Globalna pogoda stwarza trudności
Pogoda na ostatnią część 2010 roku i pierwszą część 2011 roku jest niczym niezapomnianym. Zarówno na półkuli północnej, jak i południowej Matka Natura ujawnia swoją obecność, a nie w sposób, który tworzy dobre wspomnienia. Ustanawiając rekordy od Australii po Stany Zjednoczone i Europę w latach 2010 - 2011 oczy wszystkich zwróciły się ku niebu, obserwując, co nas czeka.

Na półkuli południowej, gdzie lato to obecny sezon, historia wydaje się być deszczem. W Australii, która jest już bardziej wilgotna niż przez ponad dekadę, wiele miast odnotowuje nowe rekordy w opadach jednodniowych. Błyskawiczne powodzie, które powstały w wyniku tych ogromnych opadów deszczu, doprowadziły do ​​kilkunastu utonięć i szkód o wartości miliardów dolarów oraz szkód materialnych i hodowlanych. Dotknięte regiony narodu będą odradzać się przez lata. Do tego wszystkiego ciężki cyklon tropikalny Yasi, cyklon poziomu 5, przedarł się przez stan Queensland w środę 2 stycznia, zostawiając za sobą ścieżkę zniszczenia.

Historia nie różni się zbytnio na południe od równika. Począwszy od grudnia 2010 r. Burze spowodowały śmierć 56 Filipińczyków, a prawie 20 zaginęło. Większość ofiar to rybacy, zagubieni w wzburzonym morzu. Chiny widziały ponad 50 000 ewakuowanych z domów zniszczonych przez deszcz. Brazylia doświadczyła także niesamowicie okropnych skutków ulewnych deszczy. W najbardziej śmiertelnej klęsce żywiołowej deszcze i lawiny błotne okaleczyły naród. Z setkami zabitych i zaginionych, a także z systemami elektrycznymi, komunikacyjnymi i transportowymi, naród zatoczył się pod ciężarem opadów sezonu.

Historia na północ (od równika) wydaje się zimniejsza - znacznie zimniejsza. Tej zimy Europa zatoczyła się pod ciężarem śniegu. Wraz z nadejściem wczesnej zimy nowe rekordowe minima listopadowe odnotowano w kilku krajach europejskich, a grudniowe minima spadły w Niemczech. Liczba zgonów i szkód materialnych rośnie wraz z nadejściem zimy.

W Stanach Zjednoczonych śnieg pokrywał wszędzie, od Teksasu po wschodnie wybrzeże. Z zamkniętymi szkołami i firmami nie tylko na południu, ale także w miastach, które rzadko zamykane są z powodu pogody, nawet najbardziej serdeczny miłośnik zim musiał zastanawiać się, czy śnieg przestanie padać. Wschodnie wybrzeże widziało siedem dużych burz zimowych w ciągu tylu tygodni, a po drodze było więcej śniegu.

1. Ale wśród szalonych globalnych sezonów są dobre wieści. Zbliża się cieplejsza pogoda. Według Punxsutawney Phil, świstaka znanego z przewidywania nadejścia wiosny, tej zimy zimno powinno zakończyć się wcześnie. Kiedy Phil wyłonił się ze swojej dziury 2 lutego pod okiem podekscytowanych gapiów, nie zobaczył swojego cienia. Oznacza to, że nadchodzi nowy sezon. To dobra wiadomość.

Złe wiadomości? Rekord małego gryzonia dla dokładnych prognoz pogody nie jest tak świetny. Ma rację tylko w 39% przypadków, co daje mu większą szansę na pomyłkę. Może wszyscy powinniśmy planować wiązać się trochę dłużej.


Instrukcje Wideo: Zmiana klimatu: jak będzie wyglądać Polska w 2050 r.? | #OnetRANO #WIEM (Kwiecień 2024).