Szczęśliwie, teraz - przegląd
Każda kobieta wie, doświadczyła lub zna kogoś, kto doświadczył bólu niewierności. W powieści Nicole S. Rouse „Szczęśliwie, teraz” przedstawiamy się trzem osobom, które cierpią ból i konsekwencje niewierności, ale ostatecznie znajdują odkupienie poprzez ponowne zbadanie swojego życia i wyborów oraz miłość Boga.

Na początku powieści poznajemy Renee i Jerome'a. Renee i Jerome czują się komfortowo finansowo, a Renee z powodzeniem organizuje imprezy w lokalnym hotelu, a Jerome jest mechanikiem.

Renee i Jerome są nieszczęśliwym małżeństwem, ale żadne z nich nie szczerze mówi o prawdziwym stanie ich małżeństwa. Ciągle się kłócą i nie zgadzają się, jak wychowywać swoich dwóch chłopców. Renee jest oburzona na męża, ponieważ uważa, że ​​nie pomaga jej z dziećmi i że ponosi całą odpowiedzialność za dom. Odkrywamy, że Jerome jest byłym alkoholikiem i Renee wycofała się z kościoła z powodu swojego zawstydzenia z powodu swojego alkoholizmu. Niechęć Renee powstrzymuje ją przed całkowitym zrozumieniem, dlaczego jej życie skończyło się w stanie, w jakim się obecnie znajduje. Renee obwinia Boga za to, że pozwoliła jej na złe małżeństwo.

Odkrywamy, że Jerome ma własne urazy. Jerome miał kiedyś potencjalnie obiecującą karierę w koszykówce, ale kiedy Renee zaszła w ciążę z ich pierwszym dzieckiem, Jerome musiał pracować, aby utrzymać rodzinę. Renee rozpoczęła karierę jako planistka wydarzeń, a gdy jej kariera rozkwitła, miała mniej czasu dla Jerome'a. Zaczęła zarabiać więcej niż on i była odpowiedzialna za większość ich finansów. Jerome był tym oburzony. Odkrywamy również, że Jerome nie miał rzeczywistego zastosowania dla kościoła. Widział, jak członkowie kościoła postępują w określony sposób w kościele, ale potem zachowują się inaczej poza kościołem. Uważał, że są osądzający i obłudni.

Jerome pozwolił się zaangażować w współpracownika Taylora i widział ją od dwóch lat. Taylor zwracał uwagę na swoje potrzeby, a jego słowa sprawiły, że poczuł się jak „prawdziwy i cały człowiek”. Ego Hieronima i przekonanie, że nie był już mężczyzną w domu, prowadzi go do błądzenia się od kobiety, którą przyznaje, że myślał, że będzie kochał na zawsze.

Taylor, atrakcyjna kobieta o pełnych kształtach, pozwoliła sobie zaangażować się w Jerome'a ​​z powodu własnej potrzeby uwagi i braku poczucia własnej wartości. Jednak po dwóch latach bycia drugą kobietą Taylor zmęczył się. Kilkakrotnie stawiała czoła Jerome'owi, kiedy miał opuścić swoją żonę, ale Jerome zawsze mówił jej, że potrzebuje czasu i musi pomyśleć o swoich dzieciach. Gdy Taylor będzie domagał się ich związku, powiedziałby jej: „Jeśli nie możesz już sobie z tym poradzić, może nie powinniśmy być razem”. Taylor się podda. Rozpaczliwa potrzeba posiadania go powstrzymywała ją od robienia tego, co było dla niej właściwe.

Taylor nie mogła zmusić się do opuszczenia Jerome'a, dopóki nie umówiono się na randkę, a paskudna konfrontacja pokazała jej, że tak naprawdę jej nie kocha i że musi znaleźć kogoś nowego. Nadal chciała Jerome'a, ale pewnej nocy podczas oglądania telewizji Taylor oglądała w telewizji ministra, który powiedział „Nie pozwól, aby twoje problemy kontrolowały twoje życie”. Chociaż nie miała związku z Bogiem, wierzyła, że ​​Bóg próbuje jej coś powiedzieć.

Sprawy się pogarszają dla Jerome i Renee, gdy Renee odkrywa kartę od Taylor w rzeczach męża. Konfrontuje się z nim wściekle, ale Jerome nie chce powiedzieć prawdy o Taylorze, a nawet twierdzi, że Taylor była kochanką jego brata. Oczywiście Renee mu nie wierzy, a Jerome przenosi się do piwnicy. Jerome próbuje odzyskać swoją żonę, ale potem pojawia się zaległy rachunek. Jerome wydał mnóstwo pieniędzy na sądy Taylora, więc zaniedbał płacenie niektórych rachunków. Jerome musi się starać znaleźć sposób na zapłacenie rachunku, aby powstrzymać Renee przed znalezieniem dalszych dowodów jego romansu.

Renee decyduje, że chce rozwodu z Jerome'em, a nawet rozważa ofertę pracy w hotelu w innym stanie, aby zacząć od nowa. W tym momencie historii widzimy, że Renee ma teraz na szyi krzyż i postanawia, że ​​może czas wrócić do kościoła.

Gdy te trzy osoby próbują naprawić swoje zepsute życie, czytelnik może wczuć się w te niespokojne postacie. Czytelnik nie oceni postaci, ale zrozumie, co ich motywuje.

Historia w „Happily Ever Now” jest bardzo wciągająca i powiązana. Postacie są dobrze zaokrąglone, mają głębię i są bardzo, bardzo ludzkie. Te postacie, jak wszyscy, szukają szczęśliwego zakończenia, nawet jeśli tak naprawdę nie wiedzą, jak to osiągnąć. Ostatecznie wszyscy odkrywają, że szczęśliwe zakończenia nie są możliwe bez przebaczenia, miłości do samego siebie, a przede wszystkim miłości do wszechmogącego Boga.

Instrukcje Wideo: U Grubego Joska - Kabaret "Szczęśliwa 60-ka" (Może 2024).