Phrik King Chile Pasta
Może 2024
„Wielki Duch Cezara” Cynthii Sterling (Jove) to humorystyczna opowieść o duchu podróżującego sprzedawcy, jego syna i kobiety, którą jego syn zakochuje się w sobie. Jed Hawkins, jeśli próbuje spełnić marzenie ojca, by sprzedać swoje leki i zabawić tłumy. Nixie Dengler jest latarnią w wieku 25 lat, raz spaloną przez podróżnego sprzedawcę i nie chce się angażować w inną. Cezar ma jednak inne pomysły, a wraz ze swoim wtrącaniem się i przyciąganiem, które od samego początku kipi między nimi, los również. Jest to wyboista jazda, ale nawet przez cad z przeszłości ponownie się pojawia, Nixie i Jed w końcu się do siebie zbliżają. Ten zarabia trzy i pół strzały Kupidyna.
„Woven Dreams” Joanny Hampton (Jove) ma bardziej ponury ton. Sarah Granger prowadzi misję dla potrzebujących dzieci w Nowym Jorku podczas wojny secesyjnej. Jej narzeczony zginął w bitwie podczas wojny, a jej żal spowodował, że przestała się pikować. Teraz jednak, po przybyciu zszokowanego małego chłopca i jego młodszej siostry oraz niepokojach w mieście o nadchodzące loterie poborowe, by pociągnąć mężczyzn do armii Unii, zaczyna od nowa, pozostawiając dzieci pod swoją opieką. Bejamin McCauley, oficer z sąsiedztwa, pojawia się w jej życiu z małym chłopcem i dzieckiem i wydaje się, że pojawia się ponownie z tego czy innego powodu, a przynajmniej z tego, jak się czują, kiedy są razem. Mają więcej niż swoje wzloty i upadki, w tym przyjaciela, który nie jest tym, na kogo się wydaje, ale zanim dotrą do swoich szczęśliwych czasów, czytelnik jest również gotowy. Bardzo szybki odczyt. Daję temu trzy strzały.
Ostatnią książką, którą przeczytałem w tym tygodniu, była
Triumph Heather Graham (Signet), ostatnia książka z jej serii McKenzie. Akcja rozgrywa się także podczas wojny secesyjnej i opowiada historię Tii McKenzie i Taylor Douglas po przeciwnych stronach wojny. Zostaje złapana przez Taylora jako Godiva, co prowadzi na manowce żołnierzy Unii. Oboje są małżeństwem i wciąż walczą. Historyczne szczegóły są cudowne w tej książce, ale byłem trochę zirytowany Taylorem za to, że nie rozumiałem jego własnych uczuć ani Tii przez większą część książki. Ten dostaje także trzy strzały. Cieszyć się!
Do następnego razu, miłej lektury!