Przegląd Ravenhoe Cauldron
Detektyw śledczy Michael „Mick” Chandra jest pochodzenia anglo-indyjskiego i pracuje w Scotland Yard (CID). Podczas urlopu na urlopie rodzinnym po narodzinach swojego nowego dziecka, zostaje wezwany do zbadania sprawy zabójstwa na stanowisku archeologicznym. Jest on bardzo poszukiwanym i szanowanym śledczym ds. Zabójstw, który znajduje się w trudnej sytuacji, by udzielić odpowiedzi zarówno nadinspektorowi, jak i komisarzowi, w tej kolejności.

Kiedy dotarł na miejsce, znalazł jednego z najbardziej znanych złodziei i oszustów sztuki na świecie, leżącego martwego na dnie wykopu. Stanisław Janus został zabity w tradycji celtyckiej; rytualnie zamordowany. Janus był ostatnio związany z kradzieżą Kociołka Ravenhoe, bezcennego złotego artefaktu, który ma około 2000 lat.

Podczas dochodzenia Chandra połączył się z Gillem Metcalfem, kierownikiem wykopalisk, dr Cassem Palmerem, dyrektorem Muzeum Colchester, i połączył siły z DI Toddem Bertrum ze Scotland Yardu, ekspertem w Ravenhoe Cauldron, szefem Arts and Antiquities Oddział.

Regina Roberts, żona Stanisława Janusa, powiedziała Chandrze, że oszukał klientów za setki funtów podczas transakcji, które jej mąż dokonał na czarnym rynku antyków, i podała dziennik DI Janusa.

Aby pomylić bardzo trudne śledztwo, wokół muzeum i artefaktów widziano kogoś, kto wyglądał tak jak on. Czy Janus wciąż żyje, czy ktoś podszywa się pod złodzieja, fałszerza i eksperta od starożytności?

Kocioł Ravenhoe został napisany przez Rebecca Yount, autor The Eriking (Mick Chandra Mysteries Book 2). Potężny dramat Scotland Yardu zagłębia się w antyki, a złodzieje z długiej drogi zdobywają nielegalne przedmioty.

Istnieje całe podziemie, o którym większość z nas nigdy by nie słyszała, ale gdzie miliony dolarów i wiele lat pracy są wydawane, aby uzyskać idealny kawałek do własnej kolekcji lub sprzedać przedmiot na czarnym rynku.

Yount oczywiście spędził dużo czasu na prowadzeniu badań nad tą niesamowitą tajemnicą. Postacie są relatywne, tempo jest na najwyższym poziomie, a zakończenie warte jest czekania.

Zakręty, zwroty i nieoczekiwane wydarzenia uniemożliwiają przeciągnięcie dość długiej historii. Ponadto czytelnik uczy się tak dużo na ten temat, że wydaje się to godnym zimowym kursem na lokalnym uniwersytecie.

Specjalne podziękowania należą się Rebecce Yount za dostarczenie kopii The Ravenhoe Cauldron do naszej recenzji. Książki Rebeki znajdują się na Amazon.com.