Czy powinieneś porzucić swojego lekarza?
Jeśli jesteś podobny do mnie, myśl o „zerwaniu” z lekarzem wydaje się nieco niezręczna. Zawsze martwię się o zranienie uczuć lekarza, kiedy naprawdę powinienem martwić się jakością opieki, którą otrzymuję. Co więcej, znalezienie nowego lekarza nie jest tak naprawdę najłatwiejszym procesem na świecie. Wielu z nas ma HMO i opiekę zarządzaną, która wymaga od nas wyboru lekarza w naszej sieci lub przyjęcia naszego planu ubezpieczenia. Jeśli dodasz to do faktu, że mniej lekarzy kontynuuje karierę w położnictwie, ponieważ ich ubezpieczenie od nadużyć jest wysokie, znalezienie nowego lekarza może być trudne. Czasami jednak po poronieniu znalezienie nowego lekarza może być dla Ciebie najlepsze.

Zanim cokolwiek zdecydujesz, upewnij się, że trochę się uspokoiłeś. Poronienie może być bardzo denerwujące. Nie chcesz wrzucać swojego lekarza do autobusu tylko dlatego, że szukasz kogoś, kogo można winić. Zastanów się przez chwilę. Upewnij się, że wszystko, co zdecydujesz, zostanie ustalone, gdy poczujesz się spokojny i racjonalny.

To powiedziawszy, mogą istnieć uzasadnione powody, dla których ty i twój lekarz powinniście się rozstać. Oto kilka powodów, dla których warto zrzucić OB:

1) Czy po poronieniu okazali oni współczucie? Czy dostałeś to, czego potrzebowałeś od swojego OB i ich personelu? Czy to był uścisk, szklanka wody, ramię do płaczu czy trochę prywatnej przestrzeni, czy próbowali cię pocieszyć?
2) Czy ci coś wyjaśnili? Wiele poronień nigdy nie znaleziono przyczyn, ale jeśli tak jest
był przyczyną, czy to wyjaśnili? Czy twój lekarz powiedział ci, co się stanie w przypadku jakichkolwiek procedur, które musiałeś poddać?
3) Czy uważasz, że byli w jakiś sposób nieodpowiedzialni z medycznego punktu widzenia? Niestety wiele poronień
mają przyczyny, których nikt nie może zrobić, aby zapobiec. Jeśli jednak uważasz, że tak było z twoim OB
coś, co mogło spowodować poronienie lub jeśli uważasz, że nie dostałeś wystarczająco dużo
informacje lub testy, aby zapobiec poronieniu, zdecydowanie powinieneś wybrać nowego lekarza.

Dla siebie lubię mój OB. Myślę, że była odpowiednio współczująca i rozważała moje uczucia po poronieniach. Nie sądzę, żeby była medycznie zaniedbana. Mimo to, jeśli kiedykolwiek znów zajdę w ciążę, nie zobaczę jej. Wybiorę kogoś innego.

Po pierwsze, jej biuro mnie przeraża. Zwykle nie jestem osobą, która reaguje emocjonalnie na miejsca. Ale trzy z moich pięciu poronień były w drugim trymestrze ciąży. Oznacza to, że trzy razy chodziłem na regularne wizyty prenatalne, trzy razy nie mogli znaleźć bicia serca dziecka, trzy razy chodziłem po korytarzu na badanie ultrasonograficzne i trzy razy mówiono mi, że moje dziecko umarło. Sam pobyt w biurze powoduje, że moje ciśnienie krwi spada przez dach. Mam zbyt wiele nieszczęśliwych wspomnień z tego miejsca.

Po drugie, po moim trzecim poronieniu, mój OB skierował mnie do endokrynologa reprodukcyjnego, który był bardziej zainteresowany moim portfelem niż moim dobrem. Moje doświadczenie w jego klinice sprawiło, że poczułem się sfrustrowany i wściekły. Teraz mój OB znał go tylko z reputacji, a jego reputacja była dobra. Nigdy nie spotkała go osobiście. Byłbym w porządku, gdyby nie to, że po moim piątym poronieniu ponownie skierowała mnie do niego. Czułam się tak, jakby chciała po prostu wyciągnąć mnie ze swojego biura.

Wreszcie, chociaż uważam, że jest kompetentnym lekarzem, nie sądzę, aby mogła coś dla mnie zrobić. Moje trzy poronienia w drugim trymestrze ciąży były prawie dokładnie takie same. To mówi mi, że prawdopodobnie to samo spowodowało wszystkie trzy. Mój OB nie miał nawet teorii o tym, dlaczego się wydarzyły. Jeśli znów zajdę w ciążę, niezręcznie czy nie, będę „zrywać” z moim lekarzem.

Instrukcje Wideo: Schudła 50 kilo. Pamiątką po tym została zwisająca fałda skóry na brzuchu [Powrót Doktora Szczyta] (Może 2024).