New Hampshire wybiera wszystkie delegacje kobiet
Niezależnie od twoich poglądów politycznych ostatnie wybory oferują wiele powodów do świętowania. Na przykład na 113. Kongresie będzie się pochwalić co najmniej 19 senatorek. To najbardziej jak dotąd w historii Stanów Zjednoczonych. Ponadto New Hampshire wybrał delegację złożoną wyłącznie z kobiet. Zarówno przedstawiciele senatu i kongresu, jak i gubernator to kobiety - kolejny raz. Warto zauważyć, że ten pierwszy zawdzięczamy częściowo dużej frekwencji wśród wyborców kobiet. Jak powiedział słynny poeta June Jordan: „Jesteśmy tymi, na których czekaliśmy”. Tak, mężczyźni głosowali również na te zdolne kobiety, ale to w dużej mierze kobiety pchnęły każdą z nich do zwycięstwa.

To, co my, kobiety, możemy odebrać ich zwycięstwom, przypomina, że ​​pomimo zamieszania wokół praw reprodukcyjnych lub takich kwestii, jak rola kobiecego przywództwa w kościele, wkładamy więcej rąk w talię i przygotowujemy, a nie podążamy kursem. Krótko mówiąc, powoli i na pewno usuwamy kulturowe granice płci. Kobiety coraz częściej korzystają z możliwości kształtowania swoich ról, a nie wkraczania w nie. Jest to prawdą nawet wtedy, gdy wiele kobiet boryka się z pojęciem posiadania wszystkiego. Prawda jest taka, że ​​nikt nie może mieć wszystkiego; przynajmniej nie od razu, ale niekoniecznie jest to zła rzecz.

Dlaczego to ważne, że tak wiele kobiet zostało wybranych? Ma to znaczenie, ponieważ kobiety są niedostatecznie reprezentowane na stanowiskach kierowniczych. Niedostateczna reprezentacja nie wynika z możliwości, ale z uprzedzeń kulturowych. Zbyt wiele zdolnych kobiet jest powstrzymywanych przez wartości kulturowe, które określają role zamiast je rozszerzać. W miarę jak kobiety coraz bardziej odrywają się od tych ograniczeń, postawy dotyczące naszej wartości i wartości na pewno się zmienią.

Pierwsza kobieca delegacja daje nam nową nadzieję na ostateczne rozbicie się przez szklany sufit polityczny. Ścieżka do przywództwa dla kobiet jest coraz lepsza. Idea kobiet jako ludzi o wielu obliczach, jednakowo zdolnych w różnych miejscach i na różnych arenach, nie jest tak obca ani tak problematyczna jak wcześniej. Kobiety podważają status quo na różne sposoby: duże i małe, tworząc nowe możliwości dla innych kobiet i dla siebie.

A więc tak, jest wiele do świętowania z powodu tych wyborów - nie licząc końca reklam politycznych. Możemy również świętować naszą nieustającą walkę o równość. Może jeszcze nas nie ma, ale liczy się każdy krok bliżej.