Utracona ciąża, utrata wiary?
Zbyt często pośród udręki spieszymy się sądzić Boga lub rządzić, że go nie ma. Jednak dzięki próbom nauczyłem się, że często trzeba czekać, zanim ocenimy obecność Boga w naszym życiu.

Wczoraj wieczorem siostry misjonarze zatrzymali się u mnie w domu, aby skorzystać z telefonu, aby umówić się na spotkanie. Gdy tam byli, jedyna siostra podzieliła się ze mną obawami dotyczącymi jej przyjaciółki w domu. Przyjaciółka, mężatka tylko przez rok, właśnie straciła ciążę: była w ciąży z bliźniakami.

Misjonarz, wiedząc, że umarłem, chciał wiedzieć, co powiedzieć. Podzieliłem się z nią, że czasami najlepsze słowa to po prostu „ja nie mam słów, aby usunąć ból. Ale jestem tu dla ciebie. ”Innymi słowy, mów uczciwie. Bo naprawdę jest tylko Ten, który potrafi zrozumieć i poradzić sobie z udręką tak głęboko.

Niezależnie od tego, czy doświadczeniem jest śmierć, choroba, znęcanie się itp., Często jesteśmy bez słowa, gdy nasi przyjaciele i bliscy zostali uderzeni ekscytującym doświadczeniem. My i oni pozostajemy wstrząśnięci od uderzenia. Moim zmartwieniem, które podzieliłem z misjonarzem, było często błędne osąd. Kiedy odczuwamy ból, źle oceniamy Pana i to, kim On jest, mówiąc: „Jak mógł pozwolić, by to się stało _____ (wypełnij puste miejsce„ ja ”lub„ ona ”lub„ oni ”)?”

Przyszło mi do głowy inne doświadczenie, gdy zastanawiałem się nad pragnieniem misjonarza, by powiedzieć „właściwą rzecz”. Nasz przyjaciel, wiele lat temu, nagle miał zepsutą oponę na samotnym odcinku autostrady w Kalifornii. I podobnie jak niefortunny podróżnik z przypowieści o miłosiernym Samarytaninie, nasz przyjaciel został okropnie pobity i pozostawiony przy autostradzie na śmierć. Wszystko za kilka dolarów w portfelu. Podobnie jak w przypadku starożytnego podróżnika, inny dobry Samarytanin znalazł naszego przyjaciela i uratował mu życie, udzielając natychmiastowej pomocy. Ale nasz przyjaciel żyje teraz od lat z upośledzeniem umysłowym, które uniemożliwia mu pracę. Jego żona musiała zostać żywicielem rodziny. Jak to sprawiedliwe?

Niektórzy mówią: „Jak Bóg mógł pozwolić (pustemu) wydarzyć się?” Pospiesznie osądzają oni naturę Boga lub jego dosłowną obecność na tym świecie. Jednak z mojego doświadczenia wynika, że ​​czas jest brakującym elementem dokładnego zrozumienia natury i celów Boga. Zbyt często, gdy trzęsiemy się od „ciosu” pełnego smutku doświadczenia, nasza wizja jest zamazana ... trochę jak podczas gry w pinata. Z zasłoniętymi oczami, wirując wokół, desperacko próbujemy trafić w pinatę.

Dzisiejszej nocy podzieliłem się z zaniepokojonym misjonarzem, że kiedy podwoimy się z bólu emocjonalnie lub duchowo, nie jest to najlepszy czas, aby ocenić mądrość Boga lub Jego rękę w naszym życiu. Zrozumienie tego doświadczenia i jego konsekwencji może zająć lata. Z drugiej strony może w ogóle nie być zrozumiane w tym życiu. Jesteśmy istotami duchowymi mającymi doświadczenie doczesne. Niemożliwe jest, abyśmy wyraźnie widzieli wszystkie rzeczy w tym życiu. Apostoł Paweł przemówił do tego, mówiąc: „Na razie widzimy ciemno przez szybę; ale potem twarzą w twarz: teraz wiem częściowo; ale potem będę wiedział, jak i ja jestem znany. ”(1 Kor. 13:12)

Wkrótce po śmierci mojego dziecka usłyszałem o innej dziewczynie, która również straciła swoje dziecko na SIDS w tym samym miesiącu. Stała się tak zła na Boga, że ​​opuściła męża i swoją wiarę. Twierdzę, że dokonała chciwej i przedwczesnej oceny ręki Boga.

Nie znam wszystkich odpowiedzi, dlaczego czasami cierpimy. Moje doświadczenia były różnorodne i wiele. Ale tyle wiem. Tak jak powiedział apostoł Paweł, nasza ziemska wizja jest nie jasny. Nasza perspektywa jest zbyt wąska. Jesteśmy śmiertelni i nie możemy patrzeć w dalszą drogę niż jutro. Jak przedwczesne jest surowe osądzanie twórcy tego świata.

Zło istnieje. Śmierć istnieje. Choroba istnieje. Istnieje niezliczona ilość doświadczeń, których odrzucilibyśmy, gdybyśmy mieli taką szansę. Kiedyś zrozumiemy dlaczego są częścią tej śmiertelnej próby. Ale dla mnie w każdym z tych doświadczeń leży możliwość przyjścia do Pana, polegania na Nim i prawdziwego poznania, kim on jest i na czym polega na moją korzyść. Ci, którzy go szukali, mówią o doświadczeniu w cichych tonach. Kim więc jestem, aby sądzić ich z radości? Tylko dlatego, że mogłem nie mieć jeszcze ten sam pełen czci moment po moim bólu nie oznacza, że ​​nie może być mój. Nagroda trafia do tych, którzy próbują.

Tak więc zeszłej nocy podzieliłem się z naszą drogą misjonarzem, aby napisać list do jej przyjaciółki z głębi serca. Mówiąc szczerze i dzieląc się tym, że nie ma słów, by zabrać smutek, który płynie ze śmierci. Że jest tylko jedna osoba na tym świecie, która może to zrobić. Jaka szkoda byłoby przedwczesne osądzanie Syna Bożego i naszego Ojca w Niebie jako istot niegodnych naszego oddania.

Izajasz zacytował Pana jako swego proroka: „Zgromadźcie się i przyjdźcie ... Powiedzcie i przybliżcie ich; ... oprócz mnie nie ma Boga; sprawiedliwy Bóg i Zbawiciel; ... Spójrzcie na mnie i bądźcie zbawieni ... . ” (Izajasza 45: 20-23). Prorok stwierdza, że ​​pewnego dnia „Każde kolano się ugnie, każdy język przysięgnie ...” że jest Chrystusem, zbawcą świata. (Izajasza 45:23). O ile lepiej poczuję się, gdy dowiaduję się, że oprócz tego, że jest moim Zbawicielem, był także moim przyjacielem na wiele sposobów, niż mogłem zobaczyć, chodząc po tej ziemskiej zasłonie łez.

Pewnego dnia ujrzymy Go (i nas) wyraźnie. Obiecano nam, że ten moment może być radosny, że wszystkie łzy zostaną otarte, całe zło zniknie, a wszystkie smutki zostaną zrekompensowane. To jest dzień, dla którego żyję.

Instrukcje Wideo: MIELIŚMY ZOSTAĆ RODZICAMI W PAŹDZIERNIKU... (Kwiecień 2024).