Prawda o czekoladzie i PMS
Czekolada jest wytwarzana z kakao, które pochodzi z drzewa kakaowego i pochodzi z Ameryki Środkowej i Południowej. Z drzewa kakaowego rośnie kakao, duży mięsisty owoc tropikalny o słodkim i łagodnym smaku. Sam owoc jest pyszny, ale trudny do transportu, więc większość ludzi nie miała okazji wypróbować całego owocu. Nasiona są zbierane, suszone i peklowane, a następnie przetwarzane na czekoladę. Przetwarzanie obejmuje podgrzewanie i prażenie ziaren, usuwanie skórek i mielenie. Podczas mielenia oleje są usuwane, stając się likierem czekoladowym, likier czekoladowy jest dalej dzielony na likier czekoladowy i masło kakaowe. Stałe resztki są mielone na proszek i prasowane w ciastka czekoladowe, a następnie dodawany jest węglan potasu, aby proszek czekoladowy / ciastka mogły być mieszane z wodą. Stąd do ciast czekoladowych dodaje się cukier, a masło kakaowe jest często dodawane z powrotem, a następnie masz czekoladę!

Czekolada nie powoduje PMS! To jest mit.

Prawdą jest, że dla niektórych kobiet kofeina pogarsza PMS i dyskomfort podczas menstruacji. Obecnie uważa się, że czekolada zawiera kofeinę. Jednak kofeina jest często mylona z chemicznie podobnymi związkami. Na przykład przez wiele lat Yerba Mate było uważane za wolne od kofeiny, a badacze sądzili, że zawiera substancję chemiczną, którą nazwali „Matein”, ponieważ była podobna do kofeiny. Jednak dalsze badania wykazały, że w rzeczywistości była to kofeina. Odwrotna historia może mieć miejsce w przypadku czekolady. Obecnie nauka uważa, że ​​czekolada zawiera kofeinę, ale nowe badania mogą wykazać, że „kofeina” w czekoladzie różni się strukturalnie i może być bliżej związana z innymi alkaloidami w czekoladzie zwanymi teobrominami.

Nawet jeśli czekolada zawiera kofeinę, jest uznawana za znacznie mniejszą niż kawa, a nawet herbata. Filiżanka kawy zazwyczaj zawiera około 100 miligramów kofeiny (może to być bardzo szerokie, w zależności od sposobu parzenia). Różna jest również herbata, w zależności od czasu parzenia i rodzaju herbaty, ale czarna herbata zwykle zawiera około 50 miligramów w filiżance, a zielona około 25. Filiżanka gorącej czekolady znajduje się w tym samym parku co zielona herbata, około 15 miligramów w filiżance . Cały baton czekoladowy (który waży około 2 uncji lub 50 gramów) zwykle zawiera około 50 miligramów kofeiny.

Czekolada zawiera również znaczne ilości magnezu. Magnez jest minerałem często niedoborowym we współczesnej diecie i nie ma dużej liczby źródeł naturalnych. Głównymi źródłami są wodorosty, orzechy, ciemnozielone warzywa i oczywiście kakao! Magnez pomaga w wielu ważnych funkcjach biologicznych, takich jak zdrowie serca, wypróżnienia, kontrola mięśni (w tym relaksacja) i ulga w skurczach menstruacyjnych. Tak więc spożycie czekolady może pomóc złagodzić dyskomfort menstruacyjny!

Kakao, chociaż stosunkowo bogate w tłuszcz, zawiera niewielkie ilości kwasów tłuszczowych omega-3 i omega-6, które zostały zalecane w celu regulacji cykli menstruacyjnych. I oczywiście kakao zawiera także naturalne endorfiny, dzięki którym poczujesz się dobrze w dowolnym momencie miesiąca!

Przy wyborze czekolady ważne jest, aby wybierać czekoladę wysokiej jakości, ponieważ słaba jakość przetwarzania zniszczy cenne składniki odżywcze w kakao. Oczywiście wybór ciemnej czekolady jest również bardziej korzystny, ponieważ zawiera mniej cukru i bez mleka, a zatem więcej samej czekolady! Najlepiej wybrać sprawiedliwy handel i ekologiczne, ponieważ gospodarstwa kakaowe często traktują swoich pracowników jak niewolników, płacąc im mniej niż dolara dziennie za ciężką pracę. Sprawiedliwy handel gwarantuje rolnikom i pracownikom sprawiedliwe wynagrodzenie i humanitarne traktowanie. Tropikalne lasy deszczowe są często wycinane, aby stworzyć gospodarstwa kakaowe, a jeśli używają również ogromnych ilości pestycydów i nawozów, może to dodatkowo uszkodzić ważne ekosystemy tropikalne. Czekolada traci także swoje korzystne działanie, jeśli zawiera duże ilości toksyn. To jest lepsze dla świata i dla ciebie!


Instrukcje Wideo: Prawda o zawartości tabliczek czekolady [Specjalista radzi] (Może 2024).