Ceny czerpaków
Znaczki stały się wszechobecną częścią życia codziennego. W końcu znaczki są jednym z genialnych sposobów opracowanych przez służby pocztowe w celu ułatwienia płatności za dostarczenie listów, ekwiwalentów poczty, paczek i tym podobnych. Ze względu na wszechobecność znaczków jest nieuniknione, że wiele osób na przestrzeni lat zainteresowało się ich zbieraniem. Jak twierdziłoby wielu entuzjastów pieczęci i uczonych (zwanych też filatelistami), znaczki są jednym z najlepszych sposobów na badanie historii każdego narodu.

Osoby, które zbierają znaczki, z biegiem lat połączyły się, aby pomóc sobie nawzajem złagodzić wszelkie zewnętrzne trudności związane ze zbieraniem znaczków. Już w 1886 r. Amerykańscy filateliści zebrali się już w celu ustanowienia American Philatelic Society. Do tej pory jest to największe zgromadzenie miłośników znaczków na świecie z ponad 44 000 członków.

Powodem, dla którego zebrali się razem, oprócz prób spotkania ludzi o podobnych zainteresowaniach, było złagodzenie trudności w zbieraniu znaczków. Trzeba przyznać, że zbieranie znaczków przynosi prawdziwe korzyści finansowe i emocjonalne; jednak wiążą się one z pewnymi kosztami.

Zbieranie znaczków, jako hobby dla początkujących, może nie być o połowę tańsze niż zbieranie znaczków przez tych, którzy wzięli to sobie do serca. Zwykle kolekcjonerzy amatorzy posuwają się tylko do zbierania różnych znaczków dołączanych do listów, które otrzymują codziennie. Dlatego na poziomie przejęcia poniesione są bardzo małe koszty.

Jednak budując większą i bardziej wszechstronną kolekcję znaczków, amatorski kolekcjoner może odkryć, że codzienne dostarczanie poczty może być zbyt wolne, by stwierdzić, że poczyniono znaczne postępy w tworzeniu kolekcji.

W tym miejscu ważne jest, aby wiedzieć, gdzie szukać taniej sprzedaży używanych znaczków. Zazwyczaj organizacje i biura, które otrzymują ogromne ilości poczty z całego świata, sprzedają znaczki luzem, znane kolekcjonerom znaczków jako kiloware. Kiloware jest zbiorowym terminem używanym w odniesieniu do znaczków przymocowanych do niewielkiej części oryginalnej koperty, w której był używany, i sprzedawanych partiami lub luzem. Jest to jeden z najtańszych sposobów budowania kolekcji, ponieważ znaczki są sprzedawane po cenach niższych niż ich wartość nominalna. Co więcej, firmy tak naprawdę nie chcą zarabiać entuzjastom, ale po prostu zarabiać na znaczkach, które w przeciwnym razie by wyrzucili.

Moczenie lub podnoszenie znaczków w celu usunięcia ich z miejsca, w którym są pierwotnie przymocowane, jest stosunkowo bezkosztowym procesem, który wymagałby więcej umiejętności niż pieniędzy.

Aby jednak odpowiednio dbać o znaczki, należy pokryć pewne koszty ogólne. Na przykład wielu kolekcjonerów nie obsługuje ręcznie swoich znaczków. Obsługa znaczków odbywa się za pomocą zaufanej pary szczypiec. Wynika to z faktu, że ręce wydzielają naturalny olej, który w dłuższej perspektywie może okazać się szkodliwy dla znaczka.