Czy Ziemskie Anioły naprawdę istnieją?
Dawno, dawno temu, było to w porze lunchu podczas pracy w firmie maklerskiej. Pamiętam, jak siedziałem na ławce w parku, która wychodziła na park przemysłowy i chciałem zobaczyć wszystko inaczej. Miałem 25 minut i zastanawiałem się, jak to jest widzieć, czuć się i utrzymywać kontakty towarzyskie w sposób, który wydaje się bardziej normalny, ale co ważniejsze, czuję się tak!

To było po tym, jak wspomniałem, coś w biurze. O ile dobrze pamiętam, w mojej głowie pojawiła się myśl, która absolutnie nie miała nic wspólnego z tym, co robiłam, równoważąc książki na poczet popołudniowego depozytu. Gdy pośrednik wyjechał na popołudnie, powiedziałem: „Nie przejeżdżaj żadnych małych królików ...” Spojrzał przez ramię i zachichotał, a ja siedziałem tam mamrocząc do siebie: „Co mam powiedzieć?”

Następnego dnia około 7:50 broker podrapał się w głowę, poszedł do swojego biura i wrócił do mojego i powiedział: „Wiesz, nigdy nie zgadniesz, co się stało…” Nie wiedziałem, czy mam się dziwić, czy nie przez to, co się stało lub nieuchronnie okropne za to, co się stało.

W tym czasie zacząłem układać wszystkie dziwne okoliczności, rzeczy, które przykuły moje emocje i uwagę, niezależnie od tego, czy się na nich skupiłem, czy nie. Zacząłem się nad tym zastanawiać? Dlaczego to się stało? Czy to mi się przydarzyło? Czy byli jeszcze inni?

Osobiście nie cierpię bólu, bólu i cierpienia z tego powodu. Mimowolnie, o ile pamiętam, ból i cierpienie innych są tym, co zawsze pamiętam, że zawsze czułem i zaczynałem się układać, połączenie, które miałem z naturą i zwierzętami. Uznałem, że są one pewnego rodzaju darem, miejscem, w którym człowiek może znaleźć równowagę, podczas gdy doświadczył niektórych rzeczy, które tu będzie.

Nie chciałem myśleć o sobie, wyjątkowy - nie. Nie szukałem tego. Nienawidziłem uwagi. Mogłem działać impulsywnie, spontanicznie, ale było to coś bardziej wewnątrz, a potem, jeśli powodowało uwagę poza tym, co się działo.

Miałem przywiązanie, głębokie przywiązanie do tego, co nazwałem duchowością, niekoniecznie religią. Przez te wszystkie procesy zacząłem myśleć o tym, co lepsze, bardziej bezpośrednie dobro mogło wymyślić Duch, niż mieć to nie tylko coś, co ludzie czuli osobiście, wewnętrznie, ale coś, co pomogłoby całemu Duchowi w dalszym rozwoju dzięki pozwalając na coś, co ludzie mogliby zobaczyć, dotknąć i wchodzić w interakcje. Earth Angels, przebrani za ludzi!

Dalej doszedłem do wniosku: „Dlaczego nie mielibyśmy Aniołów Ziemi, Zysków, Uzdrowicieli i Lekkich Robotników? Czy po prostu przestali je robić? Czy wszystkie starożytne pisma i zwoje oparte są na fikcji? Czy osiągnęliśmy punkt, w którym Wszechświat, po wielu rozważaniach, po prostu podniósł ręce i wreszcie się poddał? ”

Nie, ponieważ bez tych równoważących się istot nasza planeta osiągnąłaby pewną śmierć daleko poza wszystko, co w jej mocy, by naprawić eony temu. Upadłby jeszcze bardziej, padłby ofiarą wszelkiej negatywności, chaosu, chciwości i zepsucia, szybciej niż nawet mrugnięcie okiem.

Dzięki naszym duchowym uzdrowicielom, nauczycielom, ratownikom i zyskom, zamiast tego wciąż jesteśmy tutaj i pośród wszystkich wielkich możliwości tego, co może być. Z powodu Aniołów Ziemi i Lekkich Robotników rzeka faktycznie przepływa przez nią, wszystko!

Elleise
Edytor jasnowidzenia
Anielska terapia, poradnictwo i warsztaty lecznicze



Instrukcje Wideo: Jakie naprawdę są Anioły? To może zaskoczyć wiele osób (Może 2024).