Kolejny zespół NHL dla południowego Ontario?
Wraz z wnioskiem Phoenix Coyotes o ochronę przed upadłością na podstawie rozdziału 11, CEO firmy Research in Motion, twórcy słynnego Blackberry, Jim Balsillie złożył ofertę zakupu walczącej serii National Hockey League z zamiarem przeniesienia jej do południowego Ontario.

Nie określono dokładnej potencjalnej lokalizacji, ale najprawdopodobniej obszary to Hamilton i Kitchener / Waterloo. Potem oczywiście mówi się o tym, że Toronto jest w stanie wesprzeć drugi zespół NHL, ale na razie to zignorujemy.

Seria dla Hamiltona nie jest nową koncepcją. Copps Coliseum, z ponad 17 tysiącami miejsc, zostało ukończone w 1985 roku, podczas gdy zespół wspierany przez Tima Hortonsa Donuts próbował założyć zespół NHL dla miasta. Nie było tajemnicą, że Buffalo i Toronto, dwa najbliższe miasta, które mają franczyzę z Hamiltonem, nie były zadowolone z tego pomysłu i szybko rozeszły się pogłoski, że mają wpływ na zagwarantowanie ekspansji stalowego miasta, które nigdy nie doszło do skutku.

Nie sądzę, aby jakakolwiek rozsądna osoba wątpiła w te potencjalne obszary, które mogłyby wspierać franczyzę NHL, ale komisarz ligi Gary Bettman już odnotował, że Coyotes nie opuści Phoenix. Siódma drużyna hokejowa w Kanadzie byłaby bardzo mile widziana, szczególnie ta z tak silnym wsparciem.

To tylko kolejne idiotyczne pióro w czapce Bettmana, zdaniem tego pisarza, ponieważ propozycja Balsillie nie ma nic negatywnego. Sam Balsillie jest zapalonym fanem, wciąż co tydzień gra w hokeja. Nigdzie nie można teraz znaleźć lepszego potencjalnego właściciela drużyny hokejowej.

Ponadto, zanim fani Phoenix zdejmą nosy ze stawu, pamiętajmy, że zespół był Winnipeg Jets przed przeprowadzką do Arizony w 1996 roku i jest to bardzo obolałe miejsce i pozostanie jednym przez bardzo długi czas dla ludzi z Winnipeg.

Hokej na trawie w południowym Ontario lub na pustyni w Arizonie - co brzmi jak lepszy pomysł? Oczywiste, prawda? Niestety oczywiste wydaje się być coraz trudniejsze dla „uczyńmy hokej przyjaznym dla Amerykanów” Bettman.