Dragon Ball Z - Furia Buu
„Dragon Ball Z: Buu's Fury” do Game Boy Advance to trzecia gra z serii „Legacy of Goku”. Gra opowiada o wydarzeniach z ostatniej trzeciej serii Dragon Ball Z.

Dla tych, którzy nie wiedzą o Dragon Ball lub Dragon Ball Z, krótka historia. Po pierwsze mamy Goku, który został wysłany ze swojej rodzinnej planety, kiedy jego ojciec miał wizję, że zostanie zniszczona. Tak, to brzmi bardzo podobnie do Supermana, prawda? Goku jest Saiyanem, rasą międzygalaktycznych super-wojowników, więc na początku był raczej wojowniczy. Otrzymał jednak uderzenie w głowę powodujące amnezję i dlatego stał się najmilszą osobą, jaką można sobie wyobrazić. Po tym, jak jego adoptowany ojciec, starszy artysta sztuk walki Son Gohan, został zmiażdżony efektem ubocznym Dziedzictwa Saiyan Goku (patrząc z pełni księżyca, z jakiegoś powodu stają się gigantycznymi małpami), żył sam.

Goku miał wiele przygód, szukając Smoczych Kul (starożytnych artefaktów spełniających jedno życzenie), walcząc ze złą Armią Czerwonej Wstążki i walcząc w kilku światowych turniejach. Poznał wielu przyjaciół, w tym córkę bogatego wynalazcy, bandytę, który zmienił się w sztukę walki, zmieniającą kształt świni i starego pustelnika. W końcu Goku pokonał potężnego Króla Demonów w turnieju światowym, a świat wydawał się spokojny. Właśnie tam skończył się Dragon Ball.

W Legacy of Goku 1 Goku walczył z pozostałymi Saiyanami (Raditz, Nappa i Vegeta). Zmarł podczas walki z Raditzem (choć Raditz też zmarł) i szkolił się pod kierunkiem króla Kai, niebieskiego władcy swojej części wszechświata. Podczas treningu zabił Nappę i poważnie zranił Vegetę, który uciekł na swoim statku. Jednak Smocze Kule stały się bezużyteczne z powodu faktu, że ich twórca został zabity przez Saiyan. Goku, jego partner treningowy Krillin, syn Goku Gohan i wspomniana córka wynalazcy, Bulma, wszyscy udali się na rodzinną planetę twórcy, Namek, w poszukiwaniu innego zestawu Smoczych Kul. Jednak szef Vegeta, Frieza, również chciał Smoczych Kul, aby mógł życzyć sobie maksymalnej mocy. Goku pokonał Friezę, stając się Super Saiyanem, potężnym wojownikiem, który podobno pojawiał się tylko raz na 1000 lat.

W Legacy of Goku 2 Goku, Gohan i reszta dobrych facetów walczyli ze złymi, super silnymi androidami, z pomocą Vegety, który był (tymczasowo) po stronie dobra, i Trunks, syn Vegety z alternatywna przyszłość, w której przejęły androidy. W tym czasie zarówno Vegeta, jak i Gohan zostali Super Saiyanami, tym samym zabierając im „Super Saiyana przychodzi tylko raz na 1000 lat”. Gohan ostatecznie pokonał Cell, najsilniejszego androida, który nawet Goku zginął w walce. Tu właśnie zaczyna się „Furia Buu”. Ta gra obejmuje ostatnią 1/3 serii, tym razem głównym zagrożeniem jest Majin Buu, zła istota nastawiona na zniszczenie wszechświata (niespodzianka!).

Jeśli przypadkiem zagrałeś w „The Legacy of Goku” lub jego kontynuację, gra będzie ci raczej znana. Istnieje pięć postaci (Goku, jego syn Gohan, jego drugi syn Goten, jego rywal Vegeta i syn Wegi Trunks), a każda postać może używać ataków w zwarciu lub ataków energetycznych specyficznych dla postaci. Pokonywanie wrogów zyskuje doświadczenie dla twoich postaci, ale w przeciwieństwie do automatycznych poziomów z poprzednich dwóch gier, teraz gracz może wkładać punkty w siłę fizyczną, energię lub wytrzymałość. Wraz ze statystykami ataki energetyczne postaci również się zwiększają. Siła i zasięg ataku zwiększają się wraz ze wzrostem poziomu ataku, a także zmienia się grafika ataku. Te rzeczy dodają nieco więcej personalizacji do gry. Każda postać może teraz wyposażyć się w przedmioty. Obejmują one odzież ważoną, która spowalnia, ale daje więcej doświadczenia, zbroję, kryształowe wisiorki. Wrogowie też się nieco zmienili. Z jednej strony jest więcej rodzajów. Ponadto, na niegdyś bezpiecznej mapie świata, bandyci jeżdżą na łodziach podwodnych i sterowcach. Pojawia się kilka postaci i wątków z filmów Dragon Ball Z, w tym Legendarny Super Saiyan Broly i zły Janemba.

Moim największym problemem z wrogami w tej grze jest to, że podstawowi wrogowie są zbyt mocni, a bossowie zbyt słabi. Problem polega na tym, że podstawowymi wrogami są zwykle normalni ludzie, używający broni lub pięści. Można by założyć, że osoba, która może przebić dziury w górach i przetrwać wybuchy niszczące miasto, byłaby nieco bardziej odporna na ciosy przeciętnego najemnika. Trochę brakuje też wyboru postaci. W ostatniej grze istniała różnorodność postaci, z kosmitą Piccolo i uzbrojonymi w miecz Trunks (który pochodził z innej przyszłości). Goku, Gohan i Goten są w zasadzie takie same. Wszyscy używają Kamehameha (znak towarowy stylu Goku) lub jakiejś jego wersji (Gohan ma wersję elektryczną, a Goten źle wymawia to jako „Kamekameha”, chociaż ma ten sam efekt).

Jedynymi dwiema innowacjami w grze, pod względem ataku, są Błyskawiczna Transmisja Goku (technika teleportacji), której można używać do szybkiego atakowania wrogów, otwierania skrzyń lub przełączania przełączników, oraz technika Fusion, w której dwóch wojowników łączy się ze sobą. Goku i Vegeta łączą się dwa razy (dwiema metodami, które tworzą dwóch różnych wojowników, Gogeta i Veggito), a Goten i Trunks łączą się, tworząc Gotenks. Formy syntezy mają inne ataki niż zwykłe formy, chociaż jedyną formą, której można użyć więcej niż raz, są Gotenks.

Grafika w tej grze jest całkiem dobra, ale raczej „urocza” niż trudna. Nie ma nic wyjątkowego… w ogóle. Mimo że Dragon Ball Z ma wszelkiego rodzaju wybuchy o dużej mocy i takie, ta gra ma absolutne minimum efektów specjalnych. Są to głównie „ogólna eksplozja, a wróg zniknął!” coś w rodzaju, zamiast wybuchów, które pozostawiają gigantyczne dziury w krajobrazie. Sztuka portretu postaci jest jednak całkiem dobra.

Dźwięk jest okropny. Muzyka jest delikatna i denerwująca, a efekty dźwiękowe nudne. Nie ma głosów postaci, co zostało udowodnione przez GBA. Jest to zdecydowanie gra, w którą warto grać z wyłączonym poziomem głośności.

Ogólnie rzecz biorąc, jest to rodzaj gry, którą musisz być prawdziwym fanem DBZ. Nawet biorąc pod uwagę ilość historii, którą podałem, wciąż są rzeczy, które wprowadzą w błąd przeciętnego człowieka. Biorąc pod uwagę, że jest to trzecia gra z tej serii, a ponieważ nawet pierwsza gra nie wyjaśniała tak wiele, trzymałbym się z dala od tego, jeśli od niechcenia szukasz gry.

4/10

Instrukcje Wideo: Game Boy Advance Longplay [028] Dragon Ball Z: Buu's Fury (Może 2024).