Rarytasy produkcyjne
Kolekcjonerzy znaczków z całego świata są bardzo zirytowani faktem, że Służba Pocztowa Stanów Zjednoczonych nadal wydaje rzadkie znaczki w celu uzyskania przychodów! Większość kolekcjonerów uważa, że ​​prawdziwa filatelistyczna rzadkość nie dzieje się „umyślnie”, ale zwykle jest znana w formie reklamy poprzez długoterminowe kolekcjonowanie, ciągłe uczenie się i odkrywanie.

Wielu kolekcjonerów zastanawia się, dlaczego US Postal Service nie rezygnuje ze swojej strategii produkcji rzadkich znaczków, mimo że prawdziwi filateliści nie akceptują jej? Pytanie pozostaje bez odpowiedzi.

Czy uważasz, że znaczki są warte tylko papieru, na którym są wydrukowane? Filateliści każą ci się zastanowić. Mały znaczek One-Cent Magenta, który jest teraz wystawiany w National Postal Museum, ostatnio sprzedany za 9,5 miliona dolarów.

Oczywiście, ten jedyny, który przetrwał znaczek emisji gujany brytyjskiej, jest zdecydowanie najrzadszym znaczkiem na świecie. Inne znaczki uważane za kolekcjonerskie przez społeczność filatelistyczną są również warte dość grosza. Weź 24-centowy znaczek lotniczy Odwrócona Jenny z 1918 roku.
Jest to jeden z najbardziej kolekcjonerskich znaczków na świecie, ponieważ arkusz 100 źle wydrukowanych znaczków przedstawiających odwrócony dwupłatowiec został przypadkowo sprzedany klientowi. Na dzisiejszym rynku Odwrócona Jenny może przynieść blisko milion dolarów.

Kolekcjonerzy zdecydowanie pasjonują się swoimi znaczkami. Rzeczywiście, zbieranie znaczków ma nawet miesiąc - październik - wyznaczony, aby rozpoznać działalność, która może obejmować hobby lub zawód. Dwa lata temu z okazji Narodowego Miesiąca Zbierania Pieczęci, US Postal Service ponownie wydało 2,2 miliona odwróconych kartek z pamiątkami Jenny.

Arkusze znaczków z pamiątkami zawierają sześć znaczków o wartości 2 USD i sprzedają za 12 USD. Kolekcjonerzy mogli kupić znaczki w wybranych pocztowych punktach sprzedaży detalicznej oraz za pośrednictwem USPS.com, eBay.com. i zamawiając przez bezpłatny numer telefonu. Celem usługi pocztowej była sprzedaż wszystkich 2,2 miliona arkuszy znaczków w ciągu pierwszych 60 dni z zyskiem w wysokości 26,4 miliona dolarów. Na dzień 31 marca całkowita sprzedaż znaczków wyniosła około 13 milionów dolarów.

Aby wzbudzić zainteresowanie kolekcjonowaniem znaczków i zaangażować nowe generacje kolekcjonerów znaczków, Postmaster General poprosił, aby Urząd Pocztowy utworzył 100 dodatkowych arkuszy znaczków, które pokazywały dwupłatowiec w pozycji pionowej.
Siedemdziesiąt tych nieodwróconych znaczków Jenny zostało rozprowadzonych do sprzedaży na 50 największych rynkach wraz z 1,2 milionem arkuszy znaczków Odwrócona Jenny. Pozostałe 30 arkuszy nieodwróconej pieczęci Jenny miało być losowo dystrybuowanych w ciągu pierwszych 60 dni od wydania. Wielu kolekcjonerów znaczków jest zirytowanych taką strategią.

Rarytasy filatelistyczne powinny być tworzone przypadkowo, a nie celowo. A ponieważ wielu kolekcjonerów nie chce widzieć na znaczkach żywych gwiazd filmowych, sprawdź serię znaczków Harry Potter. Wiemy, że niektóre zasady się zmieniły, ale znaczki tradycyjnie honorowały obywateli po śmierci, a nie wcześniej. Czy możesz sobie wyobrazić lobbing na znaczku wśród ludzi z wielkimi ego?

Chociaż może się to wydawać innowacyjnym pomysłem, działanie to miało niezamierzoną konsekwencję stworzenia i niewłaściwego rozpowszechnienia filatelistycznej rzadkości. Usługa pocztowa w niewłaściwy sposób wpłynęła na rynek wtórny, tworząc „rzadkość”.
W 2014 r. Sprzedano co najmniej dwa arkusze pieczęci Jenny Odwróconej za ponad 50 000 USD. W swoim raporcie Generalny Inspektor zalecił Służbie Pocztowej opracowanie bardziej formalnego procesu promocji filatelistycznych.

Instrukcje Wideo: Jelita gotowane z zawartością przerosły nawet jego… [Szokujące potrawy] (Może 2024).