Barcelona GP, 2007
Grand Prix Barcelony było pierwszym wyścigiem w 2007 roku, który był pełen incydentów. Były awarie, były błędy pit stopu, były manewry wyprzedzania, które nie szły dobrze, ale głównie były przejścia na emeryturę.

W pierwszej połowie wyścigu było 8 wycofań i dopiero po drugiej rundzie postojów pitnych rzeczy zaczęły się uspokajać i rytmicznie. To zrobiło naprawdę interesującą parę godzin.

Najważniejszym emerytem wyścigu był Kimi Raikkonen w swoim Ferrari. Przez ostatnie kilka lat Ferrari były solidne i niezawodne, a Kimi nie mógł się doczekać stabilności po McLarenie z załamaniem. Być może to Kimi spowodował awarie, a nie sam samochód? Opuścił również tor krótko po opuszczeniu toru, wskakując do samochodu i prawdopodobnie kierując się na lotnisko. Nie wydaje się, aby Ferrari było to przyjazne podejście, ponieważ zazwyczaj są to tak blisko i ciężko pracujący zespół. Raikkonen nie poradził sobie nawet z pozostaniem do końca wyścigu.

Jego kolega z zespołu, Massa, jednak załatwił sprawę i zajął pierwsze miejsce, aby wygrać wyścig. Alonso był obok niego na polu startowym i desperacko chciał zrobić dobre wrażenie przed tłumem, próbując wyprzedzić, który poszedł nie tak. Został zepchnięty z toru i stracił dwa miejsca, i tylko dzięki przejściu na emeryturę Raikkonena Alonso w ogóle znalazł się na podium.

Inne znaczące popędy pochodziły od Sato w Super Aguri, który ukończył wyścig na ósmej pozycji i podniósł zespoły po raz pierwszy. To naprawdę pokazuje, jak zespół idzie naprzód i staje się coraz lepszy w miarę upływu czasu. Być może rzucili się na sport, być może potrzebowali treningu, ale wygląda na to, że wszystko się łączy.

David Coulthard również zepchnął swojego Red Bulla do granic możliwości i zapewnił mu 5. miejsce, co jest jego najlepszym wynikiem od dłuższego czasu. Pomimo utraty trzeciego biegu w końcowych etapach wyścigu, Coulthard utrzymał szóste miejsce Rosberga, aby zdobyć dla swojej drużyny kilka bardzo potrzebnych punktów. Wygląda na to, że Red Bull wreszcie znalazł trochę tempa.

I oczywiście Lewis Hamilton. Świeżak trzymał głowę, gdy wszystko wokół go traciło, i zabrał swojego McLarena na drugie miejsce. Prowadzi teraz mistrzostwo, wyprzedzając zarówno Alonso, jak i Massę (który teraz skoczył na Raikkonen pod względem punktów). Nie potrwa długo, zanim wygra wyścig.

Instrukcje Wideo: F1 Barcelona crash 2009 (Może 2024).