Rak piersi - co Soy ma z tym wspólnego?
Rzucę poważny cień na jedną z naszych ulubionych roślin, soję. To jest wszędzie. Jeśli przejedziesz przez obszar wiejski, zobaczysz pola pełne soi. Zajrzyj do swoich szafek. Obiecuję, że nie zajmie to minuty. Kto wiedział, że soja nie zawiera kalorii, ma smak wody ani budyń instant? A może krem ​​z grzybów? A czekolada?

Czy to ma znaczenie? Kiedy zdiagnozowano u mnie raka piersi, wciągnąłem tyle informacji, ile racjonalnie i wyraźnie, jak mogłem. Byłem uważny, a ktokolwiek mnie zna, to nie w moim stylu. Byłem dociekliwy, pełen szacunku, a jednocześnie asertywny. Przetrawiłem statystyki, które zdecydowanie nie są moim bailiwick. Zbadałem każdą opcję leczenia, chemioterapię, radioterapię i interwencje żywieniowe. Zachowałem dowcip i rozum. Żartowałem, że w końcu będzie to moja szansa na darmową „pracę boobową”. Uwolniłem swoje prawe oburzenie, gdy wspomniałem, że mogę zrzucić jeszcze kilka funtów, mimo że właśnie straciłem 20 funtów. Najwyraźniej statystyki pokazują, że dieta (od wszystkiego, od zupy po orzechy) ma jakiś niepotwierdzony związek ze wszystkimi rodzajami nowotworów.

Gotowy „walczyć jak dziewczyna”, wybrałem opcje, a kiedy wstałem i strzepnąłem zmarszczki z sukienki, powiedziałem: „Rozpocznijmy tę imprezę. Muszę podnieść kilka przedmiotów przed chemią, które były na „liście”. „Och, jeszcze jedno” - zauważył mój onkolog, sięgając po torebkę - „możesz trzymać się z dala od soi”. Moja głowa pochyliła się na bok jak pies, który nie zrozumiał polecenia. "Przepraszam"? Poziom decybeli mojego głosu wzrósł do nieznanego tonu. W tym roku dodawałem białko sojowe do mojej codziennej rutyny odchudzania. Byłem na dobrej drodze do utraty wagi; prawidłowe odżywianie, bieganie i używanie soi jako suplementu diety. A teraz pytam mojego partnera o uratowanie życia, który stoi z szeroko otwartymi oczami i patrzy, jak żądam: „Co ma z tym wspólnego soja?”

Powrót do szafki. Soja to wypełniacz, emulgator, tanie źródło oleju, uprawa jest tania. Jest także bardzo bogatym źródłem białka. Czytałem, że jest nawet testowany pod kątem wykorzystania do produkcji włókien do noszenia. Ponieważ boimy się rozmowy wokół produktów zwierzęcych, hormonów i antybiotyków, podążamy w kierunku białka w tej wszechstronnej, małej super roślinie. Ale czy to jest? Nie dla pacjentów z rakiem piersi z estrogenem (i nikt nie może tego wcześniej wiedzieć, prawda?). Izoflawony i białka soi wytwarzają fitoestrogeny. Mówiąc wprost, wydaje się, że soja pomaga w rozwoju komórek rakowych z estrogenem dodatnim. Dlaczego tego nie wiemy? Badanie jest „niejasne”. Kiedy wszystkie pieniądze są zbierane na badania nad rakiem, gdzie badania nad soją są „niejasne”? I dlaczego, na miłość boską, skoro jest we wszystkim, lekarze nie mówią kobietom, aby obserwowali spożycie soi podczas naszych badań piersi zamiast podczas gdy my decydujemy, czy należy otruć i okaleczyć? Moja siostra z różową wstążką, która przeżyła, i chcę wiedzieć. Podobnie jak rodziny tych, którzy tego nie zrobili.

Instrukcje Wideo: O profilaktyce raka piersi w Trzech Bramach (Może 2024).