Czas się zamknąć i iść z Pilerne, Goa
Zaczęło mi się boleć ramię, a ostatnią słomą był mój ząb, który spowodował ból królewski. To było to. Musieliśmy iść do domu do mojego łóżka. Tak, wspaniale jest przyjechać do Goa, pracować i organizować dom, ale jest w porządku, o ile wszystko jest w porządku. Dla mnie cień choroby i chcę własne łóżko i poduszkę.

Zamiast więc wyjeżdżać dzień później w niedzielę, wyszliśmy w piątek. Poprzedniej nocy ustawiliśmy samochód w stos, więc po prostu z butelką herbaty i zamknięciem domu, zamknięciem wodomierza i bramy, byliśmy o 5 rano. Cała wioska spała, kiedy wyjeżdżaliśmy, nawet wiejskie psy. Zwykle ustawią wycie, jeśli zostaną zakłóceni. Ale ustawianie poprzedniej nocy zdecydowanie zmieniło nasz czas wyjazdu. Nikt się też nie potyka i nie pada w ciemności, ponieważ front domu jest trochę brudny z powodu ulewnych deszczy i gęstego mchu na nadchodzącej ścieżce.

Drogi są puste o godzinie, a światła uliczne są nadal włączone w półmroku. Jesteśmy teraz profesjonalistami w wyborze właściwej drogi, więc ruszaj prosto przez Panjim, Madgaon i Canacona, a wkrótce byliśmy na granicy Goa i Karnataka. Nie zatrzymywaliśmy się, aby sprawdzić, czy jest alkohol. Byliby i tak rozczarowani, ponieważ jesteśmy prawie abonentami. Mężczyźni mieli jednego caju feni każdego ostatniego dnia poza Goa, jako ostatni hurray. Wylewają go w siódmym wieku, więc zastanawiam się, jaki jest ostateczny smak!

Gdy przejeżdżamy obok, na szczytach pól przylega gęsta mgła. Wygląda niesamowicie, jakbyśmy byli w jakimś nadprzyrodzonym miejscu. Każdego listopada, gdy wracamy do domu, zauważamy to zjawisko aż do Karwaru. Nie dzieje się to w cieplejszych miesiącach. Kiedy opuścimy Goa i dotrzemy do Karnataka, a słońce zacznie się wznosić, mgła rozproszy się i klimatyzacja będzie musiała zostać podniesiona.

W Karwar znajduje się pit stop. Na autostradzie jest miejsce wegetariańskie z najbardziej regularnymi dosami i idlisami, ale kawa jest boska. Zatrzymujemy się na kawę, ponieważ najczęściej mamy pudełko paos, które spieniamy masłem i serem, aby uniknąć długich postojów. To miejsce jest zawsze zatłoczone podróżnikami i tym razem wydaje się, że trzęsie się od rządowego dyktatu, aby oddalić się o pięć stóp od drogi z powodu poszerzenia drogi.

Mała restauracja na świeżym powietrzu została pochłonięta przez drogę, więc Bonny musiała znaleźć właściwy hotel, z którego mogłaby kupić kawę, a każda kawa kosztuje teraz 23 Rs! Tak, minęły czasy kawy za 5 dolców. Na szczęście nie słodzą go zbyt mocno, więc mogę poradzić sobie z filiżanką, mimo że jestem cukrzykiem.

Drogi są czyste i cudowne, ale większość czasu spędzam od Karwaru, szukając pieniędzy na niekończące się opłaty drogowe. Ale jak powiedziałem wcześniej, warto, drogi są gładkie i świetnie się jeździ. Jedyne, co chciałbym kontrolować, to ciągniki kołyszące się na drogach z wiosek. Z pewnością są one przyczyną kilku ciężarówek i samochodów, które zderzyły się z rynsztokami po drodze.