Nowy koszmar Wesa Cravena
Postmodernistyczny horror naprawdę się sprawdził w samowystarczalnym, świadomym horrorze „Scream” (1996). Wtedy ludzie wstali i zauważyli to.

W rzeczywistości postmodernistyczny horror pojawił się jednak w „Wesołym koszmarnym nocie” (1994); który był siódmym filmem z serii „Nightmare On Elm Street”. Chociaż seria jest ogromna i ma swoje wzloty i upadki, trzy filmy, w które zaangażowany był Craven, są najlepsze. Wyreżyserował i napisał oryginał, wyprodukował i napisał na trzecim, wyreżyserował i napisał „Nowy koszmar”.

Nawet jeśli spojrzymy na oryginalny film, możemy zobaczyć, że eksploracja rzeczywistości i jej efekty mają duże znaczenie w filmie. Na przykład na gwiazdy oryginalnego filmu wpływają rany zadane w koszmarach.

To przełamanie rzeczywistości i postmodernistyczny film zostało przeniesione na zupełnie nowy poziom w „Nowym koszmarze Wesa Cravena” (Ostrzegam, może to być mylące). W filmie gra się aktorka Heather Langenkamp (grała bohaterkę Nancy w oryginalnym filmie), a także John Saxon, Robert Englund, a nawet Wes Craven, a także cała reszta aktorów.

Założeniem filmu jest to, że Freddy Kruger został „zapomniany” i dlatego musi wkroczyć do „prawdziwego świata”, aby odzyskać moc ze strachu i móc żyć w swoich opowieściach. Heather, która była prześladowana przez oszalałego fana, jest śledzona w filmie przez kogoś, kto twierdzi, że jest Freddy, złoczyńcą filmu, w którym zagrała. Heather zwierzyła się Cravenowi i wykorzystał to w pełni, umieszczając to w swoim scenariuszu. W jednej scenie widzimy scenariusz, nad którym pracuje Craven w „Nowym koszmarze”, obejmuje on dokładną rozmowę, którą właśnie przeprowadził z Heather w filmie.

To, co potem się rozgrywa, to Langenkamp i Saxon zamieniający się w bohaterów z oryginalnego filmu jako ojciec i córka, Nancy i porucznik Thompson. Craven zachował nawet te same elementy garderoby od oryginału, aby obsada mogła je nosić. Film zasadniczo rozgrywa się w prawdziwym świecie, mimo że całość jest fikcją.

Film jest przyjemny i wszystko z księżniczką grozy - Heather, jest ze mną w porządku. Dla osób, które nie są fanami serii, nadal działa. Film naprawdę pokazuje, że „New Line Cinema”, a aktorzy naprawdę dbają o serię „Nightmare” i oryginalną historię. Robert Shaye, producent wszystkich filmów „Nightmare” zapisał się, mówiąc, że był to rodzaj przeprosin dla Cravena. Ponieważ Craven był bardzo zirytowany sposobem, w jaki postać Krugera była traktowana w wielu częściach. Postać ta często opisywana jest jako przejście od czegoś naprawdę przerażającego (oryginał) do czegoś całkiem zabawnego i antybohatera (patrz Koszmar 4 i 5).

Pierwszy samodzielny, postmodernistyczny horror, o ile mi wiadomo, który naprawdę wykorzystał swój sukces. Nic więc dziwnego, że Craven wyreżyserował trylogię „Krzyk”, która jest niezwykle samoświadoma jako film gatunku. „Koszmar” jest nawet wspomniany w „Krzyku” w sekwencji otwierającej z Drew Barrymore.

Heather Langenkamp - nie jesteśmy godni!


Instrukcje Wideo: Nowy koszmar Wesa Cravena (1994) - Recenzja (Może 2024).