Nienawidzę poczty i „bezmyślnych kretynów” w naszym wojsku

• Może 14, 2024

Odkąd zacząłem pisać tę kolumnę dla CoffeBreakBlog, otrzymałem mnóstwo nienawiści z skrajnej prawej strony. Nie byłem zaskoczony. Zawsze spodziewałem się, że go dostanę. Na początku tego roku zacząłem pisać dla innej strony, IraqSlogger.com, która jest stroną bezstronną. Wielu moich czytelników stwierdziło, ponieważ popieram służbę syna w wojsku, że popieram także wojnę w Iraku i sposób, w jaki jest ona prowadzona. Kiedy czytelnicy nie zgadzali się ze mną, zawsze byli uprzejmi, mówiąc mi, dlaczego się mylę. To się zmieniło. Dzisiaj dostałem pierwszą pocztę z nienawiścią, która była z lewej strony. To była dla mnie dobra lekcja. Odkryłem, że poczta nienawiści to poczta nienawiści, z lewej lub z prawej strony; oboje równie chętnie przywołają Hitlera.

Według tego czytelnika „dopóki ludzie tacy jak twoja rodzina będą istnieć, zawsze będziemy bezsensownie zabijać. Hitler, podobnie jak teraz Bush, polegał na bezmyślnych kretynach, którzy wykonywali swoje rozkazy i zachowywali się jak roboty ”. Rodzina„ taka jak moja ”uważa, że ​​ten kraj wart jest służby i ochrony. W mojej kolumnie na IraqSlogger.com powiedziałem: „Możesz myśleć, że ta wojna jest zła, możesz myśleć, że jest źle zarządzana, możesz nawet myśleć, że cała wojna jest zła. Ale nasze bezpieczeństwo, zdolność do ochrony naszego kraju, zdolność wpływania na innych na świecie, zależą od siły naszego wojska. Możesz się wstydzić tego, jak nasze cywilne kierownictwo decyduje się na użycie wojska, ale nigdy nie powinieneś się wstydzić, lamentować z powodu wyboru młodych mężczyzn do służby, do ochrony i obrony tego wielkiego kraju. ”

Nasi Żołnierze proszeni są o służenie bez pytania, gdziekolwiek i kiedykolwiek każą im służyć. Kiedy mój syn zaciągnął się, Clinton wciąż był w biurze. Ale mój syn nie przyłączył się, by służyć celom jednego człowieka. Dołączył do służby w swoim kraju. Wierzy w koncepcję demokracji i prawo obywateli do wyboru przywództwa cywilnego w naszym kraju. Mocno wierzy w cywilną kontrolę nad wojskiem i że wojsko powinno robić to, o co pytają ludzie bez pytania. Uważa, że ​​wojsko nie powinno biegać, robiąc, co chce. Ma wielką wiarę w naród amerykański. W pełni popiera ideę, że rządem mogą rządzić obywatele. Że obywatelom można ufać, że wybiorą swoich przywódców. Że obywatelom można ufać, że korygują błędy, popełniając je przy wyborze liderów.

Może wiara w demokrację to zbyt stary sposób na dzisiejszy pomysł. Wstąpienie do wojska jest największym aktem wiary, jaki można mieć w twoim kraju. Musisz zaufać ludziom. Nasze wojsko samo w sobie nie jest złe. Jest to narzędzie, którego można użyć dla dobra lub zła. Musisz ufać, że wykorzystają cię jako żołnierza dla dobra, a nie zła. Czytelnik utożsamia służbę mojego syna z bezmyślnym kretynem, wykonującym polecenia naczelnego wodza. My, obywatele Stanów Zjednoczonych, wybraliśmy naczelnego dowódcę naszej armii. Nawet jeśli nasz wybór był błędem, czy chcemy, aby nasze wojsko decydowało za nas? Czy naprawdę chcemy, czy jesteśmy gotowi, aby wojsko samodzielnie zdecydowało, które rozkazy wypełnią? Czy chcemy, aby buntowali się i obalili naczelnego dowódcę, gdy nie zgadzają się z jego polityką? Czy jesteśmy gotowi żyć w kraju, w którym wojsko ma kontrolę, nawet jeśli będzie to możliwe tylko do czasu „nowych wyborów”?

Demokracja zapewniła nam narzędzia do zatrzymania naczelnego wodza, z którym nie zgadzamy się. Możemy zmienić naszych przywódców poprzez wybory, możemy zwołać kongres, by obronić wojnę, a nawet możemy impeachować przywódców. Możemy dzwonić i pisać listy, możemy protestować. Możemy wykorzystywać media do gromadzenia ludzi. Dysponujemy wieloma demokratycznymi metodami. Nadal wolę demokrację od wojskowego „myślenia na własną rękę”. Nadal chcę, żeby słuchali ludzi. Może to stara moda, aby wierzyć w ludzi, w demokrację, w służbę dla jednego kraju. Osobliwe stare mody - wciąż są dla mnie wystarczająco dobre.

Nawiasem mówiąc, możesz użyć przycisku komentowania po prawej stronie, aby wysłać mi swoją własną nienawiść, a nawet inteligentne dyskusje.