Doświadczanie wewnętrznego leczenia depresji


Zeszłego lata podjąłem jedną z najtrudniejszych, ale zmieniających życie decyzji, których nigdy nie spodziewałem się. Przy wsparciu męża i pastora zdecydowałem się na przyjęcie do ośrodka rehabilitacji zdrowia psychicznego, aby lepiej poradzić sobie z poważną depresją, która przejęła moje życie.

To była najlepsza rzecz, jaką mogłem zrobić.

Cierpię na poważną depresję kliniczną i bipolarne granice. Prawdopodobnie cierpiałem na depresję, odkąd byłem nastolatkiem, na pewno odkąd urodziłem swoje pierwsze dziecko w 1991 roku. Ale nigdy tego nie rozpoznałem. Miałem wtedy migrenę i straszne wahania nastroju, ale nigdy nie myślałem o depresji. Dopiero gdy byłem w ciąży z moim trzecim dzieckiem (2002), poddałem się i powiedziałem, że to poważniejsze niż tylko nastroje. Zacząłem poważnie spotykać się z psychiatrą i terapeutą w lutym 2005 roku.

Ostatniego lata moje najmłodsze dziecko (obecnie 2) zaczęło wymyślać sposoby na ucieczkę z domu. Jest reinkarnacją Houdini. Bez względu na to, jakie zamki wkładamy do drzwi, mógł je rozgryźć - i zrobiłby to, gdy albo wykonywałam prace domowe, jak mycie naczyń, albo mówiłam, że próbuję skorzystać z toalety. (Nie możesz iść na nocnik, gdy jesteś mamą)! Właściwie musiałem zadzwonić na 911 dwa razy, ponieważ on całkowicie zniknął.

Znaleźliśmy go, był bezpieczny. Miałem całkowitą awarię. Matka zabrała moje dzieci do swojego domu, ponieważ chciała, żebym się „uspokoił”. To był naprawdę zły błąd. Nigdy nie naraziłbym swoich dzieci (przynajmniej celowo), więc nie rozmyślałbym o tym, by wyrządzić im krzywdę w domu.

Jednak po ich odejściu zdecydowałem, że wszystkim byłoby lepiej beze mnie. To była typowa samobójcza impreza litości. Wszystko zaplanowałem. Mój mąż nie mógł sam wychowywać 3 dzieci, ale to było w porządku, ponieważ najstarsze 2 żyłoby z tatą (moim pierwszym mężem), gdybym nie żył. Mój mąż może ponownie poślubić zdrową kobietę, która nie miała załamań. Moje dzieci byłyby bezpieczniejsze beze mnie. I nie skrzywdziłbym już więcej. Ale już miałem kogoś w rodzinie, który popełnił samobójstwo i prawie zabił resztę rodziny wraz z nim. Zamiast tego zadzwoniłem do pastora i powiedziałem mu, co myślę. A potem wszyscy zaczęliśmy rozmawiać o tym, co robić.

Mój psychiatra natychmiast mnie zobaczył. Szpital, w którym chciałem wejść, jest nadzorowany przez psychiatrę, który leczy mojego najstarszego syna za jego Aspergera; i zgodził się być moim lekarzem, kiedy byłem „w domu”. Część mnie była przerażona. To był „loony-bin”. Co ludzie pomyśleliby? Czy byłbym przywiązany do łóżka? Przymusowe narkotyki? Ale reszta mnie była bardziej przerażona, że ​​następnym razem nie zadzwonię do mojego pastora. A gdybym czegoś nie zrobił by być następnym razem. Więc przyznałem się następnego dnia rano.

Zabrałem ze sobą wszystkie leki, aby mogli zobaczyć, co biorę na różne problemy medyczne - wysokie ciśnienie krwi, migreny, depresję. W ten sposób mogli sprawdzić i sprawdzić, czy któryś źle reaguje i powoduje pogorszenie depresji. Ale pielęgniarki trzymały oczywiście wszystkie moje leki przy biurku!

Zabrali moją walizkę przy odprawie i przeszli przez nią, aby upewnić się, że nie ma w niej nic, co mógłbym zrobić, by zrobić sobie krzywdę - LUB, że inni mogliby zrobić krzywdę sobie lub innym. Zabrali moją brzytwę (owłosione nogi - Uck!), Torbę do makijażu (mogłem ją dostać każdego ranka przy biurku pielęgniarki) i wszystkie sznurki z odzieży i butów (klapki to najlepsze rzeczy!) Brak pasków. Nie mieli problemu z moimi zatyczkami do uszu (dobrze, że mój kolega z pokoju chrapał jak marynarz!). Muszę też zachować swoje książki, papiery i Biblię. Chociaż nie palę, dla tych, którzy to robili, mieliby przerwy na palenie i rozdawali papierosy pacjenta, chociaż pielęgniarka lub sanitariusz nadal mieliby zapalniczkę.

Nasze dni zostały podzielone między klasy (sesje) na temat radzenia sobie z codziennymi stresorami i sytuacjami. Każdego dnia musieliśmy także spędzać czas z naszymi indywidualnymi doradcami i lekarzami. Ale najbardziej pomogli mi inni pacjenci, w szczególności jeden.

On i ja przyznaliśmy, że dzieli nas około 30 minut. Żadne z nas nie wiedziało, co do cholery robić, więc po prostu siedzieliśmy na kanapie. Zostałem właściwie na kolacji, ponieważ oni (będąc personelem pielęgniarskim) zapomnieli, że jestem nowym pacjentem i nic nie wiedzieli! Więc nowy facet i ja zaczęliśmy razem narzekać na nasz brak zrozumienia. Potem zaczęliśmy porównywać notatki.

"Więc dlaczego tu jesteś?"
„Cóż, zastanawiałem się nad zabiciem siebie.”
"Ja też."
„Po prostu wpadam w nastrój przygnębienia i nie mogę się wydostać”.
"Ja też."
„Moja żona po prostu nie rozumie, dlaczego cały czas mam depresję, jest tak sfrustrowana”.
„Mój mąż robi to samo. I nie mam pojęcia, dlaczego mam depresję, po prostu jestem! ”
"Ja też!"

To prawie zamieniło się w komediową rutynę, a każda inna odpowiedź brzmiała: „Ja też”. Ale po raz pierwszy rozmawiałem ktoś kto zrozumiał o czym mówię! Czułem, że 50 funtów zdjęto z moich ramion. Ktoś mnie zrozumiał! Potem dołączyli do nas inni pacjenci i oni też to zrozumieli! To było objawienie i taka ulga; być z ludźmi, którzy wiedzieli o czym mówię. Nie zrozumcie mnie źle, moi bliscy próbowali swoich sił i stali przy mnie - ale po prostu nigdy nie mogli zrozumieć i nie mogłem ich zmusić. Ci ludzie to zrobili. Byli tam w tej samej ciemności, co ja. Nie byłem już sam!

Myślę, że to była najlepsza rzecz, jaką oderwałem się od hospitalizacji w szpitalu. Zostałem przez 3 dni i prawie bałem się powrotu do „prawdziwego” świata. Było tak bezpieczne i bezpieczne dla tych, którzy rozumieli. Ale wróciłem. A potem zacząłem program ambulatoryjny na 2 tygodnie. To trochę jak chodzenie na zajęcia w college'u. To były bardziej szczegółowe sesje, w których byłem przez 3 dni. Pomógł także wrócić do codziennej rutyny. A teraz kontynuuję program EA (Emotions Anonymous), aby pomóc mi w odrobinie wsparcia i koleżeństwa, których potrzebuję, abym nie czuł się już tak samotny w ciemnych miejscach.

Michelle Taylor regularnie pisze dla CoffeBreakBlog's Spirituality Site


Instrukcje Wideo: NERWICA LĘKOWA - moja historia i objawy | Lavendova (Kwiecień 2024).