Zalety samodzielnego publikowania
Najpierw trochę tła. Publikowałem fikcje za pośrednictwem tradycyjnych wydawców płacących tantiemy, a także publikowałem fikcje i non-fiction w programie Amazon.com Kindle Direct Publishing (KDP). Oba doświadczenia były ogólnie dobre, a jednocześnie miały swoje zalety i wady.

Jedną z największych zalet samodzielnego publikowania jest to, że masz pełną kontrolę nad swoimi treściami, grafiką, harmonogramem publikacji, cenami i kanałami dystrybucji. Jest to zarówno zaletą, jak i wadą, w zależności od tego, ile masz wiedzy na temat pisania. Treści i okładki mogą mieć negatywny wpływ, jeśli są źle traktowane. Obsługa własnych kanałów dystrybucji nie jest dużą zaletą, ponieważ będziesz używać tych samych kanałów, co tradycyjny wydawca.

Jednak możliwość ustalenia własnego harmonogramu publikacji i cen jest nieocenioną szansą. Obecnie największym czynnikiem budującym czytelnictwo wydaje się być możliwość publikowania tak szybko, jak to możliwe. Dzięki autopublikowaniu możesz rozwinąć własną fikcję w połowie, a nawet w jednej trzeciej, w czasie, gdy wydawca może dopasować Cię do ogólnego harmonogramu edytowania i publikowania wraz ze wszystkimi innymi autorami. I właśnie mówię o twojej przewadze prędkości nad tradycyjnymi publikacjami elektronicznymi. Jeśli chodzi o tradycyjne publikacje papierowe, możesz tworzyć własne prace w ułamku czasu.

Tymczasem możliwość ustalania własnych cen to ogromna zaleta. Większość autorów, którzy publikują samodzielnie, nie zależy od tego na życie. Dlatego nie muszą wyceniać swoich kosztów produkcji, tak jak musi to robić tradycyjny wydawca. Autor, który sam opublikował, może celowo obniżyć cenę, aby wzbudzić zainteresowanie swoimi książkami, jednocześnie planując czerpać korzyść albo poprzez wolumen sprzedaży, albo wyceniając kolejne książki wyżej po ustanowieniu czytelnictwa lub obu.

Inne zalety: outsourcing, a nawet tworzenie własnych okładek może być bardzo twórcze. W przypadku tradycyjnego publikowania musisz wziąć to, co ci przydzielono. W przypadku samodzielnego publikowania możesz również wynająć najlepszego edytora, jaki możesz znaleźć, podczas gdy w przypadku tradycyjnego publikowania musisz ryzykować z dowolnym przepracowanym edytorem wewnętrznym, który jest ci na krótko przydzielony. Ponadto nie można pominąć satysfakcji z faktu, że większość z tantiem można zachować (siedemdziesiąt pięć procent w większości przypadków za pośrednictwem Amazon Kindle Direct Publishing), a nie tylko trzydzieści pięć do czterdziestu procent z tradycyjnym wydawcą, który resztę pokrywa . Warto wziąć pod uwagę wiele zalet samodzielnego publikowania.


Instrukcje Wideo: Jak inwestować w AKCJE ZAGRANICZNE: wady i zalety - wykład (Może 2024).