się zastanawiać, dlaczego, u licha, Armand chciałby jej. Daję mu tylko dwie strzały.

Nareszcie jest Żelazna róża Marshy Canham (sygnet). Juliet Dante nie jest żadną z rzeczy, za którymi właściwe angielskie chybienie powinny być - w końcu ilu kręciło się w bryczesach, kapitanując statki pirackie? Jej nowy więzień, Varian St. Clare, nie jest zbyt zadowolony z tego, że została schwytana przez kobietę, choć pomysł takiej młodej kobiety na jej pozycji jest intrygujący. W przeszłości podobały mi się powieści pani Canham, a ta była zabawna, ale być może nie miałem ochoty na opowiadanie historii, kiedy to czytałem, ponieważ jej nie lubiłem. Varian i Juliet mają dość dużą liczbę przeszkód na drodze do szczęśliwego zakończenia, ale jest to przyjemna podróż. Daję temu trzy strzały.

Ostatnią rzeczą, o której chciałbym wspomnieć, są ci z was, którzy jeszcze tego nie sprawdzili, moja ankieta na temat tego, czego chcą czytelnicy, jest gotowa i chociaż otrzymałem kilka odpowiedzi, mam nadzieję, że jeszcze więcej do końca kwietnia.

Do następnego tygodnia miłej lektury!