Dan Wilson
Dan Wilson jest obecnie w trasie z trasą Hotel Cafe, która sprzedaje publiczność w całym kraju. Oto biografia Dana.


‘”

DAN WILSON
Wolne życie
Dan Wilson to piosenkarz / gitarzysta / autor tekstów z Minneapolis, który słynie z elegancji swoich melodii, inteligencji tekstów i czystości głosu. Dawny członek kultowego zespołu Trip Shakespeare i uznanego przez krytyków Semisonic pracuje teraz jako artysta solowy, tworząc muzykę z kolektywem muzyków z Twin Cities i innych krajów, a także współpracując przy piosenkach z Dixie Chicks (w tym pamiętnym „Not Ready to Make Nice”), Mike Doughty, Rachael Yamagata, Jason Mraz i inni. Pierwszy solowy album Wilsona, Free Life (American / Reprise) rozpoczął się jako projekt własny w Minneapolis, a został ukończony w Los Angeles przez Wilsona oraz producenta wykonawczego i szefa wytwórni Ricka Rubina.
Free Life zawiera wkład między innymi Sheryl Crow, która zapewnia harmonijny wokal w „Sugar”; Sean Watkins (Nickel Creek), który gra na gitarze akustycznej w „Free Life”; oraz Gary Louris (Jayhawks), który gra solo na gitarze w „Cry”. Eric Fawcett (N.E.R.D.) gra na perkusji na wielu utworach, a Benmont Tench (Heartbreakers) zapewnia fortepian w „Against History” i kilku innych.
„Najlepszą rzeczą w moim albumie jest, moim zdaniem, niezwykle intymne uczucie”, mówi Wilson. „Te piosenki brzmią tak, jakby już istniały, ale jednocześnie dają wrażenie, jakby dotyczyły czyjegoś życia”. Podczas gdy pisał piosenki dla Free Life, Wilson mieszkał w domu zbudowanym w 1903 roku, a miejsce to służyło zarówno subtelnemu wpływowi na pisanie, jak i idealnej scenerii do nagrania. „Znalazłem kilka książek z nutami z tamtej epoki w sklepach z antykami i spędziłem dużo czasu śpiewając piosenki przy fortepianie: akordy i melodie, których dom prawdopodobnie nie słyszał od stu lat” - mówi. Wydaje się, że zarówno „Sugar”, jak i „Honey Please” mają tego ducha, tak jakby zostały napisane przez dom tak samo jak ja. Kiedy partia stała się wystarczająco duża, opracowałem plan pożyczenia studia nagrań i ustawiłem go w salonie i sali balowej tego miejsca.
„Przez kilka poprzednich lat wiele się nauczyłem o nagrywaniu cyfrowym, ale postanowiłem wykorzystać niewiele z tego, czego się nauczyłem” - wyjaśnia Wilson. „Właśnie skończyłem czytać książkę Shakey, biografię Neila Younga i jego nacisk na nagrywanie na żywo, uchwycenie chwili, zaczynając od wokalu, unikając nadmiernych nakładów… wszystko to zainspirowało mnie do diabła”. „Na sesje zadzwoniłem do około 10 muzyków, których gry i osobowości kocham”, wspomina Wilson. „Skończyło się na tym, że zagraliśmy około 20 piosenek na żywo, wokale zostały wycięte na żywo z zespołem, a większość utworów na albumie pozostała w ten sposób. Spotkałem się z muzykami osobno przez kilka tygodni przed sesjami - uczyłem ich piosenek, przeglądałem je jeden na jednego, ale nigdy nie zgromadziłem zespołu aż do pierwszego dnia nagrania. To stworzyło świetny klimat, ponieważ piosenki były bardzo znane, ale pomysły muzyków były dla siebie nowe. I myślę, że to doprowadziło do pewnego dźwięku albumu - piosenki są naprawdę o doświadczeniu grupy ludzi w pokoju. Myślę, że to komunikuje się na bardziej uduchowionym poziomie. ”
Po usłyszeniu, co Wilson zrobił sam, Rick Rubin entuzjastycznie zgodził się pomóc mu w ukończeniu projektu. „Kiedy Rick i ja zaczęliśmy razem pracować, osiem piosenek zostało już nagranych, a kilka z nich potrzebowało tylko czegoś tu lub tam” - wspomina Wilson. „Niektóre z jego recept były bardzo subtelne i pomocne. Z drugiej strony kilka piosenek, które mnie zaskoczyły - „Płacz”, „Wolne życie”, „Przyjdź do domu Anioł” i kilka innych - albo zostało ponownie nagranych z Rickiem, albo całkowicie odnowionych z jego pomocą ”.
Zapytany o swoje ulubione piosenki w Free Life, Wilson natychmiast wymienia „Sugar”. „Pisanie„ Sugar ”było wszystkim, co uwielbiam w pisaniu piosenek - robienie czegoś głębokiego i wpływającego na emocje niemal z niczego”, wyjaśnia. „Ta piosenka była punktem wyjścia, piosenka, która powiedziała mi, że muszę porzucić wszystkie moje założenia i metody z moich zespołów i zrobić coś zupełnie nieznanego”. Rozpoczynając od żałobnych i szeroko otwartych akordów fortepianu Wilsona i toczącego się akustycznego gitarzysty Bleu, nagrana wersja piosenki powoli przechodzi w chwalebny most. Przedstawienie określa luźny, intuicyjnie amerykański dźwięk, który w jakiś sposób nie jest Americaną. Jest to dalekie od ściśle skonstruowanego pop-rocka, z którego Wilson był znany w przeszłości.



Nagranie piosenki „All Kinds” stanowi przykład zmiany w otwarty i nieprzewidywalny proces nagrywania. „Ten utwór wydarzył się tak szybko, że nie wiedziałem, co mnie uderzyło. Pewnej nocy, po długim dniu w sali balowej, powiedziałem pozostałym trzem muzykom, że jutro najpierw nagramy„ All Kinds ”i zaśpiewałem je Bleu, który grał na gitarze tego dnia, dostał dzikiego spojrzenia i ogłosił, że zamierzamy teraz nagrać piosenkę.Było późno, ale wbiegliśmy na górę i założyliśmy słuchawki. Ken Chastain, nasz perkusista, wybrał bas Fender. Zrobiliśmy trzy ujęcia piosenki, wszyscy wybiegli do swoich samochodów i dzień się skończył. Nie wiedziałem, że wydarzyło się coś specjalnego, aż do następnego ranka, kiedy odsłuchałem i odkryłem, że przybiliśmy idealną wersję. I zrobiliśmy to za pomocą spontanicznych, bezpłatnych metod, o których czytałem w Shakey ”.
Chociaż Free Life jest w pewnym sensie odejściem od poprzedniej twórczości Wilsona, utrwala również niektóre jego tendencje - wzniosłe, wywołujące chłód melodie, przemyślane, ale proste teksty, dążenie do uczciwości wypowiedzi. „Zawsze uwielbiałem pisanie piosenek, które brzmiały jak prawda” - mówi Wilson - „jak wyznania z pierwszej osoby, jak wyrazy wyszeptane do twojego ucha. Nawet jeśli chcę majstrować przy rzeczywistości i własnej historii, chcę, aby piosenka była prawdziwa ”. Bardziej niż kiedykolwiek wcześniej Wilson osiągnął ten cel w Free Life, który służy kulminacji jednego etapu jego kariery i zainicjowaniu kolejnego, tak jakby żył niezapomnianą wypłatą swojej piosenki „Closing Time” - „Każdy nowy początek nadchodzi z jakiegoś innego początku. ” Nie ma co do tego wątpliwości.
www.danwilsonmusic.com