Steal Big Steal Little Film Review
Savoy Pictures, niezależna firma, która wydała „Steal Big Steal Little”, działała na rynku od kilku lat w latach 90. i myślę, że ich dział marketingu ponosi winę za pochopną śmierć Savoy. Promowanie filmu przy użyciu taktyki przynęty i zamiany z pewnością doprowadzi do rozczarowania publiczności i katastrofy kasowej, co dokładnie stało się z „Steal Big Steal Little”. Tytuł jest w dużej mierze nieistotny dla tematyki filmu, a plakat opisuje ten film jako „zabawną komedię”, którą zdecydowanie nie jest.

„Steal Big Steal Little” to dramat rodzinny, który ma komediowe chwile i postępowy polityczny skręt. Ruben i Robby (Andy Garcia w podwójnej roli) są braćmi bliźniakami, którzy zostają oddzieleni od rodziców podczas przekraczania granicy z Meksykiem do USA. Zostają adoptowane przez Monę (Holland Taylor), zamożną artystkę z Santa Barbara, ale rozdzielają się ponownie, gdy jej małżeństwo się psuje. Ruben zostaje z Moną, a Robby wychowuje jego drapieżny ojczym. Przeciwne światopoglądy braci wchodzą w konflikt, gdy Mona umiera i pozostawia całą swoją posiadłość Rubenowi. Ruben oferuje dzielić się swoim dziedzictwem z Robby'm, ale zamierza sprzedać ziemię deweloperom z dużym zyskiem.

„Steal Big Steal Little” to kontynuacja reżysera Andrew Davisa do filmu „Zbieg” (1993), a publiczność rozpozna wielu drugoplanowych aktorów, którzy występują w obu filmach. Podczas gdy „The Fugitive” ma niesamowity pęd do przodu, „Steal Big Steal Little” cierpi nieco z powodu rozrostu fabuły i jest nieco długi w 134 minucie. Dwie główne sekwencje akcji, nalot patrolu granicznego na ranczo Rubena i strzelanina z balonami na gorące powietrze, grają dobrze i są umiejętnie edytowane przez Dona Brochu (redaktora Davisa w „Uciekinieru”).

Podczas gdy Alan Arkin jest bardzo zabawny w swojej roli byłego policjanta i dealera samochodów używanych, występ Andy Garcii jest klejem, który łączy „Steal Big Steal Little”. Garcia nazwał „Steal Big Steal Little” „najbardziej musującym filmem, nad jakim kiedykolwiek pracowałem”, a jego entuzjazm jest widoczny na ekranie. Miłość Garcii do muzyki znajduje odzwierciedlenie w postaci Rubena, a Garcia skomponował także kilka utworów do ścieżki dźwiękowej filmu.

W momencie premiery „Steal Big Steal Little” cierpiał z powodu słabej kampanii marketingowej i oczekiwań, że twórca filmu Andrew Davis dostarczy kolejny thriller akcji, jak „The Fugitive”. Teraz film można oceniać na podstawie jego zalet. „Steal Big Steal Little” bawi historią, która podkreśla wagę relacji nad dobrami.

„Steal Big Steal Little” został wydany w 1995 roku. Został oceniony jako PG-13 za łagodne wulgaryzmy. Dostępny na DVD obejrzałem film na własny koszt. Recenzja opublikowana 14.01.2018.

Instrukcje Wideo: Suicide Squad Needs to Make a Big Steal at the Box Office - IGN Daily Fix (Kwiecień 2024).