Wybór najlepszego filtra dla twojego stawu
Obecnie na rynku dostępne są setki różnych filtrów komercyjnych. Który jest dla Ciebie najlepszy? To zależy od rodzaju stawu, który planujesz filtrować.

Jeśli masz prostą beczkę whisky wypełnioną wodą, mała kombinacja pompy i fontanny będzie dobrze działać. Jeśli dodasz ryby do beczki, prawdopodobnie powinieneś dodać do pompy jakiś biologiczny środek filtrujący. Praktycznie wszystko zrobi. W naszych mniejszych stawach używamy piankowych podkładek. Pozwalają one na łatwy przepływ wody, jednocześnie zatrzymując większe odpady i sprzyjając rozwojowi bakteriologicznemu. Kiedy przepływ z pompy zwalnia do strużki, dobrze jest założyć, że poduszki są brudne. Wyjmij je i spłucz delikatnie wężem ogrodowym. Nie zmywaj jednak wszystkich pożytecznych bakterii, bo pokonasz swój własny cel.

Jeśli masz większy staw z wieloma złotymi rybkami lub koi, zdecydowanie powinieneś rozważyć użycie kombinacji typów filtrów. Skrzynia odpieniacza, która usuwa odpady z powierzchni stawu, może być wyposażona w piankową podkładkę i wiązane słomki w celu połączenia filtracji mechanicznej i biologicznej. Możesz kupić worki węglowe z siatki i wrzucić kilka z nich do pojemnika skimmera również raz w miesiącu. W ten sposób będziesz pracować dla trzech rodzajów filtracji - mechanicznej, chemicznej i biologicznej.

Posiadamy skrzynkę odpieniacza wyposażoną w pompę o dużej wytrzymałości na jednym końcu naszego głównego stawu (głęboki koniec) i filtr PondMaster w płytkim końcu. Zawiera małą pompkę, media filtracyjne i ruszt, aby utrzymać rybę na zewnątrz. Cała jednostka jest zanurzona w dnie stawu, dzięki czemu jest praktycznie niewidoczna (cóż, dla nas zresztą - jesteśmy prawie pewni, że ryba wie, że tam jest).

Używamy również naturalnych środków filtracji znanych jako filtr wegetatywny, aby pomóc obniżyć poziom azotanów w wodzie. To oddzielny staw gospodarstwa wypełniony roślinami. Gdy woda przepływa przez staw, filtruje korzenie roślin, a rośliny przyjmują azotany, wydzielając tlen.

Po co męczyć się? Ponieważ mamy koi.

Pomyśl o swoim koi jak świniach ze skrzela. Bez względu na to, jak miłe, wciąż generują ogromną ilość odpadów, co oznacza, że ​​żyją i oddychają maszynami wytwarzającymi amoniak. Nasze biofiltry przekształcają amoniak w toksyczne azotany, a następnie w azotany, które są mniej toksyczne. Nasze filtry wegetatywne (rośliny) usuwają azotany. Widzisz piękno tej konfiguracji?

Większość właścicieli stawów koi nie używa filtrów wegetatywnych, ponieważ korzenie wyrastają z korzeni i połykają większość roślin niemal tak szybko, jak to możliwe. W ten sposób są trochę jak niemowlęta. Jeśli uda im się to osiągnąć, zjedzą. (Nawiasem mówiąc, obejmuje to pływające termometry - więc ich nie używaj!)

Wprowadź filtr wegetatywny. Kiedy przepuszczasz wodę ze stawu przez filtr wegetatywny składający się z mocno zasadzonego stawu lub nawet koryta strumienia, korzenie roślin przyjmują azotany i wydzielają tlen. Jest to sytuacja korzystna dla wszystkich - szczególnie jeśli zdarzy ci się być koi!


OFERTA SPECJALNA! Sprawdź dwie najnowsze książki ogrodnicze D. J. Herdy, Zen i sztuka budowania stawu i Od pojemnika do kuchni: Uprawa owoców i warzyw w doniczkach, oba dostępne na Amazon.com.

WIĘCEJ SPECJALNOŚCI! Kliknij zdjęcie autora powyżej, aby poprosić o osobiście napisaną kopię e-mailem tylko dla czytelników Coffe Break Blog!

Instrukcje Wideo: RAFAŁ PACZEŚ - "Puder Do Cery Zimnej" | Stand-Up | 2018 (Może 2024).