NiGHTS: Podróż marzeń - Wii
Długo oczekiwana kontynuacja „Nights into Dreams” dla Sega Dreamcast, „NiGHTS: Podróż marzeń” ma podobny motyw do swojego poprzednika. Główna postać, NiGHTS, jest akrobatyczną istotą, która lata wokół snów, walcząc ze stworzeniami koszmarów.

Główną postacią jest NiGHTS, psotny błazen, który działa przeciwko istotom, które chcą podbić duchy marzeń. Dwaj pozostali bohaterowie to młody chłopak i młoda dziewczyna, którzy z własnych powodów ostatnio mieli koszmary i przybyli do świata snów, aby uciec od swoich problemów. Jednak tylko przez pokonanie złej istoty mogą uratować raj swojego świata marzeń.

Gra wygląda na 3d, ale w rzeczywistości jest 2d. Poziomy są w większości przypadków w kształcie toru wyścigowego, zapętlają się, dzięki czemu jest więcej niż tylko linią prostą. NiGHTS lata dookoła, pozostawiając po sobie ślad pixie pyłu. Jeśli pył pixie uformuje się w pętlę, powstaje mały portal, który niszczy wrogów. Główną inną techniką NiGHTS jest przyspieszenie wiercenia, które miażdży wrogów, a także sprawia, że ​​NiGHTS działa szybciej. Cel misji różni się w zależności od obszaru; niektóre polegają na ściganiu wrogów w celu znalezienia kluczy, a inne po prostu wymagają przelotu przez określoną liczbę pierścieni. Po ukończeniu niektórych misji odbędą się walki z bossem w specjalnych warunkach - chociaż są bardziej „zagadkami” lub „wyzwaniami” niż tradycyjne walki z bossem.

Istnieją również sekcje platformowe, w których grasz jako „marzyciele” - którekolwiek dziecko „śni” w tym momencie gry. Grając jako marzyciel, istnieje limit czasu, zanim ścigają cię stworzenia, które próbują cię „obudzić” („Night Over” to w zasadzie „Game Over”, więc przebudzenie zasadniczo oznacza przegraną). Jest kilka rzeczy, które możesz zrobić, aby uniknąć przebudzenia - znalezienie skrzyń ze skarbami wydłuża czas, a ty możesz odwrócić uwagę prześladowców, rzucając niebieskie żetony, czyli małe przedmioty kolekcjonerskie znalezione na scenach.

Gra jest bardziej skomplikowana, niż powinna być, ale tak naprawdę tylko w teorii - w samej grze pojęcia są w miarę dostępne. Jedyny problem z grą polega na tym, że ze względu na ukrycie przez pole 3d, co jest tak naprawdę ścieżką 2D, trudno jest śledzić, co jest na pierwszym planie, a co w tle. Pozostało to moim najbardziej stałym problemem w całej grze - ponieważ większość obiektów składa się z kolorowych, ale stosunkowo pozbawionych cech kształtów, trudno było rozróżnić rzeczy i dlatego łatwo było się zdezorientować.

Grafika jest dobra - o standardzie dla gry Wii, co oznacza nieco za tym, co uważa się za „następną generację”, ale wciąż jest całkiem niezłe. Aparat (jak wspomniano powyżej) jest największym problemem, często cofając prostą zabawę latania dookoła, wskazując pod kątem, który utrudnia określenie, dokąd zmierzasz. Czasami zmienia się z kamery bezpośredniej na trzecią osobę, która jeszcze bardziej komplikuje sytuację.

Jako całość, NiGHTS może być świetną zabawą, gdy tylko zorientujesz się, jak wszystko działa. Oprócz głównej gry, jest tu także tryb dla wielu graczy (lokalny lub online) oraz „My Dream”, mały ogród, w którym pokonani są wrogowie oraz dobre stworzenia uratowane przez NiGHTS, z którymi można wchodzić w interakcje. Oba te elementy dodają przynajmniej trochę dodatkowej wartości do gry. Trudno powiedzieć, co jest nie tak z NiGHTS, ponieważ niewiele jest szczególnie złych; po prostu nie jest fajnie grać. Nie radzi sobie tak dobrze, a kamera jeszcze gorzej. Jako kompletny pakiet może być całkiem niezły, ale trudno go - irytująco - odebrać.

7/10.

Instrukcje Wideo: Cleo - DOM (Może 2024).