Saison de Rose - John Stemler Behind the Wizardry

Dla piwowara nie ma nic lepszego niż aromat świeżych składników - bogactwo słodu, ostry zapach chmielu, drożdże w powietrzu. Jeśli ten browar używa owoców, pieprzu lub przypraw, te specjalne składniki owijają jego mózg jak Szeherezada w komnaty Króla. Niewiele rzeczy jest bardziej satysfakcjonujących, chyba że, jeśli wie, że jego wysiłki są częścią czegoś większego.

Dla piwowarów w Free Will Brewing Company w hrabstwie Bucks w Pensylwanii Saison de Rose właśnie to. We współpracy z czterema profesjonalnymi piwnymi kobietami z regionu Filadelfii uwarzyli piwo, które dodaje nadziei życiu tych, którzy są dotknięci rakiem piersi.

To „październikowe piwo” ma różowy odcień, odzwierciedlając symbol świadomości raka piersi. Wpływy z Saison de Rose zostaną przekazane do centrum piersi Rena Rowan w Penn Medicine w Filadelfii.

Wyśledziliśmy Johna Stemlera, Brewmastera z Free Will Brewing Company za jego nową wersję:

P: Opowiedz nam trochę o sobie. Czym się zajmujesz i jaka jest Twoja rola w świecie piwa?

A. Jestem głównym piwowarem i współwłaścicielem Wolnej Woli. Nie czuję się szczególnie dobrze z terminem „Brewmaster”, mimo że jest to mój prawdziwy tytuł. Nie czuję, że jeszcze coś opanowałem. Jestem moim najgorszym krytykiem i nic nigdy nie jest wystarczająco dobre. Zawsze będzie sposób na ulepszenie piwa.

Pytanie: John, jako jeden z założycieli Free Will Brewing Company, szybko wykorzystałeś wiodącą rolę w projektowaniu i warzeniu tego piwa. Jakie były twoje bezpośrednie przemyślenia na temat tego projektu?

A. Kiedy dowiedziałem się, że Erin prosiła nas o pracę nad tym projektem, byłem naprawdę zaszczycony i podekscytowany. To dla mnie wyjątkowa okazja do współpracy z Domem, Dave'em i naszą interpretacją tego, czego chcą klienci. Ogólnie przemysł piwny jest zdominowanym przez mężczyzn programem i myślę, że z tego powodu czegoś brakuje. Przedstawiło to nowy punkt widzenia, na który naprawdę nie mogłem się doczekać.

P: Jak się wszyscy poznaliście?

A. Dom i ja znamy się od naszych wczesnych nastolatków. Nie chodziliśmy do tych samych okręgów szkolnych, ale poznaliśmy się dzięki naszemu wspólnemu sportowi w wyścigach motocykli terenowych. Dave'a spotkałem przypadkowo przez domowe piwo i w The Old Eagle. Zwrócił się do mnie o wolontariat w browarze. Zazwyczaj udaremniamy większość ofert pomocy, ponieważ jest to dość niebezpieczne. Wydawało mi się, że Dave i ja mówimy tym samym językiem piwa, więc się zgodziłem. Bardzo szybko przeniósł się do stażysty, a następnie do pracownika.

P: Stworzenie tego piwa było wspólnym wysiłkiem. Przy tak wielu różnych stylach piwa na rynku piwa rzemieślniczego, jak zdecydowałeś się, jaki styl piwa zrobić?

A. Dave wiele czasu prowadził z pomysłami podczas warzenia, a ja pomogłem rozwinąć niektóre pomysły w spójny przepis. Było jasne, że spędził już sporo czasu na myśleniu o tym. Dobry Saison to zawsze dobre miejsce na rozpoczęcie. Jest przystępny, ale złożony. Saisony są również bardzo łatwe do łączenia z jedzeniem.

P: Jak zdecydowałeś się na intensywność piwa? Poziom alkoholu? Ciemno czy jasno? Specjalne składniki?

Odp .: Zbyt duża intensywność powoduje, że ludzie mają tylko jeden sezon. Niski poziom alkoholu pozwala początkującym i nie-rzemieślnikom na wybór piwa, a więcej można uzyskać podczas sesji. Jaśniejsze piwo jest zawsze bardziej atrakcyjne, ponieważ ciemne piwo jest uważane za bardziej „ciężkie”. Mówię ludziom, że „w tym piwie jest mnóstwo rzeczy” i ma, ale to nie znaczy, że jest przytłaczające. Ogólny profil piwa stanowi sumę jego części. Wszystkie składniki są w harmonii, aby stworzyć okrągłość. Mówiąc to, jego prosty opis to „sałata z imbiru grejpfrutowego”, ponieważ są to części, które chcieliśmy wyróżnić nieco bardziej niż inne.

P: A może nazwać swoje „dziecko”. Opowiedz mi o tym procesie. Czy to było łatwe?

A. Och, chłopcze, Dom miał rację; zajęło to zbyt długo. Tyle dobrych pomysłów, ale który z nich jest najlepszy? Chciałem, żeby było to proste, a jednocześnie eleganckie. Ok, najbardziej mi się podobało. Dzięki Bogu za Joe Hogana (łącznik małych firm) z biura Mike'a Fitzpatricka za kontakty w federalnym dziale formułowania TTB i zatwierdzania etykiet, inaczej będziemy czekać do grudnia.

P: Czy każdy z was grał określoną rolę? Co w szczególności zrobiłeś, aby utrzymać realizację projektu?

A. Dom utrzymał nas na drodze, ustalając cele czasowe i nie pozwolił nam zrobić nic pochopnego. Przeniesiłem werbalne pomysły wszystkich przez filtr na głowę i na papier w formie spójnego przepisu. Dave pomógł wpłynąć na moją wizję piwa i odegrał kluczową rolę w jego warzeniu.

P: John, Zrobiłeś dwie partie pilotażowe, czyli więcej niż zwykle robisz dla dowolnego piwa. Czy przetestowałeś te partie u któregoś ze swoich stałych bywalców?

ZA.Większość próbek testowych pozostawiliśmy w pokoju degustacyjnym, aby klienci stali mogli pobrać próbki i próbki. Początkowo pierwszy był bardziej popularny, ale w miarę dojrzewania stał się ulubionym.

P: Opowiedz mi o składnikach. Czy któryś z tych składników był trudny do pracy?

A. Imbir to ból w tyłku do strzępienia, aw przepisie na 30 bbl jest dużo imbiru. Dzięki Bogu za stażystę Jeffa i dobrego robota kuchennego. Grejpfruty trzymaliśmy tylko w plasterkach. Nie zachwyciliśmy się, ponieważ czułem, że ostre smaki z owoców działają dobrze z aromatami z drożdży. Jak się okazuje, czerwone ziarna pieprzu wcale nie są pieprzem, ale pochodzą z rośliny podobnej do róży. Trudno je również znaleźć w rozsądnej cenie. Ponieważ w portfolio mamy już białe ale w stylu belgijskim, najlepszym sposobem na zmiażdżenie składników nasion jest prosty młynek zbożowy z regulowanymi rolkami ... Ładne i spójne. Gigantyczny moździerz i tłuczek jest czasochłonny i, w zależności od nastroju osoby wykonującej mielenie, niekonsekwentny.

P: Dlaczego hibiskus?

A. 1) dodaje czerwony kolor, dzięki czemu piwo faktycznie wygląda jak różowy sok grejpfrutowy; 2) ma przyjemny aromat; 3) smakuje jak żurawina, która pasuje do profilu, na który zmierzaliśmy.

P: Czy ziarna pieprzu nie nagrzewają osoby o wysokiej wrażliwości na produkty takie jak habaneros?

A. W ogóle nie ma ciepła! Pikantny, pieprzny profil dodaje złożoności smakowi i bardziej lotnych związków dla aromatu. Różowe ziarna pieprzu mają cytrusowy smak i przyjemną przyprawę. Czarne ziarna pieprzu są podobne, ale nieco ostrzejsze.

P: Czy możesz opowiedzieć nam o butelkowej wersji Saison de Rose?

A. Zostanie kondycjonowany i zapakowany w 750 ml zakorkowanych i klatkowych butelkach. Będzie dostępna tylko pewna ilość i początkowo będą one nieco różnić się smakiem; z czasem dojrzewa. Te większe butelki są wygodne na prezenty, na przyjęcie lub kolację dla przyjaciół.

P: Opowiedz mi o Bretcie.

A. Wersja butelkowana zostanie uwarunkowana Brettanomyces claussenii. Z czasem ten szczep może dodać nieco złożoności kwasu, co będzie bardzo atrakcyjne. Dla mnie to nadaje piwu pewną stabilność na półce. 5% Saison będzie prawdopodobnie miało krótką żywotność w butelce ze względu na proces pobierania tlenu i niski współczynnik ABV. Brett zużywa dostępny tlen i nadal powoli działa na piwo w butelce.

P: Opowiedz mi o Saison de Rose, jakby była osobą. Jak ona wygląda? Jaki aromat ona emituje? Co z jej smakiem? Wrażenia, które ci pozostawia?

A. Yikes. Gdyby była kobietą, na jej wrażenia mają bezpośredni wpływ obrazy pierwszej wytwórni stworzonej przez Boba Kerra. Słowa takie jak: elegancki, wyrafinowany, pełen wdzięku; ale także duszny i tajemniczy. Generalnie nie patrzę w ten sposób na piwo. To tylko piwo.

Jeśli jednak muszę: będzie miała cechy azjatyckie, a także rasy kaukaskiej, prawdopodobnie francusko-tajskiej. Pachnie Ziemią i kwiatami z domowego ogrodu ziołowego. Smakuje ostro jak dojrzałe owoce cytrusowe ze skórki i jest delikatna, ale puszysta w ciele. Ona jest satysfakcjonująca, ale pozostawia, że ​​chcesz więcej ... innego, proszę. Ok, tylko trochę niewygodne, kiedy to upubliczniłem, a ja zdecydowanie to już oswoiłem

P: Czy to przyjazne piwo?

A. Yepper. Miał być dostępny z każdej strony. Sama ilość składników może przestraszyć niektórych ludzi, ale krótki opis to „grejpfrutowy imbir imbirowy”.

P: To jest RÓŻOWE. Czy mężczyzna doceniłby to piwo?

A. Tylko prawdziwy mężczyzna wie, jak docenić coś różowego. Ha! Tak, to dobre piwo. Czego nie doceniać?

P: Czym dokładnie jest Saison?

O. Jest to piwo pochodzące z francuskojęzycznej części Belgii i zostało warzone dla robotników w sezonie letnim, ale historycznie produkowane w chłodniejszych miesiącach. Jest to szerokie spektrum koloru, ciała, nasycenia, kwasowości i smaku, ale ogólnie jest pikantne, wytrawne, cierpkie i orzeźwiające. Dla mnie myślę o przyprawach, owocach, a nawet trawie i słomie. W większości moich piw lubię ziemiste nuty.

Pytanie: Saison de Rose oznacza porę różu, prawda? Jakie jest znaczenie?

A. Jest to kolor najbardziej kojarzony ze świadomością raka piersi. Jest to symbol wyrażający moralne poparcie. Pora różowa dla mnie bezpośrednio wskazuje na październik, który jest miesiącem świadomości raka piersi.

P: Jakie to uczucie być zaangażowanym w ten projekt?

A. Myślałem, że po prostu będę robił piwo. Chcieliśmy założyć firmę produkcyjną, a teraz jesteśmy częścią czegoś większego od nas. Cieszę się, że mogę w jakikolwiek sposób pomóc.

Twoje zdrowie!