Wiadomość w łazience
W zeszłym tygodniu pisałem o komunikacji z drugiej strony io tym, jak miałem szczęście otrzymywać wiele takich wiadomości od mojego pięknego Craiga, odkąd odszedł ponad dwa lata temu. Wczoraj wieczorem zastanawiałem się nad tymi komunikatami i zdałem sobie sprawę, że nie otrzymałem żadnej od dłuższego czasu. Wczoraj byłem dość zdenerwowany i ciągle myślałem o wszystkich cudownych wspomnieniach, które miałem z Craiga, ale jak to wszystko, co mi pozostało; nie ma już nowych wspomnień. Potem wszystkie poprzednie wiadomości z drugiej strony przyszły mi do głowy, jakby Craig przypominał mi: „Hej, a co z tymi wszystkimi znakami, które dałem! Jestem tutaj, wciąż tu jestem ... ”

Spowodowało to, że mnie uspokoiło i uspokoiło. Wczoraj jednak stałem u stóp grobu moich synów i błagałem ze łzami, że przysłał mi kolejny znak. Przeprosiłem nawet za chciwość, ale po prostu potrzebowałem kolejnego znaku. W końcu wysłał mi tyle różnych sygnałów, kiedy naprawdę ich potrzebowałem, że czułem się winny, prosząc o więcej. Zapytaj jednak, że tak. Powodem, dla którego piszę ten artykuł w tym tygodniu, jest ta ostatnia noc, a nie tak długo po opuszczeniu grobu moich synów, zostałem pobłogosławiony inną wiadomością.

Siedziałem na dole prawie gotowy, by się wprowadzić, kiedy moja partnerka Barbara zadzwoniła do mnie z góry: „Szybki Neville, spójrz na to!” Wybiegłem na korytarz i do podnóża schodów, ale przed wspinaniem się zobaczyłem dziwny efekt stroboskopu oświetlający korytarz. Kiedy dotarłem do szczytu schodów, zobaczyłem Barbarę stojącą przed łazienką i wpatrzoną w jej światło. Miga wielokrotnie. Oboje staliśmy tam krótko, patrząc, jak pulsuje, wiedząc w naszych sercach, że to Craig. Tak, niektórzy ludzie automatycznie pomyślą, że to tylko wadliwy żarnik i uwierzą, że jestem gotowy na wizytę w zabawnej farmie, ale wiedziałem i wiem, że to Craig. To był drugi raz, kiedy nasze światło na piętrze wykazało ten szczególny efekt. Za każdym razem byłem w stanie uchwycić to także na telefonie z aparatem. To skumulowany efekt tych osobliwości potwierdza mi, że był to Craig i czas. Właśnie poprosiłem mojego syna, w najbardziej serdeczny i desperacki sposób, aby dał mi kolejny znak - i zrobił to!

Stało się tak wiele razy teraz, kiedy uważam, że mój syn jest wyjątkowo uzdolniony, że tak powiem. Nie wiem, jak to wszystko działa, ale wiem, że daje mi to tak ciepłe uczucie, gdy otrzymuję te wspaniałe wiadomości. Właśnie dlatego przekazuję wam te wiadomości, moi czytelnicy. Jeśli zgubiłeś dziecko, ale jeszcze nie otrzymałeś wiadomości i możesz WIERZYĆ w wiadomości, które otrzymałem od Craiga, to ty również WIESZ, że twoje dziecko wciąż żyje, tuż za rogiem.

Śmierć nie jest ostateczna, tylko kolejny etap, a nasze dzieci wyprzedziły nas.







Instrukcje Wideo: Wentylacja mechaniczna - wiadomości ogólne (Może 2024).