Ministrowie i wykorzystywanie dzieci
To dość delikatny temat; uważam jednak, że należy się tym zająć. Kiedy minister zgromadzenia słyszy o molestowaniu dzieci w domu jednego z ich członków, co należy z tym zrobić? Czy właściwe jest, aby duchowny po prostu modlił się i zostawił to przy tym? Czy też ministrowie są odpowiedzialni za zgłaszanie przypadków nadużyć w swoim zborze? Temat ten pojawił się w wiadomościach w ciągu ostatniego roku.

Co powinien zrobić minister, gdy ma do czynienia z przypadkiem wykorzystywania dzieci? Czy pastor powinien sobie z tym poradzić tylko poprzez modlitwę? Czy powinni sobie z tym poradzić, odwiedzając dom dziecka wykorzystywanego i skonfrontować rodziców? Czy powinni się modlić i czekać, aż Bóg zmieni sytuację? Odpowiedź na wszystkie powyższe pytania brzmi: nie! Na przykład, jeśli członek zboru zwróci się do ministra kościoła i poinformuje, że widział, jak dziecko jest molestowane, pierwszym krokiem powinno być zgłoszenie tego władzom. W przeciwnym razie konfrontacja z obraźliwym rodzicem naraziłaby dziecko na większe niebezpieczeństwo. Obraźliwy rodzic może jeszcze bardziej zaszkodzić dziecku. Od tego momentu dziecko najprawdopodobniej nie rozmawiałoby o tym z nikim innym, ponieważ uważałoby to za niebezpieczne. Najlepiej radzą sobie z tym profesjonaliści.

Innym przykładem może być zgłoszenie nadużycia pastorowi lub pastorowi kościoła, a jedynym działaniem, jakie podejmują, jest modlitwa i czekanie, aż Bóg to zmieni. Jak bezpieczne jest to podejście? Zwykle sprawca nie uważa, że ​​ma problem. Dlatego czekanie i zobaczenie podejścia jest niebezpieczne dla dziecka, które już zostało skrzywdzone. Kiedy ktoś wie o molestowaniu dziecka, naprawdę nie można usiąść i czekać na modlitwie. Muszą podjąć kroki, aby to zgłosić i usunąć dziecko z niebezpieczeństwa, w którym się znajdują. Nie jestem przeciwny modlitwie w takich sytuacjach. Jestem przeciwny, gdy ludzie słyszą o nadużyciach w kościele i nic nie robią. Po prostu czekają, aż Bóg zadziała. Wierzę, że Bóg chce, aby osoba znająca znęcanie się zgłosiła to władzom. Wierzę, że Bóg chce przede wszystkim, aby dzieci były bezpieczne i chronione przed krzywdą.

Jak powiedziałem wcześniej, jest to delikatna kwestia. Jednak nie mogą tego poradzić rękawiczki dziecięce. Dorośli, którzy są świadomi wykorzystywania dziecka, muszą natychmiast działać, aby chronić każde dziecko.

Instrukcje Wideo: Dr Ozdyk: Arab zabił Polkę na oczach dzieci. Kobieta w islamie jest warta połowę tego, co mężczyzna (Może 2024).