Magia i zdrowie psychiczne - kompleksy
Kiedy ludzie wyruszają na pogańską ścieżkę, ich zdrowie psychiczne może być ostatnią rzeczą w ich umyśle. Jednak tak powinno być, ponieważ magia i rytuał mogą powodować ogromne zmiany w osobistej biochemii i sposobach myślenia, które z kolei wpływają na percepcję i zachowanie. W grupie odpowiedzialnej lub sabacie wiele wczesnych treningów koncentruje się na zrównoważeniu umysłu poprzez medytację i samorozwój. Kiedy odwiedzałem pogańskiego kapelana w lokalnych więzieniach, jedną z pierwszych rzeczy, które zrobiłem, wraz ze wszystkimi więźniami, którzy chcieli dowiedzieć się o pogańskiej ścieżce i magicznej sztuce, było spędzanie dużo czasu, używając Tarota i tradycyjnego doradztwa, aby zrozumieć ich motywy. Ten proces pomógł im również uzyskać wgląd w aspekty postaci, które doprowadziły ich do zostania przestępcami. Pomogło to zbudować solidne podstawy do uprawiania magii w najbezpieczniejszy możliwy sposób, a także pomogło w ich rehabilitacji.

Niestety, ta procedura wydaje się być coraz rzadsza, ponieważ liczba ludzi tworzących własne koweny po przeczytaniu kilku książek o Wicca i Ritual Magic. Zwykle tego rodzaju grupa trwa średnio sześć miesięcy, zanim rozpadnie się pod ciężarem ego. Co jest dobre, ponieważ bez udziału uczestników w rozwoju, problemy osobiste i dynamika grupy mogą prowadzić do tymczasowej lub trwałej utraty przez niektórych osób kontaktu ze wspólną rzeczywistością. Rzeczywistość wspólna jest lepiej znana jako rzeczywistość „codzienna”, która powstaje z konsensusu każdego, kto w nią uczestniczy, bez względu na to, jaką duchową lub filozoficzną ścieżką podąża.

W dawnych czasach magiczna ścieżka była synonimem doskonalenia siebie, aby zbliżyć się do Boskości lub Bóstw, i była zarówno ścieżką psychologiczną, jak i drogą do władzy. Pomysł „Poznaj siebie” z Elizejskiej szkoły tajemniczej klasycznej Grecji był podstawą najbardziej formalnej magicznej pracy rytualnej. Magia ludowa koncentrowała się bardziej na płodności, polowaniu, uzdrawianiu i przewidywaniu przyszłości. W obu systemach uczestnicy byli na ogół bardziej skoncentrowani na rozwijaniu swoich umiejętności i pracy z Boskością lub w jej kierunku, jednak bez względu na to, kim ją sobie wyobrażali.

Szybko do 21 wieku, a magia jest postrzegana bardziej jako to, co możesz zrobić, a nie jak zintegrowana jest twoja osobowość lub jak dobrą osobą jesteś. Tracąc aspekt samodoskonalenia treningu, coraz łatwiej jest oszukiwać się, jakie wyniki osiąga się za pomocą magii i czy naprawdę kontaktuje się z boskością, czy też jest to po prostu spełnienie życzeń z twojej strony. Zauważyłem również trend tłumienia tak zwanych „ciemniejszych” aspektów psychiki i realnego świata i udawania, że ​​wszystko jest miłością i światłem, a nie akceptowania, integrowania się lub radzenia sobie z nimi. Niestety pomijanie lub ignorowanie tych aspektów nie powoduje ich odejścia. W przypadku negatywnych cech osobowości stają się silniejsze i zaczynają przenikać do codziennego zachowania.

Jak wspomniano wcześniej, staje się to jeszcze bardziej oczywiste w sytuacjach grup wysokociśnieniowych, zwłaszcza w kowenach. Techniki rytuału, czy to rytuału, czy ceremonii, mają tendencję do omijania świadomego cenzora umysłu, czyniąc ludzi bardzo wrażliwymi na postawy innych. Ujawnia również części umysłu, które psychologia i psychiatria nazywają „kompleksami”, które są podświadomymi emocjami, życzeniami i spostrzeżeniami zorganizowanymi wokół głównego tematu, który często wydaje się mieć własny umysł. Przez lata widziałem to często, szczególnie wśród neofitów, którzy pochodzą z niespokojnych środowisk i zaczęli odnosić sukcesy dzięki zaklęciom i wróżbiarstwu. Nazywam to „efektem maski” częściowo dlatego, że ta reakcja maskuje prawdziwą przyczynę, ale głównie dlatego, że przedstawia tak bardzo reakcję bohatera w filmie „Maska”, gdy odkrywa on moc maski Lokiego.

„Dzięki tym Mocom mógłbym być SUPERHERO!” Oświadcza, a na następnym oddechu „Ale najpierw - mały zwrot” i idzie zemścić się na mechanice, która go oszukała tego dnia. To samo dzieje się z magickim użytkownikiem, tyle że często zaczynają wiązać - aw niektórych przypadkach przeklinać - prawdziwą lub wymyśloną przyczynę bólu psychicznego. W tradycyjnych grupach magicznych osoba ta mogłaby nie przebić się przez drzwi lub, gdyby to zrobiła, poświęciłaby wiele czasu na samorozwój, zanim zostałaby wprowadzona do jakiejkolwiek praktycznej pracy. Jednak dziś umiejętności i techniki, których ludzie powinni się uczyć na stopniowych etapach zgodnie z ich rozwojem, są teraz dostępne w lokalnej księgarni lub przy niewielkich badaniach w Internecie.

Zwykle kompleksy kontrolują osobę w takim stopniu, w jakim tracą poczucie rzeczywistości i perspektywy, i rzutują swoje obawy na otaczających ich ludzi. Ktoś złapany w kompleksie staje się bardziej emocjonalny, niż wydaje się to uzasadniać. Projektują własne lęki i emocje na otaczających ich ludzi i traktują je jak postać w sztuce, a nie osobę, którą są.Nie trzeba dodawać, że może to spowodować trwałe szkody u osób podatnych na zagrożenia, które nie wiedzą, co się dzieje, i których osąd został pominięty przez rolę, jaką odgrywają w grupie.

Jedyną prawdziwą obroną przed tym jest skupienie się na sobie i posiadanie co najmniej dwóch osób, które są zintegrowanymi osobowościami i najlepiej są niezbędne w prowadzeniu grupy. Jeśli wszyscy ludzie są nowi lub nie są zaangażowani w rozwój osobisty, jak również rozwijanie magicznych umiejętności i bliższego połączenia z Boskością. W trosce o bezpieczeństwo psychiczne i emocjonalne albo pracuj jako samotny lekarz, dopóki nie znajdziesz takiej grupy, albo nalegaj, aby zastosować środki bezpieczeństwa psychologicznego, takie jak niezależne doradztwo lub inne wsparcie psychologiczne poza grupą.

Instrukcje Wideo: Moje Kompleksy - Jak Sobie z Nimi Radzę? (Może 2024).