Walki o władzę i umiejętności samoopieki
Połączenie woli samostanowienia i bezpieczeństwa godnego rodzica przeciwnika, który ma na względzie dobro dziecka, daje naszym synom i córkom wiele okazji do wyrażania własnych opinii i pragnień od niemowlęctwa. Opóźnienia w rozwoju mowy, języka i jasności mogą powodować większą frustrację zarówno dziecka, jak i rodzica, więc alternatywy komunikacyjne są ważnymi opcjami, ale większość dzieci niepełnosprawnych ma sposoby wyrażania nieporozumienia i buntu, choć wciąż niewerbalnie.

Czułem, że ważne jest, aby mój syn miał zdolność powiedzenia „nie”, gdy dorastał, aby nie był kontrolowany ani prześladowany przez niekończące się i często małostkowe autorytety w swoim życiu. Rzadko było mi przyjemnie i często niewygodnie wspierać lub tolerować moc mojego syna do odmowy, ale był to wystarczająco wysoki priorytet, aby mógł się nauczyć, jak to robić z najmniejszymi i najmniej niewygodnymi „naturalnymi konsekwencjami” dla niego i dla mnie.

Nauczenie dziecka, że ​​ma on do wyboru, i poszanowanie jego preferencji, a jednocześnie stanowcze podejście do kwestii bezpieczeństwa i zdrowia, może być trudnym zadaniem dla wszystkich rodziców. Pomimo naszych najlepszych intencji, w niektórych sytuacjach przez większość czasu będziemy mniej niż doskonali. Angażowanie się w walki o władzę nad każdym niezbędnym zadaniem może być wyczerpujące dla dzieci i matek. Na szczęście problemy te pojawiają się w każdej rodzinie, a dla rówieśników głównego nurtu naszych dzieci i ich rodziców opracowano już strategie łagodzące stresujące sytuacje i interakcje.

Małe dzieci z problemami fizycznymi i opóźnieniami rozwojowymi mają mniej okazji do wyrażenia swoich preferencji lub zaspokojenia własnych potrzeb w zakresie samoopieki, ponieważ nie ma wystarczająco dużo czasu w ich napiętych harmonogramach, aby mogły podjąć decyzje lub ćwiczyć umiejętności. Pamiętam wyraźnie, ile energii pochłonęło niechętne dwuletnie noszenie ubrań, abyśmy mogli pojechać pół godziny na umówioną terapię, gdzie pacjent O.T. spędziłby 40 minut na ćwiczeniu zdejmowania i zakładania własnych ubrań. Innego dnia spieszyłem się, aby go nakarmić przed wizytą CDS i obserwować przez pół godziny, jak jego logopeda pozwala mu ćwiczyć samodzielne karmienie się i spokojnie ucząc go słów i znaków, których mógłby używać podczas posiłku. W dni bez umów mieliśmy taki związek w domu.

Wydawało się, że ubieranie się, jedzenie i nocnik to trzy największe zmagania, jakie mieliśmy w dniach szkolnych lub terapeutycznych. Były to czynności, nad którymi miał kontrolę, ponieważ mógł dość skutecznie odmówić. Był znacznie bardziej podobny do swoich rówieśników z głównego nurtu niż był różny pod każdym względem. Powiedziawszy zbyt wiele razy, że dzieci z zespołem Downa były chętne do współpracy, słodkie i szczęśliwe, część mnie była absolutnie zachwycona, że ​​mój syn mógł tak daleko zerwać z tym stereotypem, przynajmniej w domu. To powiedziawszy, moi przyjaciele nazwali mnie surowym rodzicem, choć z dobrym poczuciem humoru.

Dwie największe dla mnie strategie pozwalały mu mieć dodatkowy czas na marudzenie lub odmowę i ponowne zaangażowanie; i umieszczenie zasad i harmonogramów domowych na lodówce, aby większość walk o władzę toczyła się między nim a lodówką, a nie między mną a mną. Kiedy widzę urządzenia elektroniczne, które można zaprogramować, aby ograniczyć czas spędzany przez dziecko na zabawie, zastanawiam się, jak te podręczne przedmioty mogą się równać z cichym wartownikiem z lodówką, który ustanawia zasady.

Przeglądaj w bibliotece publicznej, lokalnej księgarni lub sklepie internetowym w poszukiwaniu książek takich jak: Odłączanie walk o władzę
lub
Mamusiu, muszę iść na noc

Umiejętności w łazience i niepełnosprawność w dzieciństwie
//www.coffebreakblog.com/articles/art67777.asp

Instrukcje Wideo: Stary przywódca stada nie chciał oddać władzy bez walki [Królestwo drapieżników] (Kwiecień 2024).