Dzień w Crystal Falls
Zostałem zaproszony przez mojego wnuka Travisa Fella do spędzenia czasu z nim i jego żoną Koby oraz córką Makaylą w weekend z okazji Dnia Pamięci. Mieszkają w Cedar Park w Teksasie. Cieszyłem się, że zostałem zaproszony, ponieważ mój wnuk Tyler Fell mieszka w Pflugerville w Teksasie. W poniedziałek będziemy grać w golfa w klubie golfowym Crystal Falls. Sprawdziłem kurs w Internecie, ponieważ klub golfowy Crystal Falls jest obiektem miejskim, ale nie mogłem znaleźć roku, w którym został otwarty, w Leander w Teksasie. Okolica jest czysta Hill Country z pięknymi widokami i trudnym terenem. Zdjęcia w Internecie były intrygujące, dlatego bardzo chciałem zagrać na tym polu.

Wyjechałem w niedzielne popołudnie w deszczu i rozmawiałem z Koby, a ona powiedziała, że ​​w Cedar Park było spokojnie, więc jazda nie była taka zła, bo to tylko 45 minut jazdy. Wspaniale było ich znowu zobaczyć, a Makayla ma osiem miesięcy i jest prawdziwą czarodziejką.

W poniedziałek rano zostaliśmy powitani jasnoniebieskim niebem i dotarliśmy do klubu golfowego Crystal Falls, który znajdował się zaledwie 20 minut drogi od miejsca, w którym mieszka Travis. Zostaliśmy przywitani przez Tylera, który przyjechał do nas na tee o 9:40 rano. Zostaliśmy powitani przez przyjaznego członka personelu Crystal Fall, kiedy zameldowaliśmy się i zapłaciliśmy nasze zielone opłaty.



Sprawdzając online, ustaliłem, że ich stawki od poniedziałku do piątku wynoszą 35,00 $ i 27,50 $ dla seniorów, opłaty za piątek wynoszą 37,00 $ i 32,50 $ dla seniorów, sobota, niedziela i święta wynoszą 45,00 $ z 37,50 $ dla seniorów. Sprawdzanie innych opcji członkostwa dla pełnego singla to 1200,00 $ rocznie, weekendowy singiel to 900,00 $. Pełne członkostwo rodzinne kosztuje 2000,00 $, a weekend tylko 1200,00 $. Obejmują one opłaty za wózek, więc stawki są rozsądne i mają interesujący kurs.



Mieliśmy trochę czasu przed startem, więc postanowiliśmy rozgrzać się na polu jazdy. Na tym polu używane są wyłącznie wózki z golfem i musisz wziąć wózek, ponieważ w piątek, sobotę i niedzielę chodzenie jest zabronione. Pozwolą na spacery w dni powszednie w zależności od liczby dostępnych miejsc. Nie rozumiem, dlaczego ktoś chciałby iść tym kursem, jest wiele dziur w górę i w dół. Widoki są cudowne, ale potrzeba by serdecznej duszy, aby spacerować i nosić ich kluby golfowe.

Nasz czas na tee został nazwany i zaczęliśmy od pierwszego dołka, który ma wartość 5 i idzie dość prosto pod górę. Najlepiej jest celować w znaczniki stoczni na środku toru, ponieważ można znaleźć problemy po obu stronach. Wszyscy trzej zdobyliśmy szóstkę, teraz chłopcy uderzali z bluesa, a ja z czerwonej lub tak zwanej koszulki damskiej. Mieli złote koszulki, ale nie rozumieli, czy są dla juniorów, czy starszych seniorów, więc zostałem z czerwonymi. Mogę być uważany za starszego seniora, ponieważ w przyszłym tygodniu będę miał 84 lata, ale nie uważam się za starszego tylko mądrzejszą, zdrową kobietę, która kocha golf.



Zdjęcie powyżej pokazuje drugi dołek Par 3 pobrany z białej koszulki, widziałem tylko złote koszulki, więc uderzyłem stamtąd i położyłem piłkę na zielonym polu. Moi dwaj wnukowie nie zrobili zielonego, obaj mieli kłopoty i osiągnęli piątkę. Odtąd byliśmy dość blisko par, aż do siódmej pozycji, która była kolejną parą 5, dostałem mnie i wziąłem ósemkę. Nasze wyniki po dziewiątej nie były wspaniałe.

Zaczynając od tyłu 9 był wąskim fairwayem, ale najdziwniejsza zieleń, która miała garb w środku, sprawiła, że ​​wziąłem 6 na par. 4. Na poniższym zdjęciu jest inny par 3 i nie można było zobaczyć, skąd pochodzi niebieskie koszulki, czerwone koszulki spadły gwałtownie w dół, dzięki czemu mogłem zobaczyć stamtąd zieleń i położyłem swój strzał tuż obok zieleni blisko szpilki i przystąpiłem do umieszczenia go w otworze dla ptaszka.



Pomyślałem, że może to będzie dobra runda, ponieważ zbliżając się do # 13 byłem w trójce z boku zieleni i ponownie włożyłem ją do dziury na równi. To był koniec mojej magii, ponieważ wszystko zjechało ze wzgórza lub pod górę na # 14, był to stromy tor wodny, na którym nie było widać zieleni. Mój strzał w trójkę trafił w szeregi, ale wróciłem na otwartą przestrzeń, ale wziąłem jeszcze kilka, aby wzgórze było dziewięciu.

Na tym zdjęciu widać kończącą się dziurę w golfie klubu golfowego Crystal Falls nr 18 i przepaść, która zaskakuje Cię, gdy pomyślisz, że trafiłeś w świetną okazję na zieloną okazję. Widziałem tylko czubek flagi z miejsca, w którym był mój następny strzał i co za szok, gdy zobaczyłem, gdzie ziemia podzieliła się i zjadła moją piłkę golfową. W tym wąwozie musi być mnóstwo piłek. Tyler był jedynym z nas, który stworzył zielone.



Crystal Falls to interesujące pole golfowe, wytrzymałe, malownicze i wymagające. Widzieliśmy dzikiego indyka i jelenia. W jednej dziurze zauważyliśmy jelenia z boku i patrzył w naszą stronę, gdy Tyler przygotowywał się do gry. Raz uderzył piłkę, jeleń wystrzelił przez tor wodny, jakby czekał, aż uderzy. Niesamowite, wszyscy świetnie się bawiliśmy na trudnym polu golfowym z dobrymi wynikami i niektórymi, o których warto zapomnieć.

Instrukcje Wideo: Clear crystal river and waterfall tour at Izu [Otter life Day 216] (Może 2024).