Francuzki - za fasadą
Wejdź do pociągu metra lub zanurz się w zatłoczonej kawiarni, a stoicy będą tam, by powitać cię oceniającymi spojrzeniami. Potem, jednym ostatnim spojrzeniem w oczy, cię odprawią. Nauczyłem się reagować odbiciem ich martwego spojrzenia, oszczędzając uśmiechy z zamkniętymi ustami, aby błyskały tylko wtedy, gdy jest to uzasadnione.

Choć nie wszyscy wyrażają swoje obojętne obyczaje, uśmiechy zębowe, których używają Teksańczycy na powitanie, są w Paryżu niedostępne. Aby wyjaśnić to zjawisko, niektórzy obwiniają temperaturę. Postulują, że mroźne przyjęcie nieznajomych, często postrzegane przez osoby postronne jako snobizm, wynika z długich zim, które znoszą paryżanie, podczas gdy słoneczne powitanie na południu jest odbiciem ciepłego klimatu. Trudno to potwierdzić, gdy letnie temperatury w Paryżu wzrosły do ​​potrójnych cyfr, konkurując z temperaturami z południowego zachodu. Chaleur, czyli nie do zniesienia upał, w połączeniu z brakiem klimatyzacji w tym kraju starego świata sprawia, że ​​jestem wyczerpany, a tym bardziej energia do wymuszenia uśmiechu.

Wygląd fizyczny to narzędzie, którego francuskie kobiety używają do oceny wartości. Nie mówimy tylko o pięknie, bardziej o kostiumie, w którym ktoś jest spowity. Amie, przyjaciółka, która akurat jest francuskim lekarzem, niedawno podzieliła się objaśniającą anegdotą na temat tego, dlaczego preferuje skromny sposób, w jaki ludzie są traktowani w Stanach Zjednoczonych. Gdy zbliżyła się do stanowiska biznesowego Air France, powiedziano jej: „ Madame, jest już kolejka na zajęcia trenerskie. ” Dla kobiety siedzącej za biurkiem było oczywiste, że plecak, który nosiła, był dowodem, że nie należała do działu biznesowego. Po raz kolejny twoja wartość jest szacowana na podstawie marki torby, którą nosisz. Chociaż mój przyjaciel uważa, że ​​ta obiektywność jest mniejszym piętnem w Stanach Zjednoczonych, przypisuję ją różnicy w obsłudze klienta. W Ameryce kultura kapitalistyczna żyje z zadowolenia konsumenta, podczas gdy tak jak we Francji, obsługa klienta nie istnieje w biznesie. Uprzejmość jest rozpatrywana ze skąpstwem na podstawie oceny wyglądu.

Być może z powodu ciężaru przyłożonego do wyglądu Francuzka, jak wszystkie kobiety, jest niezwykle sumienna w stosunku do swojej sylwetki. Sposób, w jaki utrzymują równowagę, wyjaśniono w powieści Mireille Guilliano „Francuskie kobiety nie chudną, sekret jedzenia dla przyjemności”. Każde wyłudzenie jest równoważone niewielkim poświęceniem. Zamiast pozbawiać się głodu, ciesz się z umiarem. Aby zrównoważyć obciążone kalorie ciasta cukierniczego, wspinaj się po schodach zamiast jechać windą lub zrezygnuj z rogalika na śniadanie następnego ranka. Rozkoszuj się zmysłowością spożywania posiłków, niezależnie od tego, czy popijasz kieliszek szampana, czy kunsztownie prezentujesz talerz. Zgodnie z tym tytułem francuska kobieta jest ogólnie bardzo szczupła, choć brakuje jej orientacji sportowej, którą podziela wiele Amerykanek. Utrzymują swój kształt nie po spoconych sesjach na siłowni, ale dzięki kontroli porcji i chodzeniu do i z zaangażowań, na które pozwala ich wolniejszy tryb życia.

Po przeprowadzce do Paryża w wieku dwudziestu kilku lat widoczna była konieczność nauki języka francuskiego. Prosty bonjour i uśmiech, z którymi wcześniej poznałem wspólnych przyjaciół, przerodziły się w wciągającą rozmowę. Te same kobiety, które wydawały się zdystansowane, wolały milczeć niż mówić po angielsku, z którym czuły się swobodnie, teraz dzielą się kęsem. Zostałem zmuszony do ponownej oceny osądów, kiedy zdałem sobie sprawę, że chociaż francuskie kobiety wolniej się dogadują z nowymi znajomymi, po nawiązaniu przyjaźni powstaje silna więź.

Kiedy wracam do domu na wakacje do Teksasu, moja mama mówi o tym, jak zmieniły się moje maniery. Jest coś bardziej powściągliwego, które znika po kilku dniach pod jej opieką. Z czasem moja natura asymiluje się z otoczeniem. Kiedy moja mama mówi z przymrużonymi oczami: „Melisso, wydajesz się bardzo francuska!” Odpowiem dziękuję, wiedząc, że podobnie jak francuskie kobiety mam wiele do zaoferowania, ale będę się trochę pilnował po tym, jak cię poznam.

Instrukcje Wideo: The Third Industrial Revolution: A Radical New Sharing Economy (Może 2024).