Polacy biorą ślub!
Uroczystości weselne w Polsce wiązały się ze znacznie większą tradycją niż obecnie. Ale typowy polski ślub wciąż może różnić się od innych i wiele osób może chcieć dowiedzieć się więcej na temat określonych zwyczajów - zwłaszcza jeśli mają wziąć udział w jednym z nich.
Kiedy ślub jest zaplanowany, para musi wziąć udział w specjalnych lekcjach, które przygotują ich do poradzenia sobie z małżeństwem (są one organizowane przez kościół). Kościoły, tradycyjnie te, do których udała się para, ogłaszają małżeństwo 3 razy z kilkutygodniowym wyprzedzeniem - nie po to, by przyciągnąć więcej gości, ale po to, by upewnić się, że nikt nie jest przeciwny małżeństwu.
Młode pokolenie organizuje wieczory kawalerskie i panieńskie, które odbywają się tydzień lub dwa przed faktycznym ślubem. Wydarzenie jest jednak zdominowane przez pełzanie po pubach lub plotkowanie. Podawane są głupie prezenty - wśród nich na przykład wałek do ciasta, który dziewczyna zdominowała swojego przyszłego męża.
Zanim wszyscy wyjdą do kościoła, para spotyka się w domu panny młodej. Przybywają na kolana i proszą o błogosławieństwo - które oboje rodzice udzielają z pomocą niektórych gości. Para idzie do kościoła fantazyjnym samochodem (zwykle wynajętym na tę okazję), który jest ładnie urządzony. Jednak niektórzy ludzie - zwłaszcza na wsi - wyjeżdżają z ozdobnym powozem konnym.
Kiedy para wchodzi do kościoła, inni goście już siedzą i czekają na rozpoczęcie ceremonii. Tradycją jest, że ślub odbywa się w sobotę (i tak dzieje się w większości przypadków). W pewnym momencie oblubienica i pan młody muszą powtórzyć całe zobowiązanie małżeńskie wobec kapłana i obiecać sobie wieczną miłość i wierność. Jeśli ktoś spodziewa się pocałunku - tak bardzo obecnego w zachodnich filmach - będzie rozczarowany, ponieważ pocałunek nie odbywa się podczas ceremonii.
Po wyjściu świeżo poślubionego kościoła tłum gości otacza ich, by składać najlepsze życzenia i prezenty - w większości przypadków dostają kartę z pieniędzmi, ale popularne są również inne prezenty (np. Pościel, naczynia lub sprzęt AGD). Po tym, jak wszyscy gratulują nowożeńcom, wszyscy mogą udać się na miejsce wesela.
Tradycja mówi, że to rodzice panny młodej finansują ślub - ale rodzice pana młodego powinni zapewnić wódkę. Gdy zmieniają się zwyczaje, obecnie rzeczywistość jest taka, że ​​w większości przypadków rodzice pary dzielą między sobą koszt ślubu.
Wesela na wsi są znacznie większe niż w miastach. Powodem jest to, że zgodnie z tradycją należy zaprosić całą wioskę, a wykluczenie jakiegokolwiek sąsiada okazałoby brak szacunku. Również wszyscy mieszkańcy wioski znają się bardzo dobrze, są spokrewnieni, a nawet odległe relacje wciąż się dobrze układają. Nawet w miastach para zwykle zaprasza wszystkich gości osobiście - docieranie do wszystkich jest dużym wysiłkiem. Wesela na wsi bardzo często organizowane są w domach prywatnych lub w budynkach użyteczności publicznej - na przykład w remizach strażackich. Gdy nowożeńcy docierają na miejsce, rodzice witają ich chlebem i solą. Bardzo popularną tradycją jest również to, że piją Champaign z przywiązanych do siebie szklanek, a kiedy szklanki są puste, rzucają je na ramiona. Jeśli się zepsują, oznacza to, że para będzie żyła razem szczęśliwie. Bardzo często panna młoda jest proszona o wyczyszczenie stłuczonych okularów - a jej praca powinna pokazywać, jak dobrą będzie gospodynią domową.
W końcu odbywa się przyjęcie weselne! Tradycyjnie dla gości cieszących się przyjęciem przez całą noc gra zespół na żywo. W niektórych regionach Polski wesela mogą trwać nawet kilka dni, a popularną tradycją jest to, że przynajmniej następnego dnia zapraszasz gości do zjedzenia i wypicia resztek z recepcji.
Ślub może być dość męczący dla nowożeńców. Muszą bawić gości i pić z nimi wódkę, organizować gry (zwłaszcza takie, jak rzucanie welonem i muszką), a goście często zachęcają ich do całowania się, krzycząc „gorzko, gorzko” (co znaczy: gorzko, gorzko) lub śpiewając różne piosenki takie jak „ona jest tego winna i powinna go teraz pocałować”. Piosenka „Sto lat!” (100 lat!) Też nie można zapomnieć.
Para nie może liczyć na intymność, tym bardziej, że zgodnie z tradycją, jeśli niektórzy goście przybędą z odległych miejsc, otrzymają zakwaterowanie w domu (lub w domu rodziców). Oferowanie pobytu w hotelu - zwłaszcza jeśli koszty mają być pokrywane przez samych gości - może być uznane za przestępstwo.
Tradycyjnie Polacy unikają małżeństwa podczas 40-dniowego Wielkiego Postu przed Wielkanocą i podczas Adwentu przed Bożym Narodzeniem. Śluby są jednak doskonałą okazją do nawiązania bliskich i odległych relacji oraz cieszenia się z faktu, że rozpoczyna się nowe małżeństwo.

Instrukcje Wideo: PD031 Dlaczego Polacy nie biorą ślubu w kwietniu (Może 2024).