Robert Slatzer i Duch Marilyn
Większość krytyków uważa, że ​​twierdzenie Roberta Slatzera o małżeństwie z Marilyn Monroe przez trzy dni w 1952 r. Nie jest prawdą. Oczywiście nie można tego obalić.

Slatzer mówi w swojej książce z 1974 r. „Życie i ciekawa śmierć Marilyn Monroe”, że spotkali się w 1946 r., Kiedy był korespondentem w gazecie, a Monroe była modelką - zanim stała się sławna.

Przez lata byli kochankami i bliskimi przyjaciółmi, nawet krótko pobrali się w Meksyku 4 października 1952 r. Dalej stwierdza, że ​​Darryl F. Zanuck, dyrektor studia 20th Century Fox, nakazał rozwiązanie małżeństwa i zniszczenie dokumentów dowodowych.
Slatzer twierdzi, że pozostali dobrymi przyjaciółmi aż do jej śmierci, co nie uważa za samobójstwo.

W 1973 roku Slatzer miał ciekawe doświadczenie z Antonem La Veyem, autorem The Satanic Bible and Satanist.

La Vey zawsze interesowała się Marilyn Monroe. Pewnej nocy zatelefonował do Slatzera i powiedział mu, że w sobotę 4 sierpnia odbędzie się „ciemny księżyc”, podobnie jak 11 lat wcześniej w noc śmierci Marilyn.

La Vey chciał, aby ktoś, kto był blisko Marilyn, pomógł mu zamanifestować jej ducha w jej byłym domu, miejscu jej śmierci.

Po uzyskaniu zgody obecnych właścicieli domu na Helena Drive w Brentwood, Los Angeles, La Vey, żonie La Veya i Slatzera, ustawili się w samochodzie niedaleko bram podjazdu.

La Vey zaczęła odtwarzać na magnetofonie piosenki Marilyn z jej filmów przy niskim poziomie głośności. Według Slatzera zaczął także czytać z gazety śpiewnym głosem, a może nawet językami.

Po około pół godzinie noc całkowicie ucichła. Nic nie poruszyło się w powietrzu, nawet źdźbło trawy się nie poruszyło. Nagle „wzniósł się niesamowity wiatr”. Slatzer powiedział, że przez kilka minut był podobny do huraganu, ale nie po bokach drogi. Wszystko wokół nich było całkowicie nieruchome.

„Z nikąd. . . ta kobieta się pojawiła. ” Była blondynką, miała na sobie białe spodnie, czarno-biały top i białe buty.

Postać kobiety zaczęła iść w stronę samochodu. Zatrzymał się w odległości około trzydziestu stóp, a następnie skręcił w lewo. Stała tam bez wyrazu, z rękami splecionymi przed sobą przez minutę.

Slatzer powiedział, że nie patrzy na samochód, ale obok nich, na bramy swojego dawnego domu. Wydawało się, że chce wejść do bram, ale nie chciała minąć ich samochodu.

Blondynka skręciła następnie w lewo i zaczęła powoli iść ulicą.

Slatzer obserwował upiorne zjawisko Marilyn Monroe, która odeszła od niego na kilka sekund, po czym wysiadła z samochodu i poszła za nią.

Gdy zbliżył się do chodzącego obrazu, zatrzymała się i odwróciła w jego stronę, po czym nagle zniknęła.

Bibliografia:
Steiger, Brad. Prawdziwe duchy, niespokojne duchy i nawiedzone miejsca. Detroit: Visible Ink Press, 2003.

www.mst3kinfo.com/rolodex/Slatzer.html

//www.rense.com/general72/devils.htm

//www.trutv.com/library/crime/notorious_murders/celebrity/marilyn_monroe/5.html