poronienie i strach
W ostatni weekend siedziałem na plaży i zastanawiałem się, kiedy zacznę się tak bać. Kiedyś byłam dziewczyną, która była na falach przez cały dzień. Nie chciałem wychodzić na lunch ani nic innego. Wczoraj próbowałem wyjść i zostałem powalony przez wielką falę. Potem powiedziałem sobie, że jestem zadowolony z siedzenia na składanym krześle i wsadzenia stóp. Wydawało mi się, że trudno się tam dostać.

Być może strach nie był nawet poprawnym terminem, a nie samozadowoleniem. To znaczy, nie boję się wyjść z domu. Robię wszystko, co kiedykolwiek zrobiłem, po prostu nie mam ochoty ryzykować. Zawsze widzisz dzieci i rodziców na placu zabaw lub gdziekolwiek. Rodzic mówi „Nie rób (wypełnij puste pole)”. Dzieci pytają, dlaczego, a rodzic mówi „ponieważ możesz zostać zraniony”. Kiedy jesteśmy mali, nie jesteśmy tak naprawdę świadomi tego, co może nas zranić. Z wiekiem stajemy się bardziej świadomi tego, co może być niebezpieczne. Myślę, że jeśli poronisz, możesz być bardziej niechętny ryzyku.

Utrata dziecka przez poronienie lub w jakikolwiek inny sposób może być wyjątkowo emocjonalnie bolesna. Wiem, że to najgorszy ból, jakiego kiedykolwiek doświadczyłem. Jeśli nie będziemy ostrożni, możemy spędzić dużo czasu i energii, próbując uniknąć bólu, bojąc się rzeczy, które mogą spowodować nam ból.

Teoretycznie wydaje się to dobrym pomysłem. W pewnym stopniu działa nawet na ból fizyczny. Jeśli spalisz rękę na gorącym piecu, prawdopodobnie unikniesz ponownego umieszczenia tam dłoni. Ale jeśli spędzasz całe swoje życie, próbując uniknąć bólu emocjonalnego, możesz w końcu uniknąć całego życia.

Życie może być skomplikowane i nieuporządkowane. Dobre i złe rzeczy czasami zdarzają się jednocześnie. Unikanie situttions, które mogą powodować ból, nie jest wielką umiejętnością radzenia sobie. Nie tylko jesteś nieuczciwy wobec siebie na pewnym poziomie, ale także przeszkadzasz w swoim własnym leczeniu. Ponadto możesz uniknąć niektórych dobrych rzeczy, które życie ma do zaoferowania.

Więc jeśli miałeś poronienie i boisz się, moją radą byłoby zrobienie czegoś, co cię przeraża. Nie musisz robić czegoś niebezpiecznego, niekoniecznie (chociaż jeśli zawsze chciałeś wspiąć się na górę lub uprawiać sporty ekstremalne, mówię, że idź.) Być może musisz to naprawić z kimś, z kim nie rozmawiałeś od dłuższego czasu. Może zawsze chciałeś być blondynką lub poprosić o podwyżkę. Mabe, musisz jeździć na szalonej kolejce górskiej.

Ważne jest, aby nieco wypchnąć się ze strefy komfortu. Jeśli doszło do poronienia, możesz poczuć desperację, by znów poczuć się bezpiecznie. Nadal nic nie jest w życiu gwarancją. Przeżywając coś, co przeraża, możesz przypomnieć o tym i pomóc ci leczyć.

Instrukcje Wideo: Czy się boję? Ciąża po poronieniu i stracie (Może 2024).