Jak poprosić o boską pomoc
Proszenie o pomoc od przyjaciół i rodziny nie jest dla mnie łatwe, ani też nie jest bardziej prawdopodobne, by prosić Boga, kiedy czuję się szczególnie przygnębiony. Część problemu tkwi w mojej socjalizacji jako kobiety - tej, która musi dbać o siebie dopiero po upewnieniu się, że wszystkim pozostałym służono w pierwszej kolejności.

Przez ostatnie kilka tygodni byłem chory, podobnie jak mój mąż. Oboje chorzy w tym samym czasie nie zdarzają się tak często, a to złe przeziębienie przeszło przez resztę rodziny, większość naszych przyjaciół, a nawet sąsiadów, jednocześnie! Pewnego dnia potrzebowałem pomocy i dosłownie nie wiedziałem, kogo zapytać, kto nie jest chory. Sprawiło, że pomyślałem.

Zasadniczo trudno mi zapytać o kogoś, z kim nie mam bliskiego związku. Ponadto, kiedy jestem zestresowany, zmęczony i / lub chory, moje rutyny są popsute. Posiłki, ćwiczenia i odpowiedni odpoczynek stają się przypadkowe. Opieka duchowa może również spaść na dalszy plan. Okazuje się, że to ten sam problem z prośbą o pomoc materialną lub duchową: potrzebujemy solidnej i intymnej relacji z Bogiem i ludzie, aby czuć się komfortowo.

Większość z nas uznaje znaczenie inwestowania czasu w budowanie intymności i wygody z małżonkiem, dziećmi, kilkoma wyjątkowymi przyjaciółmi, ale co z naszymi relacjami z sobą? Czy zwracamy pełną miłości, pełną szacunku uwagę na bliższe poznanie naszego własnego bytu?

Jako kobieta z kompleksem Supermom jeszcze nie do pokonania, bardzo łatwo jest mi pominąć czas dla siebie. Na mojej liście jest tak wiele rzeczy, które należy zrobić dla innych lub w kierunku jakiegoś materialnego celu. Jeśli jednak nie znam się tak dobrze, to skąd mogę mieć pewność, że pomoc, o którą proszę, będzie naprawdę potrzebna?

Pomoc jest dostępna z kilku źródeł, z których przynajmniej my sami. Religia zawsze polegała na kultywowaniu postawy świadomości, zarówno duchowej, jak i materialnej, oraz budowaniu relacji osobistych i społecznych, z których wyrasta dobre zdrowie i szczęście. Modlitwa rozwija pokorę - niezbędną do szukania pomocy - i ma również działanie uspokajające i wzmacniające na ciało fizyczne.

Kiedy zwracam się o pomoc do przyjaciela lub do Boga, sięgam po połączenie, zapewnienie, że jestem wart uwagi i niekoniecznie chcę czegoś więcej. Czasami ucho do słuchania jest wszystkim, czego potrzeba, aby poczuć się lepiej! Może taka jest tajna religia, która uczy nas o modlitwie.

Ponieważ modlitwa to coś więcej niż proszenie o coś. Głębsze znaczenie modlitwy jest dla mnie prośba o intymność wobec siebie i mojego Stwórcy. Modlitwa pozwala na otwarcie zarówno na moje wnętrze, jak i na Ducha Świętego. Kiedy jestem zbyt zajęty, zbyt zapalony i zbyt zmęczony, aby kultywować te relacje, tracę kontakt z samym sobą i Bogiem.

Bardzo trudno jest poprosić o pomoc kogoś, z kim straciłeś łączność! Zanim będę mógł zadać pytanie innej osobie, muszę poczuć, że zainwestowałem w związek i mam równowagę, z której można by powiedzieć, że tak powiem. Jeśli zacząłem przeglądać moją codzienną praktykę duchową, będzie problemem prosić Boga o pomoc - nie dlatego, że wątpię w miłość Boga, ale z własnej wyobcowania.

Tak więc, sposobem proszenia o pomoc jest budowanie tych mostów intymności - z sobą samym, z rodziną i przyjaciółmi oraz z moim Stwórcą. Rozpoczęcie będzie wymagało pewnej wiary, że Bóg - w przeciwieństwie do naszych bliźnich - zawsze będzie słuchał i pomagał, nawet za pierwszym razem, gdy o to poprosimy.

„Zbliżcie się do Boga i wytrwajcie w (swojej) komunii z (lub modlitwą) do Pana, aby ogień miłości Bożej jarzył się w sercu jaśniej, a jego ciepło stawało się silniejsze i dawało ciepło ...” - Tablety z „Abdu'l-Bahá v3, p. 639

„Módlcie się do Boga, aby umocnił was w boskiej cnocie, abyście byli jak aniołowie na świecie i latarnie świetlne, aby objawić tajemnice Królestwa tym, którzy rozumieją serca”. - „Abdu'l-Bahá, Paris Talks, p. 61

Instrukcje Wideo: Kiedy należy przestać prosić w danej intencji? [Q&A#104] Remigiusz Recław SJ (Kwiecień 2024).