Reguła trenera Dona nr 2
Kilka sezonów temu, zmęczony miernymi osiągnięciami moich drużyn 10U, postanowiłem zbadać wszystko, co zrobiłem jako trener, aby sprawdzić, czy dam radę. Chociaż nie kładziemy nacisku na wygraną w moich drużynach (używamy mierników innych niż wygrane i przegrane do mierzenia wydajności naszej gry i sezonu), kłamałbym, gdybym powiedział: „Nie dbam o wygraną”. Prawda jest taka, że ​​jestem bardzo konkurencyjny i nienawidzę Nienawidzę NIENAWIDZĘ przegrywać i miałem dość tego, że nie radziłem sobie tak dobrze, jak czułem, że mogliśmy robić sezonowo i sezonowo.

Spojrzałem na wszystko, co zrobiłem na boisku. Ćwicz organizację (lub jej brak), technikę uderzenia, technikę rzucania, ćwiczenia obronne, rozgrzewki przedmeczowe, taktykę i zarządzanie grą, kolejność pałkowania, rotację graczy - nazywasz to, studiowałem to. Pierwszą rzeczą, która szybko stała się dla mnie oczywista, jest to, że nie wiedziałem, dlaczego zrobiłem dużo tego, co zrobiłem, poza tym, co zrobili inni trenerzy. Kiedy zapytałem, większość moich rówieśników albo nie zastanawiała się, dlaczego zrobili to, co zrobili, albo spojrzała na mnie jak na wariata, ponieważ „Wszyscy wiedzą, dlaczego my (tutaj wstawiamy konkretny temat)”.

Przeprowadzałem ten samokontrolę, kiedy zaczynałem swoją pierwszą pracę menedżera All-Star w połączeniu z moim pierwszym zespołem 12U. Chociaż miałem wątpliwości co do skuteczności naszych technik coachingowych, początkowo niewiele się zmieniłem. Pomagało mi trzech doświadczonych trenerów-asystentów, z których wszyscy stosowali to, co nazywam podejściem „same-ol-same same-ol”. Mieliśmy trzy tygodnie na przygotowanie się do pierwszego turnieju. Z pewnością tak nie wyglądało. Przegraliśmy dwie gry w puli 23-0 i 12-2. Nie pamiętam wyniku naszej gry w nawiasach, ale przegraliśmy i nie było to bliskie bycia blisko.

W rezultacie zaczęliśmy majstrować przy naszych praktykach. Momentem „eureka” była dla mnie praca z moimi dziewczynami i ich uderzanie. W naszym zespole miałem duże, silne dziewczyny, ale trafiliśmy tylko jedną piłkę poza boiskiem przez cały pierwszy turniej. Coś z naszą techniką mrugnięcia („Squish the bug”, „Hands in the ball” itp.) Nie działało, więc zacząłem uczyć dziewczyny, jak uderzać, tak jak nauczył mnie mój tata. Nisko i oto, nasze dziewczyny zaczynają mocno uderzać piłkę !! W kolejnym turnieju (naszym turnieju domowym) wygraliśmy naszą pierwszą grę i graliśmy w ewentualnych mistrzów turnieju mocniej niż ktokolwiek inny, przegrywając z łamaczem serca 2-1. Byliśmy w drodze… może nie mieliśmy koni do wygrania, ale zastanawialiśmy się, jak dać naszym kucykom szansę na walkę.

Patrząc wstecz, nigdy nie słyszałem o „zgniataniu robaka” przez wszystkie lata gry w baseball. Była to jednak standardowa technika mrugnięcia, której nauczono w naszej lidze, więc zachowałem się tak, jak wszyscy inni, ponieważ pomyślałem, że „oni” znają się najlepiej na Softball. Kiedy doszedłem do wniosku, że ta konkretna „konwencjonalna mądrość” nie działa i istnieje lepszy sposób, zacząłem kwestionować każdą odrobinę konwencjonalnej mądrości Softball. Początkowo był opór moich asystentów trenerów (jeden z nich zrezygnował) i rodziców, ponieważ nie robiliśmy rzeczy „normalnie”. Jednak gdy zaczęliśmy wygrywać z tym zespołem, którego nikt nie przypuszczał, że coś wygra, rodzice zaczęli dawać nam wątpliwości, co z kolei doprowadziło do tego, że nasi gracze kupili to, co robiliśmy jeszcze więcej, prowadząc do jeszcze większego sukcesu.

Teraz, cztery sezony później, odniosłem jeszcze większy sukces niż ten początkowy sezon zmian. Tam, gdzie kiedyś uważano mnie za niekonwencjonalnego (w najlepszym wypadku) lub szalonego (lub gorzej), trenerzy kopiują teraz, co mogą z mojego podejścia i praktyki, ponieważ widzą, że to działa (i ponieważ biję je częściej niż nie). Nawet mi to nie przeszkadza - imitacja jest najwyższą formą pochlebstwa! Nadal próbuję nowych rzeczy i nadal wyrzucam stare sposoby, jeśli nowy sposób działa lepiej. Jeśli tego nie zrobię, trenerzy, którzy mnie kopiują, mogą mnie ominąć!

Dlatego reguła nr 2 to

Pytanie wszystko. Zachowaj to, co ma sens, wyrzuć resztę. Jeśli to konieczne, sam opracuj ćwiczenia i techniki. Konwencjonalna mądrość jest często błędna.



Zasady trenera Dona:
1) Ustaw wysokie oczekiwania. Możliwe, że Twój zespół jest w stanie do nich dotrzeć.
2) Pytanie wszystko. Zachowaj to, co ma sens, wyrzuć resztę. Jeśli to konieczne, sam opracuj ćwiczenia i techniki. Konwencjonalna mądrość jest często błędna.

CoffeBreakBlog Softball Lista tematów:

Coach´s Box, Zdrowie i medycyna, Historia softballa, Międzynarodowa softball, Organizacje, Rodzice,
Profesjonalny softball, recenzje, zasady i przepisy, punkty, statystyki i analizy, piłka podróżna

Instrukcje Wideo: Meghan Trainor - Me Too (Official Music Video) (Może 2024).