Rebecca Romijn występuje w Pepper Dennis
Świeża papryka dodana do gorącej płyty makaronu idealnie ją uzupełnia. Ale dodaj pieprz do składu WB w środku sezonu, a szybko zdasz sobie sprawę, że to nie wszystko urozmaica. „Pepper Dennis” - nowa seria dramatów WB o lekkim sercu poważnie brakuje smaku. A występ Rebecca Romijn jest po prostu nijakie, delikatnie mówiąc.

Dzięki wszechobecnym działaniom marketingowym (przeciążenie telewizji, reklamy prasowe, a nawet reklamy z boku autobusu, takie jak Carrie Bradshaw), widzowie oczekiwali hitu roku. Zamiast tego „Pepper Dennis” jest zdecydowanie rozczarowujący, niezwykle nużący i niczym otwarta butelka po napoju spada po prostu na płask.

Bohaterowie i fabuły są niezmiernie banalne - jest to zgrzytliwa, apodyktyczna, protekcjonalna matka, pushover Pepper nazywa „tata” i samoświadoma siostra Kathy Dinkle (świeżo brunetkowa Brooke Burns). Posyp się tajemniczym wielbicielem / kamerzystą, Kurczakiem (Rider Strong), natarczywym kumplem, Kimmy Kim (Lindsay Price) i niezwykle pewną siebie miłością - Charliem Babcockiem (Josh Hopkins) - i masz swój dramat.

Producenci prawdopodobnie polegali na supermodelce Romijna, aby początkowo przyciągnąć widzów. Ale piękno Rebeki Romijn nie przekłada się na piękny występ. Mówiąc wprost - jej występ jest raczej okropny. Błędnie wierzyłem, że Romijn był jedną z niewielu supermodelek, które bez problemu mogły przejść z wybiegu na duży i mały ekran. Przekształciła się z pięknej w bestialską jako zmieniająca kształt mutantka Mystique w X – Men. Ale główna rola w „Pepper Dennis” jest oczywiście zbyt wielka, aby poradzić sobie z tym modelem, a ona niestety zawodzi.

Spektakl udaje się zabrać doświadczonych wykonawców i zmienić ich w aktorskich amatorów. Lindsay Price i Brooke Burns przeceniają swoje role; Josh Hopkins jest archetypowy jako playboy / bad-boy / loverboy; a rodzice Peppera są zbyt oczywisti.

Występ Romijn jest łagodny, ale jeszcze gorsza była jej próba stania się potrójnym zagrożeniem (próbowała śpiewać w jednym odcinku). Jej głos sprawiłby, że Simon Cowell rzucił swoją niesławną żart - „absolutnie okropny” - na jej występ (i prawdopodobnie także na show).

„Pepper Dennis” nie ma zapału. Rebeca Romijn powinna pozostać przy zmianie kształtu i super-modelowaniu.